Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
VII

rdzawy nalot nadkola

VII szczecin nadkola

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
67 odpowiedzi w tym temacie

#1 erwinrommel44

erwinrommel44
  • Forumowicz
  • 54 postów
  • Skąd:Szczecin
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:17, 16.07.2017

Witam. Jestem posiadaczem accorda VII gen. od maja tego roku. Wszystko fajnie ale dzisiaj zmartwiłą mnie jedna rzecz. Robiąc sobie przerwe w trasie na stacji, zauważyłem rdzawe naloty na rantach tylnich nadkoli na górze i odrobinke w tych samych nadkolach jak się na dole na ich początku.Nie są to jakieś już poważne wrzery i "bąble" ale rudawy kolor, idzie wyczuć w dotyku chopowatą powierznie tych nadkoli Pytanie do starszych i bardziej doświadczonych kolegów. Czy to normalne że tak się dzieję w sedanach VII generacji oraz z czego to wynika i czy moża z tym coś zrobić? Jeśli tak to czy osoby z tego forum będące ze Szczecina lub okolic mogłyby polecić miejsce w którym pomogliby mi z tym problemem. Już nie raz będąc na tym forum znalazłem sięz fachowymi poradami i licze że teraz też poartujecie wiedzą. Prosze również o nie denerwowanie się coniektórych że temat może i sie powatarzał, szukałem ale to nie były te posty i odpowiedzi których szukałem...bo szukałem.


Użytkownik erwinrommel44 edytował ten post 18:18, 16.07.2017

  • 0

#2 Troy

Troy
  • Forumowicz
  • 668 postów
  • Skąd:Żory
  • Silnik:2.2
  • Wersja:0
  • KM:200+
  • Paliwo:PB
  • Rok:0
  • Nadwozie:0
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 20:02, 16.07.2017

Witam. Jestem posiadaczem accorda VII gen. od maja tego roku. Wszystko fajnie ale dzisiaj zmartwiłą mnie jedna rzecz. Robiąc sobie przerwe w trasie na stacji, zauważyłem rdzawe naloty na rantach tylnich nadkoli na górze i odrobinke w tych samych nadkolach jak się na dole na ich początku.Nie są to jakieś już poważne wrzery i "bąble" ale rudawy kolor, idzie wyczuć w dotyku chopowatą powierznie tych nadkoli Pytanie do starszych i bardziej doświadczonych kolegów. Czy to normalne że tak się dzieję w sedanach VII generacji oraz z czego to wynika i czy moża z tym coś zrobić? Jeśli tak to czy osoby z tego forum będące ze Szczecina lub okolic mogłyby polecić miejsce w którym pomogliby mi z tym problemem. Już nie raz będąc na tym forum znalazłem sięz fachowymi poradami i licze że teraz też poartujecie wiedzą. Prosze również o nie denerwowanie się coniektórych że temat może i sie powatarzał, szukałem ale to nie były te posty i odpowiedzi których szukałem...bo szukałem.

Wyczyścić rdze i pomalować, potem zakonserwować nadkola ;) 


  • 0

#3 pawel84

pawel84
  • Forumowicz
  • 277 postów
  • Skąd:Devizes .UK
  • Silnik:2.4
  • Wersja:Executive
  • KM:190
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Tourer
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 20:09, 16.07.2017

Raczej jest to normalne. Hondy nie mają dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego.

Co do usuwania tego to pewnie każdy napisze co innego. Ja zdjąłem nadkole zeszlifowałem rudą na to brunox epoxy,podkład akrylowy,baza i bezbarwny.

Póki co nie wychodzi. Zrobiłem tak tylko lewą stronę,bo prawa jest ok.

Myślę że możesz to zrobić sam,bo na zewnątrz auta nie wychodzisz z lakierem. A materiały do tego kupisz w jakimś sklepie lakierniczym. Lakier w spreju Ci dorobią pod nr.z książki.

Co do kosztów materiałów się nie wypowiem,bo nie mieszkam w PL od kilku lat,ale zapewne max.150zł. Oczywiście sporo z tego Ci zostanie na coś innego.


