Zatkany katalizator ? 2.4L - za mało mocy

Witam Panowie,

Accord VIII TypeS, Silnik 2.4L, 201 KM

pojechałem na strojenie do Torunia do kolegi Rafi. I niestety 1 pomiar na hamowni na seryjnych ustawieniach wyszedł bardzo słabo - zaledwie 156,6 KM i 184,9 Nm. Już w trakcie jazdy próbnej po diagnozie była za bogata mieszanka paliwowo-powietrzna.

Głównym podejrzeniem jest zatkany katalizator - co myślicie, to może być to ?

Po strojeniu wyszło docelowo coś takiego :

Run1 -> seria
Run 2 -> po strojeniu na PB95 - i potem jeszcze daliśmy małą korektę w dół, bo był spalanie stukowe słyszalne
Run 3 -> na LPG

Docelowo udało się odzyskać ok 20 KM, czyli pewnie ok 176-177 KM na PB , ale to dalej nie jest seria 201KM

Czy to jest na pewno wina katalizatora i co ewentualnie mógłbym zrobić aby odpychało się jak powinno ?
 

Użytkownik Sotomiak edytował ten post 16:58, 12.08.2017

Katalizator to się raczej rzadko zatyka w silniku benzynowym. Podłącz auto pod komputer, zobacz, czy nie ma jakiś błędów. Może jest za niskie ciśnienie paliwa, albo któryś z filtrów przytkany. Sprawdź, czy sonda lambda ma prawidłowy przebieg, Możliwości jest wiele, nawet świece zapłonowe mogą być winne. Jeśli uważasz, że to wina zatkanego katalizatora, to go wykręć i sprawdź pod światło, czy jest drożny. 

Katalizator to się raczej rzadko zatyka w silniku benzynowym. Podłącz auto pod komputer, zobacz, czy nie ma jakiś błędów. Może jest za niskie ciśnienie paliwa, albo któryś z filtrów przytkany. Sprawdź, czy sonda lambda ma prawidłowy przebieg, Możliwości jest wiele, nawet świece zapłonowe mogą być winne. Jeśli uważasz, że to wina zatkanego katalizatora, to go wykręć i sprawdź pod światło, czy jest drożny. 

Świece są wymienione na nowe, luzów zaworowych nie ma, filtr powietrza czysty, błędów nie ma żadnych.

Kiedy był wymieniony filtr paliwa?

Kiedy był wymieniony filtr paliwa?

Nie mam informacji na ten temat - czy był i kiedy ostatni raz. Mam go od 2.500KM, a ma teraz ok 126.000. Według książki powinien być przy 80.000 zł.

Ale w samochodzie w DE było wszystko wymieniane zgodnie z zaleceniami serwisowymi jeśli chodzi o inne filtry, oleje, klocki itd.

Czujnik spalania stukowego, czujnik temperatury?

Użytkownik slasz129 edytował ten post 21:09, 12.08.2017

Moja też była serwisowana w UK,ale do filtra paliwa na 100% nikt nie zaglądał. Jak ją kupiłem to miała 102tys.mil.  Dopiero ja go wymieniłem. 

W serwisie to sprawdzają co najwyżej ciśnienie paliwa ( i pewnie też nie wszędzie i nie zawsze) jak jest dobre ,to nie ruszają filtra.

Jak masz zamiar trzymać to auto ,to lepiej wymienić i się nie martwić

a ponoć Rafi miał być takim "specem" od Hondy - no sorry, ale słabo mi się w to będzie chciało uwierzyć, póki nie dojdzie dlaczego na PB nie ma deklarowanej mocy...

powodów może być multum - jednak to on, wziął za hamowanie pieniążki, miał możliwość obejrzenia auta, podglądnięcia parametrów pracy, stanu podzespołów mających na to wpływ. więc ja bym do niego uderzał o porady i do nich się stosował, póki nie zwątpisz w umiejętności i wiedzę. 

my Ci z fusów nie wywróżymy, chyba że chcesz pograć w zgaduj zgadulę....

bo jednak ~40 - ~50 KM daleko od serii, to jest problem - i to poważny

 luzów zaworowych nie ma, 

A powinny być 

BTW ja 'tunerem' nie jestem ale stroić auto któremu daleeeeko do serii - chyba nie tędy droga.

Może pomiar moc/moment jest z dooopy - ewentualnie styknij się z innym k24z3 na kresce i buta dla porównania.

a ponoć Rafi miał być takim "specem" od Hondy - no sorry, ale słabo mi się w to będzie chciało uwierzyć, póki nie dojdzie dlaczego na PB nie ma deklarowanej mocy...

 

powodów może być multum - jednak to on, wziął za hamowanie pieniążki, miał możliwość obejrzenia auta, podglądnięcia parametrów pracy, stanu podzespołów mających na to wpływ. więc ja bym do niego uderzał o porady i do nich się stosował, póki nie zwątpisz w umiejętności i wiedzę. 

 

my Ci z fusów nie wywróżymy, chyba że chcesz pograć w zgaduj zgadulę....

 

 

bo jednak ~40 - ~50 KM daleko od serii, to jest problem - i to poważny

Kolega może darowac sobie osobiste wycieczki, ale moja wiedza i umiejętności nie wzięły się z powietrza.

Ja też z fusów nie wróżę i wszystko co się dało czasowo sprawdzić, a tego czasu za wiele nie mieliśmy, zostało sprawdzone. A o małej mocy dowiedzieliśmy się dopiero na hamowni jak już auto było prawie wystrojone.

A jeśli ktoś podrzuci jakiś pomysl to oczywiście posłucham, nikt nie jest alfa i omegą.

Paliwo, ani filtr paliwa na pewno to nie jest, ponieważ na gazie moc była nawet niższa jak widać. Skład mieszanki również jest prawidłowy co potwierdzaja prawie zerowe korekty krótko i długoterminowe. Z resztą lamda została wystrojona, więc paliwa nie brakuje.

Czujnik stuku, owszem, on działał na pewno, bo  cofał zapłon. Aczkolwiek bez powodu tego nie robił bo coś się działo i dzieje. Nikt jednak się nie spodziewałł, że będzie taki spadek mocy.

Luz zaworowy był sprawdzony, ja tylko to potwierdziłem podciśnieniem jakie panuje w kolektorze ssacym, jest prawidłowy.

Więc jedyne co zostało to podejrzneie zapchanego katalizatora, lub jak dzisiaj mnie olśniło, że są dwa, to tym bardziej mam podejrzneie, że jeden lekko się ukruszył i przytkał drugi.

Temat nie został olany, ponieważ silnik jest wystrojony i za to zostały wzięte pieniążki. Silnik n atą chwilę jest wytrojony w taki sposób, że można jeździć bezpiecznie, aczkolwiek z mniejszą mocą i po wymnianie katalizatorów na jeden sprawny umówiliśmy się, że jak będę w warszawie to się spotkamy i poprawię mapkę, oczywiście w ramach strojenia, i kto wie, może nawet odwiedzimy hamownię z tej okazji

Użytkownik raczyk edytował ten post 00:09, 14.08.2017

Ralfi2000 - trzymam kciuki, że dojdziecie o co chodzi.

szczerze, to teoria z katalizatorem mało mnie przekonuje. 

po pierwsze- przebieg. po drugie- wiek. po trzecie- nie słyszałem o takim przypadku w VIII (w VII też). 

by ceramika z kata się tak posypała, i zatkała przelot potrzeba albo uszkodzenia mechanicznego, albo długotrwałej jazdy ze skrajnie nieodpowiednią mieszanką...

i auto by zasłabło, i słabło z każdym dniem bardziej aż do całkowitej odmowy odpalenia poza tym byłoby słychać, że coś dzwoni w wydechu - nieprawda?

a może hamownia popsuta?!