[CiviT]

aluminiowe opiłki nic nie zrobią, mieszankę ustawiam samemu bo gazownicy wymiękają przy vteckach

[blow]

aluminiowe opiłki nic nie zrobią, mieszankę ustawiam samemu bo gazownicy wymiękają przy vteckach

 

jeśli nic nie robią, to pozwól że sypnę ci garść w dolot - albo jeszcze lepiej - bezpośrednio na zawory - i opowiesz nam co się wydarzy dalej.

 

jeśli mieszankę ustalasz samemu, to zdradź swój sekret. zakupiłeś sprzęt za ~1000zł? skąd wiesz jaka ma być ta mieszanka?

 

gazownicy nie wymiękają przy VTEC-u bo to żadna filozofia nie jest. większość wymięka, na prostym montażu, i autokalibracji - to jest problem. sam VTEC, nie robi żadnej różnicy przy strojeniu...

[Maxell]

aluminiowe opiłki nic nie zrobią

widzę że niechlujstwo i partactwo gazowników dorobiło sobie następną filozofię

[CiviT]

Nie przesadzajcie z tymi opiłkami, alu jest miękkie i lekkie po rozruchu silnika zaraz wyleci do wydechu, przy wierceniu tego jest mało większość wiertło wyciągnie do góry tylko ciutek wleci do środka nie porównywać tego z sypaniem garścią. Mieszankę ustawiam tak że mam kabel do gazu mam laptopa mam program do gazu i w programie widzę skład mieszanki bogato sucho na słupkach, dodatkowo zawsze po instalacji jadę do kumpla co ma sondę do afr do strojenia mapy np w p28 i porównuję odczyt sondy z danymi z programu gazu i jest to samo. Co do vtecka to właśnie jest problem dla gazowników bo jeśli on puszcza kalibrację na postoju a nie stroi na drodze to kalibracja ustawi się np w f20b6 pod 12v a na vtecku będzie masakrycznie sucho, przerabiałem w ten sposób 2 silniki i w obu ustalili na 12v i były jaja.

[h1tman]

Nie przesadzajcie z tymi opiłkami, alu jest miękkie i lekkie po rozruchu silnika zaraz wyleci do wydechu, przy wierceniu tego jest mało większość wiertło wyciągnie do góry tylko ciutek wleci do środka nie porównywać tego z sypaniem garścią. Mieszankę ustawiam tak że mam kabel do gazu mam laptopa mam program do gazu i w programie widzę skład mieszanki bogato sucho na słupkach, dodatkowo zawsze po instalacji jadę do kumpla co ma sondę do afr do strojenia mapy np w p28 i porównuję odczyt sondy z danymi z programu gazu i jest to samo. Co do vtecka to właśnie jest problem dla gazowników bo jeśli on puszcza kalibrację na postoju a nie stroi na drodze to kalibracja ustawi się np w f20b6 pod 12v a na vtecku będzie masakrycznie sucho, przerabiałem w ten sposób 2 silniki i w obu ustalili na 12v i były jaja.

 

Wypuszczenie auta na samej autokalibracji to partactwo bez znaczenia czy auto ma VTECa czy nie. Tak samo jest ze strojeniem na drodze, VTEC nie ma tu nic do rzeczy. Jeśli "problemem dla gazownika" nazywasz sytuację gdy Pan Gazownik musi zrobić taki ukłon w strone klienta i wystroić auto na drodze to powodzenia.

[accord034]

CiviT weź pod uwagę że Alu jest cholernie klejące i może gdzieś łapać. Np.na zaworze.

[flashmaniac]

Tylko że jedni piszę że maja k24 i im nic nie bierze a drudzy piszą że bierze dużo. Ja dolewam sporo myślałem że to może zapieczone pierścienie robiłem już 4 płukanki ale chyba pobór się nie zmienia tak więc chyba to nie to.

 

Dużo tzn ile ? Bo dla jednego dużo jak doleje 1L na 10tys. km i leci do mechanika pytać ile za remont silnika

Mi wziął teraz około  0.5 litra na 10 tys. km z czego ponad 3 tys km szybka jazda po autostradach z prędkościami 160-180km/h.

