Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie
V

Silnik gaśnie chwilę po odpaleniu

V gaśnie na zimnym

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#31 Radish

Radish
  • Forumowicz
  • 279 postów
  • Skąd:Ostrowiec Świętokrzyski / Lublin
  • Silnik:1,8
  • Wersja:iS
  • KM:116
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1996
  • Nadwozie:Sedan CE7
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 00:59, 16.01.2016

Dokładnie masz rację ;) ja już rozwazalem kostke stacyjki i immobiliser xD
  • 0

#32 jachu1111

jachu1111
  • Forumowicz
  • 95 postów
  • Skąd:Szubin
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 06:43, 16.01.2016

Witajcie powiem tak wlej na pusty zbiornik paliwa ze stacji shell jakiegoś V power z 20 litrów wyjeździj to jeżdżąc cały czas na Pb nie na LPG i powinno być ok .Ja jak miałem hondę 5 gen to tak zrobiłem i pomogło , by za dużo jeździłem na samym LPG.
  • 0

Jachu


#33 Radish

Radish
  • Forumowicz
  • 279 postów
  • Skąd:Ostrowiec Świętokrzyski / Lublin
  • Silnik:1,8
  • Wersja:iS
  • KM:116
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1996
  • Nadwozie:Sedan CE7
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 14:11, 16.01.2016

Czyli to wina wtryskiwaczy? A nie wystarczyło by zatankować i dolać jakiegoś uszlachetniacza do paliwa, który czyści i wtryski i wytrąca wodę ze zbiornika?


  • 0

#34 jachu1111

jachu1111
  • Forumowicz
  • 95 postów
  • Skąd:Szubin
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 14:45, 16.01.2016

Powiem tak wiadomo jak to każdy z Nas co ma LPG jeździ na benzynie bardzo mało wiec wtryskiwacze i inne *cenzura*y się zastaja wlej shell v power i będzie git ale mówię ci pojeździć trzeba z 200 km na Benz. Mi to pomogło w acco 5.
  • 0

Jachu


#35 slawex9

slawex9
  • Forumowicz
  • 930 postów
  • Skąd:Złoczew/Łódź/Wieluń
  • Silnik:2.0
  • Wersja:LS
  • KM:147
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2002
  • Nadwozie:CG9
Reputacja: 12
Dobra

Napisano 17:00, 16.01.2016

A ja się nie zgodzie ani z kwestia zalania jakiegoś konkretnego paliwa ani z kwestią że trzeba co jakiś czas przejechać się na benie większy dystans. 

Paliwo jak paliwo cokolwiek dedykowanego zalejesz powinno auto działać. 

Skoro 1000 acco jeździ i problemu takiego nie ma, to 1 sztuka która ma problem z jakimś konkretnym elementem. 

Zazwyczaj zawalone wtryski, filtry, zbiornik. 

Przepychanie na siłę syfu przez wtryski nie jest dobrym rozwiązanie bo można sobie jeszcze bardziej zaszkodzić. 

Kwestia magicznych preparatów do czyszczenia wtryskiwaczy: 

Jeśli czyści wtryski tzn. najpierw ma styczność z syfem jaki jest w baku i go rozpuszcza dając efekt kolejnej dawki syfu na wtryski. Syf rozpuszczony w baku pchany jest na wtryski które poniekąd się czyszczą do czasu aż działa preparat a zaraz po tym jak straci właściwości syf z baku zapycha wtryski i masz tak w kółko a nawet można sobie szybko wtryski uszkodzić bo jak już na sitach i tłoczkach syf zagości to zaczną lać i problem się pogłębia. 

 

Kwestia nalania paliwa ma sens tylko gdy problem nie jest duży np. muli auto

Wtedy spuszczasz ile możesz paliwa z baku i zalewasz świeżym w dużej ilości wymieniając filtr paliwa. 

Ale nie w przypadku gdy masz już zapchane wtryski praktycznie całkiem. 

 

Co do tego typu rozwiązań jedynym racjonalnym i skutecznym jest wyjęcie wtrysków, wymiana filtra, przepuszczenie pod ciśnieniem w przewodach PB z powrotem do baku, wypuszczenie z baku całego Pb(im bardziej się to tego punktu przyłożymy tym lepszy efekt), wyczyszczenie smoka przy pompie oraz wyczyszczenie samej pompy zwracając uwagę aby nie wysuszyć jej, i złożenie wszystkiego do kupy zalewając świeże Pb. Aby nie być dużo stratnym na paliwie spuszczone można przepuścić przez bawełnianą czysta szmatę i co tankowanie dolewać część do baku. 

 

 

 

Co do "zastanych wtryskiwaczy" o czymś takim można mówić przede wszystkim tylko przy instalacjach poniżej sekwencji i to tylko w przypadku kiedy ktoś konkretnie zaniedba - dlaczego: A dlatego iż nawet przy starszych instalacjach odpala się na Pb i początkowo ruszasz na Pb więc wtryskiwacze z każdym odpaleniem auta muszą podjąć pracę. Zaniedbanie masz do odmiany wtedy kiedy ktoś przełącza na LPG na stałę i "cheśta" silnikiem na siłę przy dużych mrozach. 

To jakby zalać benzyniaka do pełna ropą i oczekiwać że będzie śmigał jak F1. 

 

 

Edit: 

No tutaj akurat rozwiązanie było u Radish'a typu "najciemniej pod latarnią" ale na przyszłość przestrzegam przed specyfikami.


  • 0

#36 jachu1111

jachu1111
  • Forumowicz
  • 95 postów
  • Skąd:Szubin
  • Silnik:2.0
  • Wersja:VII
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2003
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 20:10, 16.01.2016

Spoko kolego sławex ale mówię co mi w mojej byłej acco pomogło i tyle. Wiec proponuje zalać dobrego paliwa autorowi postu i będzie ok. POZDRAWIAM
  • 0

Jachu


#37 fortyfikator

fortyfikator
  • Forumowicz
  • 184 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2.2
  • Wersja:LX
  • KM:130
  • Paliwo:LPG
  • Rok:1997
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 13:34, 18.01.2016

Wtryski to jakaś czwarta , piąta rzecz do sprawdzenia jak wyczerpią się już poprzednie pomysły. Ja np. jeździłem na Pb w 80% więc wtryski benzynowe ciągle pracowały. Inna sprawa, że zalewałem często ale mało paliwa a woda i tak się wytrącała na ściankach zbiornika. Ja jak wcześniej pisałem dolałem siuwaksu do usuwania wody z baku. Jak na razie auto działa i odpala. Kolejna sprawa to pompa i bak który jak samochód ma 15-20 lat to i tak jest brudne i pełne syfu. Co do specyfików czyszczących wtryski i układ to lałem STP oraz Millersa i jakoś nić się nie działo tak w acco jaki i w civic-u. Tak naprawdę nawet kupując na renomowanych stacjach nie wiemy jak czyste jest paliwo a nawet jak wyjdzie jakaś wadliwa partia to przecież tego nie wyleją do kanału. Sprzeda się trochę tu, trochę tam a kupujący i tak jest nieświadomy.


  • 0





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: V, gaśnie, na zimnym

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq