Kwestia internetu w Hondzie.
Kupiłem za grosze modem USB Huawei E367 na OLX i zamówiłem kartę Aero2. Kierowałem się jakąś znaną marką żeby zwiększyć szanse kompatybilności z navi. Niestety jednak po przeczytaniu masy tematów na forach i instalacji różnych apek (np.: PPP Widget) poległem. Przypuszczam, że nie ma sterowników do tego modemu. Modem z komputerem windowsowym oczywiście śmiga jak trzeba.
Oczywiście nie poddałem się i poszedłem w bardziej uniwersalne rozwiązanie - modem WiFi. Teoretycznie poniższe rozwiązanie można zastosować do każdemu navi z WiFi.
Tak, wiem, że można ustawić hotspot ze smartfonu, ale niezbyt wygodne jest udostępnianie go przy każdym wsiadaniu do auta. Na dodatek hotspot z telefonu masakrycznie ciągnie baterię, co w dzisiejszych czasach jest bolączką smartfonów.
Kupiłem za 5 dych używany Huawei E5220, z dystrybucji Play, na szczęście okazało się, że nie ma sim-locka, przełożyłem do niego Aero2, odpowiednio skonfigurowałem i działa super. Na 240km trasie Yanosik ani razu nie zakomunikował zerwania połączenia, gdzie przy hotspocie z telefonu zdarzyło się to przynajmniej 4 razy. Może to kwestia operatora, bo Aero2 to Plus, a telefon mam w Playu. Co ciekawe przejściówka do zapalniczki z 2x USB, nie wyrabia przy podłączonym modemie i kamerce. Ta druga co chwile się resetuje, będę musiał lepiej rozwiązać zasilanie. Tak czy inaczej polecam.