Witam.
Przypadłość dopadła i mojego diesla a mianowicie pękniety kolektor wydechowy i nieprzyjemne zapachy spalin w aucie.
Odradzono mi spawanie a więc kupiłem nowy kolektor wydechowy ( jakiś zamiennik niewiadomego pochodzenia z allegro za 350 zł komplet). Jestem świeżo po montażu i smrodu spali juz nie ma ale zauważyłem, że auto gorzej przyspiesza z niskich obrotów.. Przed wymianą przy 2 tys obrotów dokladnie czuć było pełen moment obrotowy na 3 lub 4 biegu. Teraz po wymianie kolektora slychac, że turbo zaczyna dmuchac przy 1,5 tys obrotów ale pełen moment i pełne doładowanie czuje dopiero przy 2500 obrotow na 3i 4 biegu co uwazam w przypadku diesla stanowczo za późno.
Dzwoniłem do mechanika i mu o tym powiedziałem to dostałem odpowiedz, że turbiny nawet nie dotykał wiec tam nic nie mogło się przestawić.
Jakie jest wasze zdanie? jakas sztanga od turbo czy coś niepodłączone? czy może zamiennik kolektora słabej jakości z gorszymi przepływami ?