  • 0

#4 kristof

kristof
  • Forumowicz
  • 246 postów
  • Skąd:Kln
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:limuzyna
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:42, 16.07.2017

Ten nalot nie jest tylko od zewnątrz. Rok temu też miałem początkowe naloty. Proponuje rozebrać osłonę plastikową nadkola i gwarantuję że będzie tam rdza. U mnie przynajmniej była. Niestety z Hondami tak jest i blacha w autach, które mają po 13 lat może rdzewieć. To nie vw i audi gdzie blachy w ocynku dawali. Wyczyśćić można, ale trzeba zacząć od miejsca gdzie zaczął się proces rdzewienia i trzeba zrobić to bardzo dokładnie. W przeciwnym razie po zimie wyjdzie na nowo i wasza praca na nic się zda.  Choć znając życie bez reperaturek za parę lat i tak się nie obejdzie....nie chcę tu nikogo straszyć ale to moja kolejna Honda i wiem co mówię. Oczywiście napewno zdarzą się zdrowe egzemplarze mało jeżdzone w zimę ...które nie będą mieć z tym problemu (kolega ma crxa z 91r i blachy zdrowe od nowości bez rdzy i bez reperaturek, ale auto pół swojego życia tylko jeździło bo stało w garażu zimą)


Użytkownik kristof edytował ten post 20:45, 16.07.2017

  • 0

VTEC PIJE VTEC ŻYJE


#5 rafiii

rafiii
  • Forumowicz
  • 270 postów
  • Skąd:Zielona Góra
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 3
Neutralna

Napisano 21:04, 16.07.2017

Rant nadkola w acco jest podwójny i zazwyczaj koroduje pomiedzy blachami.
  • 0

#6 konrad3x

konrad3x
  • Nowy
  • 5 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2,0
  • Wersja:i vtec
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 21:10, 16.07.2017

Robiłem ostatnio w moim wszystkie nadkola. Przod był czyszczony i zabezpieczany ( pod plastikami) z tyłu był nalot o ktorym mowisz. U mnie wyszedłmały babelek w tylnej czesci- przy połączeniu blachy i zderzaka. Balcha przy nadkolach niestety sie rozwarstwila i było do konkretnej roboty. Koszt osolny wyszedł niemały. Dodatkowo mailem nalot na drzewiach u dołu i kielich pod maską. Opłacało się jeednak to zrobić na poczatku. Jeśli masz kogoś sprawdzonego to warto zrobić. Mnie czeka jeszcze ogarnięcie podwozia... wrzucę jakąś fotorelacjee


  • 0

#7 Troy

Troy
  • Forumowicz
  • 668 postów
  • Skąd:Żory
  • Silnik:2.2
  • Wersja:0
  • KM:200+
  • Paliwo:PB
  • Rok:0
  • Nadwozie:0
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 18:28, 17.07.2017

Ten nalot nie jest tylko od zewnątrz. Rok temu też miałem początkowe naloty. Proponuje rozebrać osłonę plastikową nadkola i gwarantuję że będzie tam rdza. U mnie przynajmniej była. Niestety z Hondami tak jest i blacha w autach, które mają po 13 lat może rdzewieć. To nie vw i audi gdzie blachy w ocynku dawali. Wyczyśćić można, ale trzeba zacząć od miejsca gdzie zaczął się proces rdzewienia i trzeba zrobić to bardzo dokładnie. W przeciwnym razie po zimie wyjdzie na nowo i wasza praca na nic się zda.  Choć znając życie bez reperaturek za parę lat i tak się nie obejdzie....nie chcę tu nikogo straszyć ale to moja kolejna Honda i wiem co mówię. Oczywiście napewno zdarzą się zdrowe egzemplarze mało jeżdzone w zimę ...które nie będą mieć z tym problemu (kolega ma crxa z 91r i blachy zdrowe od nowości bez rdzy i bez reperaturek, ale auto pół swojego życia tylko jeździło bo stało w garażu zimą)

Uwierz mi że te nawet ocynkowane gniją bezwypadkowe :) Nie ma siły jak jest blacha jest rdza, chyba że to aluminium ale ono za to się utlenia i też kiedyś zniknie i  w naprawie dużo droższe niż blacha, wiec wiesz :) Wszystko ma plusy i minusy.


  • 0

#8 erwinrommel44

erwinrommel44
  • Forumowicz
  • 54 postów
  • Skąd:Szczecin
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:12, 18.07.2017

Ten nalot nie jest tylko od zewnątrz. Rok temu też miałem początkowe naloty. Proponuje rozebrać osłonę plastikową nadkola i gwarantuję że będzie tam rdza. U mnie przynajmniej była. Niestety z Hondami tak jest i blacha w autach, które mają po 13 lat może rdzewieć. To nie vw i audi gdzie blachy w ocynku dawali. Wyczyśćić można, ale trzeba zacząć od miejsca gdzie zaczął się proces rdzewienia i trzeba zrobić to bardzo dokładnie. W przeciwnym razie po zimie wyjdzie na nowo i wasza praca na nic się zda.  Choć znając życie bez reperaturek za parę lat i tak się nie obejdzie....nie chcę tu nikogo straszyć ale to moja kolejna Honda i wiem co mówię. Oczywiście napewno zdarzą się zdrowe egzemplarze mało jeżdzone w zimę ...które nie będą mieć z tym problemu (kolega ma crxa z 91r i blachy zdrowe od nowości bez rdzy i bez reperaturek, ale auto pół swojego życia tylko jeździło bo stało w garażu zimą)

