[Beryl]

A jest jakoś udowodnione czy potwierdzone, że od rocznika 2012 w tych silnikach coś zmieniono odnośnie spalania oleju ? 

[Masterbb]

Wątpię jeżeli są te same części a to jest problem pierścieni olejowych jak pisał wcześniej kolega temat szeroko opisywany w Usa

Wysłane z mojego LG-M250 przy użyciu Tapatalka

[Ollsen]

A więc tak 2009 rok, manual , olej 5w30 Neste City Pro LL, Jazda na autostradach do 170, cześciej w mieście jeżdzę, ale tutaj codziennie się zdarza że kręcę pod 7 tys "na 2 biegu" , jazda mieszana 70% wolniejszej 30% agresywnej, pobór tak jak pisałem w granicy 0,7-1l na wymianę( 11-12kk )

[Marten]

Panowie, może też warto zwrócić uwagę na olej. Mam silnik 2,0 i też bierze ok 1 l. od wymiany do wymiany, ale zauważyłem inną rzecz: Olej MOTUL jest jakościowo bardzo dobry, czyści silnik, ale też i więcej go "znika". Zalałem teraz Mobil 1 (5W40) i silnik bierze wyraźnie mniej... Więc może raz Motul a raz Mobil 1 na przemian.

Tego uroku brania oleju chyba się nie pozbędziemy. Swoją drogą Honda powinna zainstalować gdzieś pod maską zbiorniczek na 0,5l oleju, żeby łatwo było dolać i nie wozić bańki w bagażniku.

Siemka

Użytkownik Marten edytował ten post 20:28, 20.08.2017

[Srebrny]

No nie tylko Honda. VW też, nawet większy schowek powinni dawać pod maską

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[klosz007]

1l "od wymiany do wymiany" to nie jest żadne 'zużycie' warte uwagi czy też żadne 'branie oleju'. Nawet zakładając konserwatywną wymianę co 10000 to było by to jest zaledwie 0,1l/1000km (a wymiana co 10000 przecież nie jest konieczna, Service Reminder zaleca co 20000). Takie zużycie to jest zupełna norma w Hondzie. Jedynie dla przeczulonych Amerykanów konieczność dolania oleju pomiędzy wymianami to już "wielki problem". Ja nie pamiętam auta w którym poprzednim Accordzie pomiędzy wymianami bym nie dolał choć raz oleju (choć czasem nie dlatego że było już min tylko dlatego że nie było max).

Poza tym silników 2.0 w VIII opisywany problem generalnie nie dotyczy, jedynie 2.4 (K24Z3) i to patrząc po tutejszych forum czy też amerykańskich, jedynie niewielkiej części.

 

Rozsądnym założeniem jest że problem "brania oleju" zaczyna się gdy pomiędzy wymianami koniecznej jest dolanie oleju w ilości większej niż pojemność układu. Czyli w przypadku Accorda VIII gdzie Service Reminder zakłada wymianę co 20000km i pojemności całkowitej rzędu 4,5l oznacza to, że silnik ma problem gdy zużycie przekracza powiedzmy 0,2l/1000km. (U mnie jest to obecnie ~0,4/1000 więc można mówić u mnie o problemie którego dotyczy ten wątek).

Jeśli ktoś ma K24Z3 i ma niewielkie zużycie (czyli powiedzmy poniżej tych umownych 0,2/1000) to jest w tzw. szczęśliwej większości

No nie tylko Honda. VW też, nawet większy schowek powinni dawać pod maską

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

 

W VW problem dużego zużycia oleju w silnikach TFSI i TSi występował powszechnie i jest dużo bardziej znany, W Acc VIII to jest jednak margines i dużo niższy poziom problemu.

[Davaeorn]

U mnie jest powiedzmy w normie - około 0,3l/1000km. Jednak zauważyłem inną rzecz. Zapaliła mi się kontrolka oleju, dojechałem do domu, było blisko, samochód postał noc, rano sprawdzam olej i było mniej więcej 80% pomiędzy min-max. Czyli dolanie jak tu się sugeruje "0,5 litra jak się zapali kontrolka" nie zawsze ma sens...

 

nic to, dzisiaj była wymiana oleju, póki co wlany oryginał hondy (swoją drogą, ktoś wie kto im go robi?) i będę patrzeć...

[Maxell]

jaką gęstość miał ten olej co świeciła Ci sie kontrolka od stanu oleju? bo ja miałem taki sam przypadek ale w dieslu i winny był za gesty olej, zmieniłem na 5w30 już jest dobrze.

[klosz007]

U mnie jest powiedzmy w normie - około 0,3l/1000km. Jednak zauważyłem inną rzecz. Zapaliła mi się kontrolka oleju, dojechałem do domu, było blisko, samochód postał noc, rano sprawdzam olej i było mniej więcej 80% pomiędzy min-max. Czyli dolanie jak tu się sugeruje "0,5 litra jak się zapali kontrolka" nie zawsze ma sens...

