[łuki88]

Witam.

Jaki jest odgłos stukającej panewki ?
Zacząłem słyszeć takie jakby cykanie spod maski podczas jazdy, szczególnie jak jadę sobie powyżej 90km/h na 5 biegu. Nie ma znaczenia czy przyspieszam czy jade równo, cały czas jest to cykanie które się zmienia wraz ze wzrostem prędkości obr.
B. podobnie miałem przed regulacją zaworów ale przecież były regulowane 1300km temu

Stało się to nagle, poprzedniego dnia wieczorem myłem auto wraz z myciem silnika, do tego podciągnąłem sobie pasek alternatora bo miałem wrażenie że przez ułamek sek. piszczy przy odpalaniu. Na drugi dzień odpalam normalnie auto, jadę i ot zacząłem słyszeć takie cuś.

Dzień przed tym czy 2 dni silnik chodził normalnie, nie katowałem go ani nawet vitka nie zapinałem zbytnio.
Kur..a fi co to może być

[wolek]

jak chcesz mogę ci pokazać jak wygląda obrócona panewa na wale na 2 cylindrze...
i weź mnie tam nie wymyślaj panewek bo kurde dokładke masz kupić...

[łuki88]

Dokładkę i tak kupię
Słuchałem na yt dźwięku panewek, popychaczy i wszystko odpada... Ten dźwięk jest podobny do tego hondowskiego klekotu który jest słyszalny przy schodzeniu z ok 2000tys obr. Z zewnątrz za bardzo tego nie słychać bo jest zagłuszony przez prace silnika ale w wewnątrz auta jest słyszalny ten dźwięk. Postaram się dziś coś nagrać.
A jaki byłby objaw np. przestawionego rozrządu, padania łożyska alternatora itp?

[łuki88]

Tak to wszystko jest ok, zbiera się tak samo. A co do odpalania to... po regulacji zaworów i wymianie rozrządu odpala troszkę inaczej. Obroty jakby spadają do dołu a dopiero po chwili się normują. Wcześniej tak nie było. Świeci mi jeszcze check od tego pier... EGRa ale to chyba nie ma nic wspólnego z tym?

[Baza]

Świeci mi jeszcze check od tego pier... EGRa ale to chyba nie ma nic wspólnego z tym?

Może mieć bo jak wywala błąd to idzie w serwisówkę.

[tarjei86]

Może mieć bo jak wywala błąd to idzie w serwisówkę.

tryb serwisowy to zupełnie inna bajka

[spurek]

padanie łożyska, aparatu czy alternatora będzie słychać jakbyś miał kompresor....będzie gwizdało, świszczało itp. Im więcej gazu, tym głośniej

przestawiony rozrząd......odpada...to byś odczuła na bank. Wtedy auto nie jedzie. Brakuje mocy, ty na gaz, o on będzie mulił. Dźwięk będzie inny...taki klekot jak diesel.

Obroty spadają do dołu a potem się klarują - brak pełnej drożności układu nazwijmy to silnika krokowego (do czyszczenia krokowiec, przepustnica) Ale bez tragedii.... zawsze coś tam lekko obroty spadną. No chyba że spadają do wartości że silnik zaczyna się krztusić .

Jak coś ci hałasuje...to tak- zawory, ale te odpadają, panewka..ale tę byś rozpoznał, więc albo z mocno naciągnąłeś pasek.....albo po prostu ci kasowniki mlaskają. Najlepiej nagraj ten dźwięk- bo tak to możemy tylko wróżyć z fusów

[swiecal]

łuki88, a ty czasem sie nie wybierasz na zlot??? to po co nagrywasz i módl sie zeby to nie byla panewka bo moge ci powiedziec ile kosztuje remont A7

[łuki88]

Dzięki pany za pomoc.
Niestety na zlot nie jade Poza tym jeszcze mam zaliczenia w szkole w ten weekend więc chyba nie był mi pisany ten zlot czego bardzo żałuje...
Jutro po południu wrzuce dźwięk silnika bo dziś już nie ogarnąłem tematu.

swiecal, ile wychodzi remont samego dołu?
Mam w planach remont silnika na który szykuje się zacząć odkładać, ale to w dalekiej przyszłości pomimo tego że mocy nie brakuję i oleju też nie bierze litrami ale tak dla samego siebie i ze wzgl. na podratowanie i umocnienie dołu silnika zanim mi zmieli jakąś panewe.... Mam nadzieje że nic tego nie przyspieszy

[ Dodano: 2012-05-21, 23:57 ]
Jeszcze pytanko... W jakich warunkach byłoby słychać że to napewno panewka?
zimny silnik, ciepły, pod obciążeniem, podczas schodzenia z obrotów ?
Jak tak oglądam te filmy na yt to tam strasznie nawalają te panewki. To jest aż taka skrajność pomiędzy sprawną a niesprawną panewką? Nie ma jakichś wartości pośrednich że np. delikatnie ją słychać z początku?

[Pawel_Aerodeck]

Wrzuć normalnie jak chodzi na wolnych obrotach, ewentualnie przepustnicą trochę go podkręcisz trzymając kamerę

[swiecal]

swiecal, ile wychodzi remont samego dołu?

przypomnij mi sie wieczorem na pw bo to dlugo trzeba pisac bo ja juz do roboty zmykam

[łuki88]

Oto filmiki. Troche kiepawa jakość dźwięku ale coś tam słychać. Na jałowym najbardziej jest to słyszalne w okolicach 1400obr.
I też jest tak jak trochę postoi, powiedzmy ok 15-30 min. odpalam i przez pierwsze 2-3 sek na obr. jałowych jest taki klekot później znika.

[łuki88]

cykanie słychac od wewnątrz jak sie jedzie no a pod machą trochę inaczej Mi to bardzo przypomina hondowski klekot taki jak miałem w V gen dawno temu i później w F23Z5 w VI gen.

[ Dodano: 2012-05-22, 19:08 ]
Ok dzięki, jutro sprawdzę już.
Ale do takiego czegoś to mu trochę brakuję, poza tym to inny charakter dźwięku więc nie wiem co to może być...

[spurek]

odsłuchałem i powiem ci tak, że dziwny masz ten dźwięk...na panewke zbyt słaby. Coś jakby z głowicy, rozregulowane zawory, lub totalnie wyjechane LMA. Jednak mówisz że to się stało z dnia na dzień, a takie rzeczy (zawory, LMA) potrzebują czasu.
Wspominałeś o alternatorze..... Moja propozycja- odepnij go- nagraj dźwięk, potem pasek od wspomagania i nagraj dźwięk jeszcze raz. Zakładam że przed naciągiem paska było dobrze, więc na razie trzymajmy się tego, gdyż nic konkretnego ten dźwięk nie mówi.
Taki dźwięk jak u cienie wydaje zarżnięte łożysko kulkowe. Tak klepie delikatnie.

[swiecal]

mi to wyglada na klepiacy zawor, taki sam dzwiek byl u mnie, jakby nie bylo to ciezko cos wywnioskowac z tych filmikow, zrob tak jak spurek powiedzial i zobaczymy