Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

Trudny rozruch w zimniejsze dni; alternator VI gen.

VI

Ten temat został zarchiwizowany. Oznacza to, że nie możesz dodać do niego odpowiedzi.
18 odpowiedzi w tym temacie

#1 klosz007

klosz007
  • Klubowicz
  • 1,643 postów
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 22:38, 27.10.2008

Cześć,

Robi się coraz zimniej rano a to powoli przypomina mi o zjawisku które obserwuję w tym obecnym Accordzie VI generacji ale nieobce jest mi ono także z poprzedniego Accorda V generacji.

Chodzi o to, że czym zimniej jest rano tym trudniej odpalić (zimny) silnik. Tym dłużej trzeba go trzymać na rozruszniku aby zaskoczył. Poprzednia zima był dość łaskawa ale przy największych chłodach miałem wrażenie, że trzeba go chwilę potrzymać na rozruszniku jeszcze po zaskoczeniu aby od razu nie zgasł.

Gdy silnik choć troszkę się podgrzeje (dosłownie 30 sekund pracy na postoju) to odpala "z pstryknięcia", tak jak to robi latem.

Nie jest to raczej wina akumulatora. W Accordzie V generacji miałem to samo, przetestowałem dwa aku i nic to nie zmieniło (obecnie mam w HA VI ten drugi akumulator z HA V). Gdy robi się zimno to rozrusznik może i kręci trochę wolniej ale nie tak, żeby miał jakieś problemy z kręceniem więc to chyba nie to.

BTW,
Przed Accordami miałem Fiata (fuj) który (przy licznych wadach przynajmniej) nie miał problemów z zapalaniem zimą. Poddał się raz przy -25st. rano (była tak zima kilka lat temu !) ale bez żadnego brania akumulatora do domu, doładowywania itp. jeszcze tego samego dnia zapalił bez problemu, po południu, gdy temperatura podniosła się powyżej -20 st.
Jakoś nie widzę obecnej Hondy zapalającej przy - 20st. C :(

Pozdrawiam,
Zbyszek

HA VIII CU2 2.4 Executive '11 (polift) icon2.png<- HA VII CL9 2.4 Executive '05 <- HA VI CG8 1.8i LS 4D '02 <- HA V CE8 2.0i ES '97 <- Fiat Tempra 1.6 i.e. S '95


#2 Glinuś

Glinuś
  • Forumowicz
  • 4,927 postów
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 07:16, 28.10.2008

Mówisz,że nie chodzi o akumulator,a jakiej pojemności jest w Twoim modelu.Bo w VII jest tylko 45 Ah i nie wiem jak przyjdzie prawdziwa zima co będzie.

#3 Seth

Seth
  • Administrator
  • 6,456 postów
Reputacja: 40
Super

Napisano 09:03, 28.10.2008

No ja jeszcze zimą nie jeździłem swoją honda, ale mnie wystraszyłeś teraz.
Kto tu ma honde jakieś 3 lata niech się wypowiada, bo ostatnia zima ty była jak wiosna :-P

#4 Glinuś

Glinuś
  • Forumowicz
  • 4,927 postów
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 09:22, 28.10.2008

Własnie niech ktoś się wypowie bo ja też nie jeździłem.Seth,a zobacz przy okazji jaką pojemność akumulatora masz u siebie.

#5 pablo.see

pablo.see
  • Forumowicz
  • 3,636 postów
Reputacja: 15
Dobra

Napisano 09:32, 28.10.2008

Ja swoją Hondę Civic odpalałem w zimę bez problemu (miałem od 06.2006 do 09.2008). Bateryjka kręciła bez problemu, może trochę dłużej, ale odpalał. Silnik 1.4 (D14A2) więc ani mały ani duży. Co do Accorda to dopiero go przetestuję w warunkach zimowych.

Do zobaczenia na trasie.