 

nic to, dzisiaj była wymiana oleju, póki co wlany oryginał hondy (swoją drogą, ktoś wie kto im go robi?) i będę patrzeć...

 

A to 0,3/1000 to w jakich warunkach ? Miast/autostrada ? Oryginał Hondy czyli 0W20 ?

 

Czujnik poziomu (bo o nim mówimy ?) nie jest super dokładny, u mnie nie zdarzyło się, żeby zaskoczył jeśli nie brakuje co najmniej 0,5 litra.

Użytkownik klosz007 edytował ten post 10:44, 28.08.2017

[Davaeorn]

był 5w30 hondowski. Jazda w trasie (nie autostrada) 60%, reszta dojazd do pracy - 13km w jedną stronę w tym 5km po mieście.

[klosz007]

To pewnie gdybyś jedził jak ja tj/ 90% autostrady to byś miał jak u mnie czyli poziom 0,4-0,5/1000 (na 5W40, na 5W30 miałem więcej).

[MarcinCh87]

Pojawiło się po drodze pytanie czy w rocznikach od 2012 r. coś się w kwestii spalania oleju zmieniło. Ja mam samochód z rocznika 2012 r. (rocznik modelowy 2013) i też przy autostradowej jeździe (>140 km/h) spala mi około 0,4/1000 km. Przy jeździe miejskiej coś koło 0,2/1000 km. W skrócie - nic się nie zmieniło. Jeżeli spala powyżej wspomnianych przez Klosz007 wartości to zapewne oznacza zapieczone pierścienie olejowe i raczej nic poza remontem silnika nie pozostaje. Inna sprawa czy ma to sens biorąc pod uwagę koszty remontu vs koszty dolewek. Problem spalania jest de facto uciążliwy przede wszystkim dla osób które jeżdżą dużo po autostradzie. Ja przy miejskiej jeździe dolewam pol litra raz na 2/3 miesiące więc to zupełnie nieuciążliwe. 

[klosz007]

Wydaje mi się, że to amerykańskie TSB i opisane tam niby zabrudzenie pierścieni olejowych nagarem wskutek jazdy na zbyt niskiej jakości paliwie to trochę taki pic na wodę. Myślę, że coś tam sknocili konstrukcyjnie i nie chcą się przyznać np. pierścienie są zbyt mało sprężynujące/za słabo dociskają do gładzi i może ew. dlatego się zacinają w rowkach. Ale to taka moja teoria.

[rataj86]

Witam,

Ja z kolei mam nieco inny problem (silnik R20A3). Zaraz po wymianie oleju wybraliśmy się z żoną na wakacje, zrobiliśmy łącznie ok 1500km, większość trasa, prędkości 120-160km/h i przez ten czas oleju nie ubyło. Jednakże gdy znowu zaczęliśmy jeździć do pracy, dziennie prawie 80km z czego 50/50 jest trasa/miasto (zakorkowana Łódź) to oleju ubyło. Po 4000km od wymiany musiałem dolać tak 0,7l bo już prawie nie było go widać na bagnecie. Do tego po jednej stronie bagnetu poziom jest wyższy niż po drugiej. Zalany olej motul 5w30 X-clean Fe.

Użytkownik rataj86 edytował ten post 09:03, 13.09.2017

[lukasrz]

Wydaje mi się, że to amerykańskie TSB i opisane tam niby zabrudzenie pierścieni olejowych nagarem wskutek jazdy na zbyt niskiej jakości paliwie to trochę taki pic na wodę. Myślę, że coś tam sknocili konstrukcyjnie i nie chcą się przyznać np. pierścienie są zbyt mało sprężynujące/za słabo dociskają do gładzi i może ew. dlatego się zacinają w rowkach. Ale to taka moja teoria.

 

Jak jeszcze nie miałem acco to słyszałem, o pijaństwie K24 w 7genie i to wiele lat temu jak te auta były nowe.

 

Styl jazdy i wymiany oleju mają kolosalne znaczenie.

 

U mnie w lecie ciężka noga (już na oleju miał ok 10 000km nalotu) - autostrada/miasto 0,35-0,4l/ 1000km

 

W okresie jesień/zima/miasto spokojniejsza jazda i po wymianie oleju wychodzi ok 0,1-0,15l/1000km (przejechane już ze 3tyś km)

 

Im starszy olej i bardziej cisne tym więcej go łyka.Jakoś mi to nie przeszkadza, można czasem zajrzeć pod maskę zobaczyć co słychać

Użytkownik lukasrz edytował ten post 15:50, 11.12.2017