[project35]

Witam wszystkich. Jestem tu nowy. 

Jadąc z prędkoscią około 80km/h samochód mi zgasł. Próbuje go odpalic, ale akumulator nawet nie pokręci. Dodam jeszcze ze przez kilkadziesiat ostatnich kilometrów od strony paska klinowego dochodził głosniejszy dzwięk, co nie obniżyło mocy auta. Co to  może być? 

Z góry dziękuje.

Użytkownik project35 edytował ten post 10:43, 28.05.2017

[ralfi2000]

Albo padl alternator albo kolo pasowe. Sprawdz czy masz pasek wieloklinowy na miejscu. Jak pasek jest to pewnie alternator sie skonczyl

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[project35]

Albo padl alternator albo kolo pasowe. Sprawdz czy masz pasek wieloklinowy na miejscu. Jak pasek jest to pewnie alternator sie skonczyl

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Pasek jest na miejscu. Odpaliłem na chwile samochód na innym akumulatorze i wyszło ze pasek napędza caly czas alternator który po chwili zrobił sie gorący. Czyli dziękuje za dobrą radę;]

I teraz mam jeszcze pytanie, lepiej oddac alternator do regeneracji, kupic nowy czy używany?

[kristof]

zregenerowany wytrzyma kolejne długie lata (ale koszt pewnie około 300 stówek jak nie więcej, a używka wytrzyma znacznie krócej bo nie wiesz w jakim stanie będzie. Pytanie ile chcesz autem jezdzić bo jak zamierzasz długo to warto zainwestować więcej

[AGENT]

Kontrolka ladowania ci sie nie zaswiecila w czasie jazdy??

[project35]

Zamówiłem alternator po regeneracji (stary na wymiane+370 z przesyłka) i mam nadzieję że będzie to wytrzymała elektrownia w mojej Hani

Jesli chodzi o kontrolkę ładowania to nie zapaliła sie w czasie jazdy.

[HueR]

To dziwne bo powinna, albo przynajmniej migać co jakiś czas. Ale są wyjątki od reguły więc nic nigdy nie wiadomo

[ralfi2000]

Bardzo czesto alternator zdycha a kontrolka ani mru mru

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

[klosz007]

W klasycznym układzie, jeżeli alternator dostaje z jakiegoś powodu "przerwy" na wirniku (np. zużycie szczotek) to przestaje ładować ale kontrolka się niestety nie zapala. Można poznać że coś jest nie tak gdyż wtedy nie świeci się przy włączonym zapłonie i wyłączonym silniku ale to można przegapić. Niestety układ sygnalizacji braku ładowania jest niedoskonały.

[Łapa6]

Ponadto, w naszych Accordach sygnalizacja braku ładowania działa zero-jedynkowo, czyli jeżeli altek nie daje zadanego prądu, ale daje jakiś nawet niewielki to kontrolka się nie zaświeci. Zaczyna świecić dopiero jak prąd z alternatora całkowicie zniknie. Dziwnie to sobie konstruktor obmyślił bo po co komu taka niepraktyczna sygnalizacja..

Użytkownik Łapa6 edytował ten post 21:04, 30.05.2017

[HueR]

W klasycznym układzie, jeżeli alternator dostaje z jakiegoś powodu "przerwy" na wirniku (np. zużycie szczotek) to przestaje ładować ale kontrolka się niestety nie zapala. Można poznać że coś jest nie tak gdyż wtedy nie świeci się przy włączonym zapłonie i wyłączonym silniku ale to można przegapić. Niestety układ sygnalizacji braku ładowania jest niedoskonały.

O tym to nie wiedziałem przyznam się szczerze. Przydatna wskazówka, teraz będę się lampił na deske przed kazdym odpaleniem chociaż pewnie itak przegapie jak przyjdzie pora 

[project35]

Po tej całej awarii alternatora dostrzegłem że radio mi nie działa(wyświetlacz nic nie pokazuje). Podczas holowania wyłaczyłem je, by nie jadło darmo prądu i teraz nie da sie włączyc. Jak myslicie, co może byc tego przyczyną? jakies zwarcie nastąpiło gdy alternator zaczął wariować?

[h1tman]

No jak alternator dostał przebicia to mógł uszkodzić elektronikę w aucie w tym radio.

[artek]

Jakies 5 lat temu chciałem zregenerować alternator do mercedesa 190. Stojan do przewinięcia z wymianą łożysk i szczotek. Koszt to było ok 250zł.

Oprócz tego może się jeszcze zepsuć regulator napięcia, więc nie wiem czy kupno z allegro za 370 to opłacalny deal, ale kto wie :P