#6 Lukasz F18B2

Lukasz F18B2
  • Forumowicz
  • 193 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 12:02, 28.10.2008

Ja mam juz swoja 2.5 roku :-) zima nie mialem zadnych problemow. Cyk cyk i juz zapalal, no moze o 1s trwalo to dluzej, ale padl mi teraz na wiosne aku wiec wymienilem na 60Ahbo seryjnie mialem 55Ah bodajze, a przedzial mialem do kupna 53 lub 57 i wiecej, a ten akurat co chcialem mial 60 Ah wiec okaze sie ta zima. Ale z problemami zima sie nie borykalem.

Czarna i piękna HA VI :) Ś.P. :depresja:


#7 Blade

Blade
  • Forumowicz
  • 1,047 postów
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 12:24, 28.10.2008

klosz007, mam identyczny objaw. Chłodna noc lub jak samochod postoi 2 dni to odpala 1sek dluzej (rozrusznik wolno kreci). Tez zasanawialem sie nad wymiana aku. Mam jakies ~55Ah.

Na forum Honda Klub Polska był poruszany kiedyś ciekawy temat (nie wiem czy nie był związany z tym "porannym efektem" i ktoś zasugerował przelutowanie kabli w alternatorze => podobno fabrycznie były lipnie zrobione i akumulator był srednio ładowany :/

#8 tomi

tomi
  • Forumowicz
  • 1,979 postów
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 14:00, 28.10.2008

rozmawialem zaraz po zakupie z kilkoma osobami o wlasnie niedoladowywaniu akumulatora. Podobno w VI.gen jest to standard. Urzadzeniami pomiarowymi pokazali mi ze przy alternatorze na wyjsciu jest wieksza moc niz przy akumulatorze (podobno Accord ma to do siebie ze gubi troche mocy po drodze) i zgodnie z ich rada pociagnalem kablel z plusa w alternatorze do plusa w akumulatorze- roznica zdecydowana. Podobnie rozwiazuje sie ten problem w Roverach.

#9 Glinuś

Glinuś
  • Forumowicz
  • 4,927 postów
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 15:49, 28.10.2008

Tomi jak możesz wrzuć foty bo z elektryczności to :k

#10 Seth

Seth
  • Administrator
  • 6,456 postów
Reputacja: 40
Super

Napisano 15:52, 28.10.2008

To dośc ciekawe, daj jakieś fotki.
Też uważam że coś nie tak z ładowaniem i akumulatorem w accordach.
Raz mi padł akumulator przez alarm, tzn światła się świeciły, centralny działał, niby akumulator miał jeszcze sporo mocy,a ledwo ledwo kręcił rozrusznik. Ledwo zapaliłem.

#11 Siwy

Siwy
  • Administrator
  • 5,467 postów
Reputacja: 10
Dobra

Napisano 16:25, 28.10.2008

Oooo dobrze że pojawił się taki temat, teraz ja opiszę co się u mnie ostatnio działo. Mam słaby akumulator czasami wolno kręci i wyświetlacz z przebiegiem km przygasa, ale ostatnio zauważyłem coś jeszcze, jak włączę zapłon to nie zapalają mi się kontrolki (nie zawsze) od ładowania, oleju itd. Gdy przekręcam na rozrusznik - odpala OK. Czy te niezaświecające się kontrolki są spowodowane oszczędnością z powodu słabego akumulatora ??
Dodam jeszcze, że klimatronik jest cały czas włączony i wyświetlacz nie przygasa :-/

Całe forum pozdrawia Cię Guest.

Jeżeli masz pytania w sprawie giełdy, nie pisz do mnie. Giełdą zajmuje się Statom.


