[bartek_bart]

ja wyraziłem tylko swoją opinię i nikogo nie chcę do niej przekonywać. w acco na sprzęcie ( clarion dxz958, głośniki morela , wzmak phase linear opus 4 i sub jl audio 10w3v3 ) sporo słuchałem róznej jakości muzy i na tej podstawie się wypowiedziałem. Róznica w jakości między 128 a 320 była bardzo wyraźnie słyszalna. kilka osób które siedziały w moim aucie i słyszały miały te same zdanie.

Użytkownik bartek_bart edytował ten post 18:18, 24.03.2014

[karutkowski]

No właśnie na strefacaraudio.pl chłopaki robili dużo testów na ślepo. O dziwo mało który nie potrafił wskazać co gra lepiej a co nie. Robili nawet test na radiu wysokiej linii Pioneera zakładając do niego panele z innych linii (bo akurat pasują do siebie), ale też wysokich. Czy mogła być różnica w dźwięku w zależności od założonego panela?

Teoria teorią a na testy ma wpływ wiele czynników. Chociażby testy awaryjności aut ADAC czy innego niemieckiego stowarzyszenia.

 

Wzmacniacz można nawet sprawdzić oscyloskopem i mimo, że będą wyglądały identycznie to jednak słuchając wyraźnie jeden gra inaczej od drugiego. Sprzęt audio testuje się tylko i wyłącznie uchem! Ja testuję własnym i jemu ufam. A rozbieżność teorii od praktyki nie powinna być nikomu obca.

Użytkownik karutkowski edytował ten post 19:35, 24.03.2014

[karutkowski]

Myślę, że test na mp3ornot.com może przerwać to błędne koło i dać prawdziwe, bo oparte na obiektywnym, ślepym teście przekonanie o tym, jak wielki jest problem spadku jakości na mp3 128kbps. Wystarczy go przeprowadzić na sobie – i wszystko będzie jasne.  

 

Aha, test przeprowadzamy tylko i wyłącznie uchem (własnym)

 Dlatego prosiłem Cie o wejście na strefę i wyprowadzenie tym testem z błędu tych wszystkich forumowiczów, którzy mp3 nawet nie dotykają. Chętnie bym poczytał o Twojej polemice z nimi.

[łuki88]

Im lepszy sprzęt tym więcej brudów formatu mp3 wychodzi... Tak samo i z tym testem, zależy na czym go prowadzimy. Robiłem kiedyś takie testy odsłuchów i generalnie przy bitrate 320 już jest ciężko bynajmniiej na moje skromne ucho Przy 128 czy 192 różnice są bez problemu zauważalne. Szczególnie słychać to w sekcji wysokotonowej np. przy sybilantach. Na te rejestry ucho jest najbardziej wrażliwe.

[karutkowski]

No właśnie sęk w tym, że oceniam to co słyszę osobiście, a nie to co przeczytałem.

 A taki test możemy zrobić na moim sprzęcie, z mojej płyty i z mp3, które zostanie w obecności testujących przekodowane w dobrym programie, żeby nie było głosów, że to jego wina. Ja taki test na sobie robiłem i na nim podpieram swoją opinie.

 

Jedyna rozbieżność może polegać na tym, że to co dla Ciebie jest niewielką różnicą dla mnie jest nie do przyjęcia. No chyba, że którys z nas ma problemy ze słuchem.

Użytkownik karutkowski edytował ten post 20:25, 24.03.2014

[łuki88]

Bede w domu to odpalę bo teraz na tel. siedze. Robiłem jakiś tam test/porównanie ale nie ten sam co tutaj. Były scieżki nagrane w różnych jakościach i można było porównać.

[karutkowski]

Po 1. To, że Ty piszesz o prawidłowości tego testu dla mnie nic nie znaczy, a o jego niemiarodajności pisałem kilka postów wyżej.

Po 2. Mój sprzęt przy kompie jest być może zbyt słaby, żeby tę różnicę wychwycić.

Po 3. Właśnie chciałem go zrobić, ale klikając na klip X u mnie jest cisza.

Po 4. To dyskusja jest o różnicy miedzy cd a mp3 a nie między mp3 128 a 320.

Użytkownik karutkowski edytował ten post 20:34, 24.03.2014

[karutkowski]

Najpierw mi daj niepodważalny dowód na to, że ten test jest miarodajny, bo Twoje słowa jakoś mnie nie przekonują. Udowodnij, że to co tam jest podpisane jako 128 to jest naprawde 128, a 320 to 320. Jeśli to zrobisz to możemy dalej o tym rozmawiać, inaczej nie ma sensu.