Byłem dzisiaj w jednym warsztacie lakirniczo blacharskim i co prawda powiedział że jak coś to dopiero na sierpień mógłby to zrobić ( urlopy itp) , ale powiedział też że  reperaturkami do Accorda jest cieżko, wspomniał że szukał gdzieś do innego i że słąbo z tymi reperaturkami. Mimo wszystko zapisałem się na 16 sierpnia rzeby zobaczył o co tam chodzi. Odrazu zauważył że rant w nadkolu który troche bardziej łąpie ruda był robiony. To prawda bo kupowałęm go z tą wiedzą gdyż było sprawdzane na mierniku grubości lakieru i wszyło z 30-40 mikronów więcej. Druga strona która jest nieruszna troche mniej łapie ruda.


Rant nadkola w acco jest podwójny i zazwyczaj koroduje pomiedzy blachami.

Facet z warsztatu blachareskiego też o tym wspomniał. Troche też postraszył ale na umówiony termin postara sie zrobić co można i zobaczy co się tam dokłądnie dzieje.


Robiłem ostatnio w moim wszystkie nadkola. Przod był czyszczony i zabezpieczany ( pod plastikami) z tyłu był nalot o ktorym mowisz. U mnie wyszedłmały babelek w tylnej czesci- przy połączeniu blachy i zderzaka. Balcha przy nadkolach niestety sie rozwarstwila i było do konkretnej roboty. Koszt osolny wyszedł niemały. Dodatkowo mailem nalot na drzewiach u dołu i kielich pod maską. Opłacało się jeednak to zrobić na poczatku. Jeśli masz kogoś sprawdzonego to warto zrobić. Mnie czeka jeszcze ogarnięcie podwozia... wrzucę jakąś fotorelacje

  Dzięki serdeczne za opis Twojego przypadku. Powiem szczerze że nigdy wczesniej nie robiłem blacharki w samochodzie jaki miałem. Tego Accorda mam od maja tego roku. Wczesniej miałęm tylko Opla Astre 98' , ale tam nie dbałem o to bo to był juz staruszek aby jeździł a poza tym moje pierwsze auto. Tym rzem stwierdziłem że jak dałęm za auto prawie 31k zł to że będe serio robił co moge aby dbać. Nawet kurcze troche przetarty materiał na boczku siedzenia kierowcy będe robił u tapicera. Bo ma być na konkret. Więc nie mam sprawdzone go blacharza. Pojechałem do tego gdzie mi mój mechanik od Hondy polecił. Jak zrobi ( ale to to dopiero w sierpniu bo takie terminy) to opisze dokładniej co zrobił i jak trzeba to zrobie zdjęcia i wrzuce.


  • 0

#9 erwinrommel44

erwinrommel44
  • Forumowicz
  • 54 postów
  • Skąd:Szczecin
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:00, 16.08.2017

Witam ponownie. Byłem zostawić samochód na umówiony termin ( 16 sierpnia) i facet dzisiaj do mnie dzwonił i mówił że trzeba będzie sciągać tam wszystko z tyłu razem z lampami itd. usunąć, zabezpieczyć i polakierować. Z tym że mówił że trzeba by było polakierować 4 elementy zby nie było aż takiej różnicy co do reszty. Że jakieś przejście czy coś. Ogólnie powiedział że całą impreza kosztowałąby ok 2000zł. Ja musiałem odmówić ponieważ nie mam na wydanie tak sobie 2k złotych. Pojechałęm odebrać fure i zapytałem czy nie dałoby się jakoś załatwić tych nadkoli aby zjechać ten rdzawy nalot i maznąć lakierem tak by nie było widać poza tymi rantami. Powiedział że można się na coś takiego umówić ale o za 2 tygodnie bo teraz są do tyłu troche z robotą po okresie urlopowym. Co myślicie o tym panowie? Zaznaczam że byłem w SG Auto na Mieszka I w Szczecinie jakby ktoś kojażył. 


