Dziwna przypadłość dopadła moją hondę. A mianowicie przy obrotach 2000-2500 słyszalne są nieregularne stuki/brzęczenie z przodu auta-tak jakby jakaś metalowa część była luźna i się tłukła...
Słuchać to tylko gdy motor jest obciążony rozpędzaniem... gdy utrzymuję stałą prędkość stuków nie słychać... Ręce mi opadają. Jazda na wprost ,po równej drodze tylko że pod górkę i mam stukanie.
Na wolnych obrotach cichutko.