#12 Blade

Blade
  • Forumowicz
  • 1,047 postów
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 16:51, 28.10.2008

MI tez przygasa a te kontrolki... Temperatura borygo? Moze dlatego ze z rana jest zimny silnik? :D A tak na serio to po przekreceniu kluczyka na pozycje 2? (położenie przed odpaleniem silnika) to poziom paliwa powinien Ci sie "podnieś" a przy odpalaniu opaść... i po chwili powrócić do normalnego poziomu.

ja niestety tez mam jakies problemy z alarmem i chyba wiążą się one z tą lipną elektryką.
Czy którys z forumowiczów posiada system antynapadowy BIR?

#13 16v

16v
  • Forumowicz
  • 249 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:38, 28.10.2008

rozmawialem zaraz po zakupie z kilkoma osobami o wlasnie niedoladowywaniu akumulatora. Podobno w VI.gen jest to standard. Urzadzeniami pomiarowymi pokazali mi ze przy alternatorze na wyjsciu jest wieksza moc niz przy akumulatorze (podobno Accord ma to do siebie ze gubi troche mocy po drodze) i zgodnie z ich rada pociagnalem kablel z plusa w alternatorze do plusa w akumulatorze- roznica zdecydowana. Podobnie rozwiazuje sie ten problem w Roverach.


tomi, moim zdaniem nie jest to dobre rozwiązanie.
Po drodze między alternatorem a akumulatorem powiniem być regulator napięcia , który stabilizuje wartość napięcia podawaną na akumulator w czasie ładowania , a w skrajnych przypadkach nawt wyłaącza ładowanie idące na akumulator i akumulator oddaje wtedy prąd do odbiorników. To , że wartość napięcia wychodzącego z alternatora jest wyższa od tego które wchodzi na akumulator to rzecz oczywista i normalana.
Dodam jeszcze ,że z alternatora może wychodzić nawet 16-17 v , a napięcie ładowania akumulatora wacha się w granicach 13,5-14,5v.
Łacząc plus z alternatora z plusem w akumulatorze popełniłeś duży błąd , który może skończyć się uszkodzeniem instalacji i samego akumulatora.

#14 klosz007

klosz007
  • Klubowicz
  • 1,643 postów
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 18:41, 28.10.2008

Niestety regulator nie działa tak jak myślisz ani nie jest podłączony tak jak myślisz.

Uzwojenie stojana jest podłączone do prostownika znajdującego się w alternatorze. Wyjście prostownika grubym kablem jest podłączone bezpośrednio do akumulatora. Ściślej - poprzez bezpiecznik, bodajże 150A, znajdujący się w głównej skrzynce bezpieczników. Tak, że "wyjście" alternatora jest podłączone bezpośrednio do "+" akumulatora i reszty instalacji.

Regulacja prądu ładowania odbywa się pośrednio, poprzez regulację prądu płynącego przez uzwojenie wirnika alternatora. Regulator (znajdujący się w alternatorze) bada jakie jest napięcie na wyjściu alternatora i tak reguluje prąd w wirniku aby utrzymywało się ono na właściwym poziomie (jest to pętla sprzężenia zwrotnego).
Tak więc nigdzie nie występuje "wyższe" napięcie niż to na akumulatorze ani regulator nie jest podłączony pomiędzy alternator a akumulator.

Na tej zasadzie działają alternatory chyba we wszystkich samochodach (chyba bo być może są wynalazki bardziej skomplikowane niż ta prosta i skuteczna konstrukcja). Odsyłam do schematów elektrycznych samochodu.

Pozdrawiam,
Zbyszek

HA VIII CU2 2.4 Executive '11 (polift) icon2.png<- HA VII CL9 2.4 Executive '05 <- HA VI CG8 1.8i LS 4D '02 <- HA V CE8 2.0i ES '97 <- Fiat Tempra 1.6 i.e. S '95


#15 16v

16v
  • Forumowicz
  • 249 postów
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:53, 28.10.2008

Niestety regulator nie działa tak jak myślisz ani nie jest podłączony tak jak myślisz.


a to ciekawe, może jaśniej?
bo nie wiem jak jest w hondach , być może regulator jest razem z alternatorem.




IPB Skin By Virteq