  • 0

#10 kristof

kristof
  • Forumowicz
  • 246 postów
  • Skąd:Kln
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Executive
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:limuzyna
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:11, 16.08.2017

i tak wyjdzie i tak....mialem rdzawy nalot w marcu wyczyscili pomalowali i po 2 miesiacach znowu jest rdza. Hondy rdzewieją w nadkolu między blachami i już nie jeden to pisał na forum. Taki urok Hond...może nie wszystkich ale większości


  • 0

VTEC PIJE VTEC ŻYJE


#11 erwinrommel44

erwinrommel44
  • Forumowicz
  • 54 postów
  • Skąd:Szczecin
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 18:19, 16.08.2017

Pewnie i by tak było i tego bym się spodziewał. Ale będzie musiało to narazie wystarczyć aby "przetrwało" zime.Potem na nastepny rok jak zejdą śniegi myśle by zdecywoać się na ten droższy krok i oddać do "roboty totalnej" za te prawie 2k złotych ( postaram się coś odłożyć). Ale właśnie, czy jak podejme się tego kroku to będzie tak porządnie i czy pytanie czy warto będzie wydać tyle kasy. Bo nie chce tak tego zostawić a wiem że takie tymczasowe tańsze rozwiązania są połowiczne.  Facet z którym gadałęm widać zna temat tych nadkoli w Hondach bo też powiedział że tam jest podwójna blacha. 


  • 0

#12 metallica81

metallica81
  • Forumowicz
  • 127 postów
  • Skąd:Jawor
  • Silnik:2.0
  • Wersja:COMFORT
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:tourer
Reputacja: 2
Neutralna

Napisano 20:18, 16.08.2017

Robiłem te nadkola gdzieś w okolicach lutego, marca.  Gościu z blachy 1.2 sam wycinał reperaturki bo nie ma innej możliwości. Po prostu nieosiągalne. Zakonserwował i pomalował całe elementy. Cieniował tylko od środka na spodzie jak drzwi otwierasz. A tak to od szyby do tylnej klapy i zderzaka. Kolor niebieski idealny dobrał nie ma żadnej różnicy. Za 2 nadkola oraz listwę progową ( taką nakładkę plastikową) bo miałem porysowaną, wziął 1200. Więc te 2000 według mnie to dużo. Ale roboty jest od groma więc różnica  w cenie będzie.


  • 0

#13 konrad3x

konrad3x
  • Nowy
  • 5 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2,0
  • Wersja:i vtec
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2003
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 20:31, 16.08.2017

U mnie bylo sporo rzeczy robionych. Nadkola doly drzwi kielich itp i zaplacilem 1900. Tez nie malo ale zobaczymy jak dlugo wytrzyma. Co do samego nadkola to mialen robione jak kolega wyzej opisal. Wycieta blacha z nadkola i wstawiony kawalek. Chyba innej rady na to nie ma.
  • 0

#14 erwinrommel44

erwinrommel44
  • Forumowicz
  • 54 postów
  • Skąd:Szczecin
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2006
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 21:29, 16.08.2017

Ja mam akurat kolor zielony metalik. Do robienia mam dwa nadkola właśnie. Co do reparaturek to nie wiem jak to rozwiążą bo juz facet dzwonił po róznych miejscach i nie ma ich w ogóle. Chyba faktycznie będzie trzeba je dorobić z jakiejś blachy tak jak kolega wyżej wspomniał, słyszałem że chyba od Mondeo pasują reparaturki ale nie wiem czy to czasem nie pasowało do wersji kombi...nie pamiętam już. Jeśli juz miałbym się zdecydować to będzie demontowany właśnie prób z jednej i drugiej strony lampy it. i trzeba będzie,mówił, malować drzwi żebt nie było takiego chamskiego przejscia. Pewnie tak jak mówisz stąd taka róznica bo pracy od groma by było dobrze robione. 

 

Wszędzie ludzie włąsnie piszą podobnie....no innej rady nie ma. Takie szlifowanie rdzy i malowanie to dobre na jakiś czas. Ehhhhhh....Powiedzcie koledzy jak to narazie u was sie trzyma i czy trwałe takie rozwiązanie . Metallica81 , konrad3x... nic nie wskazuje by była powtórka z rozrywki?    Bo wygląa na to że i mnie nie ominie i będe musiał odżałować te 1500-1900zł.


Bo jestem Hondziażem od niedawna i kocham ten samochód i chce by wyglądał i trzymał się jak najlepiej.


  • 0

#15 Wlodar

Wlodar
  • Forumowicz
  • 5250 postów
  • Skąd:P
  • Silnik:123
  • Wersja:Abc
  • KM:1
  • Paliwo:PB
  • Rok:1234
  • Nadwozie:N
Reputacja: 33
Super

Napisano 04:44, 17.08.2017

Tak dla pocieszenia ..i obalania mitów

Passaty z podobnego rocznika
https://jaktozrobile...apy-i-blotnika/

Użytkownik Wlodar edytował ten post 04:45, 17.08.2017

  • 0
                       





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: VII, szczecin, nadkola

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq