Koledzy Forumowicze pomóżcie poradą proszę.
Jestem tu nowy także, z góry przepraszam, za wszelkie odchylenia od netykiety forum. Od miesiąca jestem (prawie) szczęśliwym posiadaczem Accorda 7 gen. wersja Sport 30 Yahres Edition z 2008 roku, którego sam sprowadziłem, kupując od pierwszego właściciela w Niemczech (pan rocznik 1941) za ok. 8 tyś euro. Auto jest bardzo zadbane, ma tylko 68 tys przebiegu (mogło trochę postać, choć przeglądy serwisowe na czas, przebieg wpisany przy badaniu w niemieckim TUV). Przyjechałem, zarejestrowałem, poddałem badaniu technicznemu w ASO Honda Gezet w Gorzowie. W trakcie badania technicznego na ścieżce diagnostycznej stan zawieszenia i ogólny określono jako bardzo dobry (auto znakomicie tłumi nierówności, dosłownie klei się do drogi). Zrobiłem też przegląd w ASO tzn. wymianę wszystkich płynów, oleju, filtrów itd.). Po jakimś czasie zaniepokoiło mnie skrzypienie przy ruszaniu, hamowaniu i skręcaniu, np. w czasie parkowania - słychać to tylko do prędkości ok. 20 km/h - (odgłos taki jakby ktoś nieposmarowane drzwi otwierał albo siadał na starym tapczanie). Więc znowu udałem się do ASO, auto podniesiono, posprawdzano luzy (żadnych nie stwierdzono), przesmarowano i dalej to samo. Zaoferowano mi, że mogą się tym zająć, ale auto trzeba by było zostawić na dłużej i nie wiadomo, jakie koszty by się z tym wiązały. Na razie podziękowałem. Moje pytanie jest następujące:
Po przeczytaniu forumowych postach o sworzniach wahaczy, zaleceniu ich wymiany odpadniętych kołach, zacząłem się zastanawiać, czy to nie:
- dolny sworzeń wahacza generuje takie objawy?
- zawieszenie (poduszki silnika, sanki, mocowania?)
- łączniki stabilizatora?
- układ hamulcowy?
- maglownica?
Mogę dodać, że elementy zawieszenia, takie jak wahacze, ich mocowanie mają na sobie zewnętrzną korozję.
Co tu robić poradźcie proszę. Z góry dziękuję !