DPF i EGR w dwóch poprzednich samochodach spowodowały, że kolejnym samochodem będzie benzyna. Saab z silnikiem 1.9 TTiD 180 KM to coś okropnego do użytku w mieście, zapychający się filtr w ziemie to standard, brak mocy a do tego proeblemy z EGR. U mnie w byłym samochodzie (saabie) za wycięcie DPF + nowe mapy krzyknęli ok. 1000 zł. Na szczęście trafił się kupiec i go sprzedałem
. Nowoczesne diesle są dobre na trasę, gdzie cały proces wypalania zachodzi bez problemu. Wcześniejszy samochód ze względu na mój charakter pracy to fiat scudo z 2007 r. Cały czas użytkowany w trasie. Po sprzedaży z przebiegiem ok. 200 k tys. km osobie znajomej która zaczęła go użytkować tylko i wyłącznie w mieście, pojawiły się problemy z dpf'em. Ja mogłem tylko rozłożyć ręce bo nie zdawałem sobie sprawy, że dany model posiada filtr cząstek stałych
Teraz czekam na acco w benzynie
Pzdr.