Jeżdżę oczywiście na LPG.

Użytkownik flashmaniac edytował ten post 12:16, 17.12.2014

[matlej]

Aluminiowe opiłki lubią się przykleić do mazi występującej w kolektorze. Nie czarujmy się, kolektor wewnatrz jest pokryty tym co odparuje z oleju, czyli taką emulsją. Potem łatwo przylegają do innych powierzchni i samo powietrze nie zawsze sobie z nimi radzi. Gładź silnika to też aluminium, wiec najtwardsze nie jest. Dlatego dla mnie jest istotna higiena montażu i kultura techniczna montera/kalibratora.

A może wieksze zuzycie oleju to po części to też efekt mocniejszego naciskania pedału akceleratora na lpg...bo łatwiej sie to robi niż na benzynie .

Użytkownik matlej edytował ten post 13:40, 17.12.2014

[premier]

Tylko dlaczego u mnie przez ok. 8 tys. km pobór oleju jest prawie niewidoczny a później rośnie lawinowo. He?

A to że na gazie jeździ się mniej ekonomicznie to potwierdzam w 100%, przecież jest tanio więc redukcja przy byle okazji

[mlun]

Aluminiowe opiłki lubią się przykleić do mazi występującej w kolektorze. Nie czarujmy się, kolektor wewnatrz jest pokryty tym co odparuje z oleju, czyli taką emulsją. Potem łatwo przylegają do innych powierzchni i samo powietrze nie zawsze sobie z nimi radzi. Gładź silnika to też aluminium, wiec najtwardsze nie jest. Dlatego dla mnie jest istotna higiena montażu i kultura techniczna montera/kalibratora.

A może wieksze zuzycie oleju to po części to też efekt mocniejszego naciskania pedału akceleratora na lpg...bo łatwiej sie to robi niż na benzynie .

Pisząc o gładzi masz na myśli tuleje cylindrowe?

[matlej]

Nie wiem dokładnie jak to jest rozwiazane we wszystkich generacjach, ale jesli są tuleje, to są żeliwne. Jeśli nie, a blok jest aluminiowy to gładź jest aluminiowa pokryta np. Nikasilem. Niemniej jednak jakość montażu instalacji może mieć wpływ na konsumpcje oleju.

[CiviT]

Tuleje to jakiś stop bo je wyciągałem z bloku aluminiowego i są twarde, ale jak dostaną z młotka to pękają chropowato nie jak metal. Ja myślę że na lpg bierze więcej bo temp jest wyższa, do tego depta się więcej to na pewno. Co do strojenia gazu to robią kalibracje na wolnych potem włączają auto kalibrację i wypuszczają auto klientowi po 300km wyłączają auto kalibrację jak trzeba regulują i koniec, a powinni wsiąść i stroić podczas jazdy tyle że jak to mówią, setki aut w ten sposób robią i problemu nie ma a jednak w obu moich problem był.

[matlej]

Poprawnie ustawione lpg nie daje na tyle wysokiej tempeatury, by było to zauważalne dla silnika. Uboga mieszanka niezależnie czy na benzynie czy na gazie generuje temperature i spala się dłużej, przez co dopala się jeszcze gdy zawory wydechowe się otwierają i odsłaniają gniazda zaworowe.

[CiviT]

ogólnie gaz spala się w wyższej temp niż benzyna, nawet jak jest dobra mieszanka, temperatura chwilowa spalania LPG jest bowiem wyższa od benzyny nawet o 200 stopni Celsiusza w końcowej fazie spalania, tuż przed otwarciem zaworu wydechowego. Ponadto benzyna odparowując, obniża temperaturę komory spalania, mi na gazie na rozgrzanym silniku, wzrosła temp oleju o 5stopni.

[matlej]

200 stopni to coś nie tak. Normalny wzrost badany termoparą ktory zaobserwowalem to 20-30 stopni. Dla normalnej jazdy 580+20, dla mocnego obciazenia 790+25..tak było ma testach, wiec jakby mialo być 790+200 to głowica by się zaczęła topić.