Szanowni Klubowicze,
od kilku miesięcy jeżdżę H, początkowo nie było problemów, ale zaczęło się od tego, że samochód kilka razy nie odpalał tak sobie (akumulator w porządku, płyny też, nie ma mrozu), po czym przy następnej próbie po ok. 15 minutach, palił jakby nigdy nic. Później zaczęły się gorsze problemy, samochód gaśnie w trakcie jazdy (!), lub rzuca przy dodawaniu gazu i pod górkę (w momencie "rzutu" zapala si e kontrolka od silnika, która po następnym odpaleniu gaśnie). Był na komputerze, znalazło błąd 040A, ale niestety komputer mojego mechanika nie zna tej usterki. Co robić? Ktoś ma jakieś pomysły?
Pozdrawiam