Witam koledzy wczoraj spotkalo mnie cos bardzo nie przyjemnego podczas jazdy po autostradzie nagle zapalila mi sie kontrolka oleju natychmiast sie zatrzymalem moze przejechalem 300 metrow aby byl zjazd pozniej silnik zostal zgaszony po ostygnieciu zapalil i chodzil normalnie poziom oleju w normie podejrzewam ze to pompa oleju auto wrocilo do domu na lawecie nie bylo jechane zostawilem go u mechanika zaznaczam ze dzien wczesniej pracowal na cieplym jak go gasilem i pozniej po calkowitym ostygnieciu bo tyle czekalem tez zapalil bez problemu doslownie na 5 sekund go zapalilem i zaraz zgasilem . dzisiaj pojechalem po pracy do mechanika to powiedzial ze silnik do wyrzucenia czy to mozliwe ze dzien wczesniej palil normalnie a nastepnego dnia nawet nie chce obrucic czy to moze oni cos kombinowali dzien wczesniej tak jak mowie procowal na goracym jak sie zatrzymalem nie dluzej niz 20 sekund i pozniej moze 5 sekund na zimnym ale palil bez problemu co radzicie wymiana silnika czy remont czy moze ktos ma jeszce jakis inny pomysl .
Użytkownik lukzo306 edytował ten post 15:04, 10.06.2014