[łuki88]

Nie możliwe żeby to była jakość 128 i 320. Słuchałem swoich kawałków przy jakości cd jak i przy mp3 128 i różnica jest kolosalna. Tutaj praktycznie jej nie ma. Nie możliwe żeby wszystkie smaczki i sybilanty grały bez żadnego zmetalizowania przy jakości 128. Ja uważam że to jest ściema bo wiem ze swojego doświadczenia jaka jest różnica miedzy cd a mp3 128, po co miałbym samego siebie oszukiwać... 

 

 

 

Karta muzyczna z laptoka Asus + słuchawki Sennheiser HD202

Użytkownik łuki88 edytował ten post 01:11, 25.03.2014

[bartek_bart]

Przy 128kbs muza jest taka nijaka... gora slaba , brak wielu szczegolow , smaczkow , wybrzmien a dol jest stlumiony albo jakis taki dudniacy. Sluchajac cd te rzeczy sie slyszy.

Jak tak czytam o tych testach plikow muzycznych na mysl zaraz przychodza mi zapalency komputerowi ktorzy majac dobry sprzet zamiast grac w gry to "graja" w benchmarki. Muza jest po to zeby jej sluchac i miec z tego radoche a nie tam bawic sie testami...

Użytkownik bartek_bart edytował ten post 01:07, 25.03.2014

[karutkowski]

Wiesz tak się składa, że ten test robiłem i o dziwo mimo wielokrotnego odświeżania strony nigdy mi nie zagrał klip X. Druga sprawa jest taka, że ja też nie słyszałem na nich różnicy, bo jak pisałem mój sprzęt przy kompie jest zbyt słaby. Nie ma nawet różnicy na plikach przy których w aucie miałem sporą różnicę.

 

Kolejna rzecz jest taka, że nie problemem jest zrobić takie mp3 o takim bitracie, na którym nie będzie różnicy, czyli nawet jakbyś udowodnił, że tam te pliki naprawdę mają taki bitrate, to nie znaczy, że ktoś nie zrobił z cd mp3 128, a potem z tej mp3 jej siostrę 320, dlatego dla mnie ten test jest nic nie wart.

 

I ja Ci proponowałem test między  CD a mp3 robiony na żywo przy testujących, którego nie mógłbyś podważyć, bo wszystko byłoby robione w obecności Twojej osoby, a jeśli miałbyś obiekcje to mógłbyś je zgłosić od razu. Zgodziłbyś się? Pewnie nie...  Wg Ciebie, który test byłby bardziej wiarygodny? Mój czy ten Twój internetowy?

Użytkownik karutkowski edytował ten post 08:38, 25.03.2014

[karutkowski]

Ok. Tylko cay problem polega na tym, ze ja na poczatku pisalem o roznicy cd-mp3, a to Ty z tego zrobiles test mp3. Jesli ktos nie gra fair to chyba nie ja.

[karutkowski]

Dlaczego napisałeś wcześniej, że tak bardzo zależy ci na udowodnieniu autentyczności próbek, skoro teraz podważasz sam sens takiego testu?

 

Po 4. To dyskusja jest o różnicy miedzy cd a mp3 a nie między mp3 128 a 320.

 

 Nadal twierdzisz, ze dopiero teraz?

 

Poza tym jesli chcesz opierac swoje testy tylko na analizie widma to sorry ale ja wole posluchac dlatego proponuje Ci test. Moze nie wczesniej niz za rok, gdyz w Hondzie mozna powiedziec, ze jeszcze nic nie gra. Chetnie sie spotkam i Ci udowodnie, ze jednak roznica moze byc duza

[karutkowski]

No to dobrze. Uznajemy, ze jestesmy wstepnie umowieni.

 

A z analiza widma chodzilo o to, ze Ty chciales abym opublikowal wyniki swoich testow.

Użytkownik karutkowski edytował ten post 10:17, 25.03.2014

[łuki88]

No niestety testy i wykresy mówią same za siebie. Może znajdę test który ja kiedyś robiłem i sami zobaczycie jak to tam wyglądało. A jeśli chodzi o zwykłe utwory mp3 znalezione w necie to też jest kwestia ile razy one były konwertowane "w tą i z powrotem", jakie parametry kompresji a nawet ile razy były kopiowane/zapisywane na dysk. Nigdy nie wiadomo na co trafiamy stąd i jakość pliku mp3 128 różna. Ja akurat zawsze słyszałem różnice przy 128 czy nawet 192 ale jak wcześniej mówiłem, nie wiadomo co przeszły wcześniej te pliki stąd ich dużo bardziej stratna jakość. 

Jeśli słucham na co dzień muzyki w formacie mp3 (bo słucham, jest dużo wygodniejszy, łatwiej dostępny i tańszy...) to staram się szukać jedynie wersji 320. Za audiofila się nie uważam ale lubię dobre detaliczne granie, wsłuchiwać się w smaczki przy oryginalnej płytce np. Kenny'G ale takie rzeczy to już wieczorkiem przy piwku

Użytkownik łuki88 edytował ten post 11:06, 25.03.2014