[unpredictable]

ja mam czarną skórę. co prawda dop. pół roku. jedynym moim problemem jest konieczność częstej konserwacji. tzn. cały samochód raz na 6 miesięcy, a fotel kierowcy (najczęściej używany) co ok. 1-2 miesiące. łatwo się czyści. zimą podgrzewam fotel (2 minuty i jest ok). latem klimatyzacja. gorzej jest jak cały dzień postoi w słońcu. szczególnie dzisiaj (37st w cieniu). tyłek się ani mi ani mojej żonie do fotela nie lepi. dodam, że w najnowszym accordzie siedzenia mają fajną perforację i wszystko ładnie oddycha . śladów zużycia brak (zobaczymy za 3 lata ;P )

[Kitos]

Przyzwyczaja się człowiek do luksusu Również nie zamieniłbym skóry na welur.
No offence, but.. dla mnie to pytanie jak .. Co wolicie - taboret czy welur w Hani?

[malin_f1]

Sorry ale skóra ma tylko jedną przewagę nad materiałem łatwiej się czyści
WADY SKÓRY
1 w zimie zimna i śliska (pomaga podgrzewanie ale np z tyłu podgrzewania nie ma w niektórych samochodach niższych klas
2 w lecie dramat nagrzewa się człowiek, przykleja i poci ZERO oddychania przez skórę pomaga tylko wentylacja siedzeń ale takie rzeczy to tylko w erze ew. w S-klasa, A8, BMW 7 itp

Nie ośmieszajcie się że skóra jest lepsza od materiału bo nie jest. jest tylko szlachetniejsza ale ma dużo więcej wad niż zalet.
Żeby nie było mam X3 w jasnej skórze fotele bez wentylacji... dziś zrobiłem nią 100km za 4 dni jadę nad morze... DRAMAT żałuje że do Accorda BOX-a na dach nie kupiłem teraz już nie będę kombinował :-/

Więc proszę się nie ośmieszać pisząc że w lecie klima załatwia problem skórzanych siedzeń chyba że sobie suchy lód w majtki wkładacie i na plecy

[Kitos]

chyba że sobie suchy lód w majtki wkładacie i na plecy

osobiście tak nie twierdzę, ale hmm mnie to wali, owszem grzeje w plecy, ale jakbym miał z tego powodu płakać, to bym faktycznie odpalił na klimie i czekał z boku 15 minut aż się schłodzi

1 w zimie zimna i śliska (pomaga podgrzewanie ale np z tyłu podgrzewania nie ma w niektórych samochodach niższych klas

a co mnie obchodzi brak podgrzewania z tyłu? ja tam nie jeżdżę
śliska? nic takiego nie odczułem, nie wiem.. może w spodniach ortalionowych w zimie jeździcie Mnie się tam jeansy nie ślizgają.

Nie ośmieszajcie się że skóra jest lepsza od materiału bo nie jest. jest tylko szlachetniejsza ale ma dużo więcej wad niż zalet.

Dla mnie jest lepsza i już. Dlaczego? Gdyż analiż - NIE przeszkadza mi fakt jej nagrzewania się, NIE przeszkadza mi fakt że jest zimna w zimie - NIE odczuwam tego - a ani rajtek ani kalesonów w zimie nie zakładam
Siedzi mi siÄ™ WYGODNIEJ, wyglÄ…da lepiej, nie brudzi siÄ™ tak.

To jest kwestia gustu i już, co dla kogo jest bardziej praktyczne i ładniejsze. Trzeba też dodać, że z reguły działa zasada "moje jest lepsze!"

[malin_f1]

jasne fakt niektórym to nie przeszkadza że wychodzą z samochodu z mokrymi plecami i dupą właśnie przez brak wentylacji podczas siedzenia na skórze
najfajniejsza opcja to skórzane boczki a środek foteli w materiale.

[MAK]

Ja tam wymienilem welur na skore i powiem tak...

Na welurze i na skorze tak samo plecy sie poca.
Skore latwiej wyczyscic
Skorzany fotel lepsze ma trzymanie boczne niz welurowy (przynajmniej w VI genie)
Na skorze jeszcze nie zdarzylo mi sie by dupa sie slizgala (czy to lato czy zima)

Skora na moich fotelach wyglada super (zero przetarc czy jakiegos walkowania, wygniecanie czy cos takiego) mimo ze jest z 99 roku

Czy lepsza od weluru hmm...
Kazdy sam musi zdecydowac Ja nie narzekalem na welur i nie narzekam na skore ale bardziej skora mi sie podoba

[malin_f1]

ja na codzień użytkuję samochód ze skórą i bez ten ze skórą (jasną) ma jeszcze czarny lakier i powiem wam że samochód wygląda rewelacyjnie ale powiedziałem sobie NIGDY WIĘCEJ czarnego samochodu nie chcę i nigdy więcej skóry no chyba że wentylowana.

[www.gom.pl]

Dziwne niektóre rady jak na odpowiedź dla kogoś kto chce kupić nową accord - bo w nowym accordzie nie ma do wyboru ani alcantary, ani weluru. Jest tylko zwykły materiał lub zwykła skóra z perforacją.

[malin_f1]

no to zacznijmy od początku że skóra z Accorda niewiele z prawdziwą skórą ma wspólnego

[logicsys]

tak w temacie skory wbije z zapytaniem czym czyscicie a jak jest juz taki watek to prosze o linka
Ogolnie to dla mnie wygodniejsze jakies sa te fotele skorzane CHociaz najlepsze porownanie byloby siedziec w tym samym fotelu ze skory i weluru i ma sie prowonanie no i jasna skora sie tak nie nagrzewa jak czarna a poza tym lubie miec ciepelko w dupke Hehe fajnie sie jezdzi z klima i podgrzewaniem fotela

[BALCER]

Ja tam w sumie zgadzam sie z Malinem. Niedlugo bede robil nowa tapicerke w swoim Acco. I mialem do wyboru co chce. Porozmawialem z fachowcami tu i uwdzie i po niedlugim namysle webralem alcantare. Po calosci... w dwoch kolorach. Ten material uzywany jest w sporcie. Trzyma najlepiej a to dla mnie wazne - nie po to sa kubelki, zeby je w krowe obszywac (choc wiele prestizowych marek udowadnia ze jes tinaczej na sile pakujac skroe do sportowych pozadow... tylko po to zeby nie bylo ze tanio) . Dobra alcantara jest niemal jak skrora jesli chodzi o utrzymanie czystosci. Nie przepuszcza wody i wystaczy mokra sciereczka i wiekszosc zabrudzen od tak zejdzie. Tez sie zuzywa ale w zupelnie inny sposob.
Skora w samochodzie to tylko taki bajer. Proba uczkniecia kawalka luksusu... tak troche na sile, jak powiedzialem. Bo zalety skory o ile sa to po 5 latach wyparte sa calkiem przez wady.
Skóra - nie!