Witam.
Od jakiegoś czasu mój accord dziwnie się zachowuje. Na pb jak jest zimny obroty są na ok 1.5 k rpm, silnik nie osiągnie jeszcze optymalnej temperatury to zaczynają obroty falować, przy zatrzymaniu się i wciśnięciu sprzęgła potrafi zgasnąć. Jak wrzuci się na luz to też gaśnie. Dopiero jak temperatura jest właściwa to sytuacja się uspokaja. Silnik cały czas pracuje nierówno, drgania się przenoszą na kierownicę i słychać trzeszczenie plastików. Czy to na zimny czy na ciepły gdy obroty zejdą poniżej 2 k rpm dostaje zadławienia na chwilę i dopiero jedzie normalnie. Dobrze rozpędza się tylko na 2 biegu na wyższych biegach dopiero powyżej 4 k rpm czuć że się zbiera. Na gazie 2 gen z rozpędzaniem jest trochę lepiej, dławienia sie jako takiego nie ma ale przy ruszaniu ze świateł czy skrzyżowania potrafi strzelić. Obroty na gazie falują lekko pw górę i w dół przy 0,75 k rpm. Na gazie i benzynie przy poruszaniu się np po parkingu przy obrotach w granicach 1-1,5 k rpm szarpie całym samochodem. Co ostatnio było robione: w zeszłym roku wymieniane świece i przewody. Filtry i olej w tym roku. Ostatnio miesiąc stała u mechanika i teoretycznie były regulowane zawory i czyszczony krokowiec. Podobno była sprawdzona szczelność dolotu. Przed tą wizytą nie było tak źle, silnik pracował równiej, nie było czuć aż tak wibracji. Czy mechanik coś zepsuł? Nie mam pojęcia co z nią robić. Do tego mechanika już raczej nie wrócę. Ktoś wie co trzeba posprawdzać? Nie wiem czy w moich okolicach jest ktoś kto dobrze będzie umiał się zająć dobrze moim acco. Pomóżcie proszę.