Mam ciekawy problem i szukam porady, otóż w okolicach sierpnia i września stwierdziłem duży ubytek oleju w silniku dolałem 1,2 litra, po około 3 tygodniach czyli po przejechaniu 4k km zaczęło coś stukać w silniku, tak jakby zawory. Po około 2k km pojechałem do ASO w Kielcach (wymiana oleju, regulacja, przegląd) i goście stwierdzili, że luzy wyregulowane ale stukanie dalej jest.
Mogą zdiagnozować co tak stuka ale wyjęcie silnika w ASO to koszt ok. 1200 zł plus diagnostyka. Wg. aso to mogą być luzy na korbowodzie pod tłokiem lub panewki (wystraszyłem się) więc pojechałem do mechanika, który robi generalne remonty silników tzw. pewniak. Posłuchał pracy silnika i stwierdził , że to na pewno panewki na wale korbowym i on to zrobi ale musi najpierw robotę wycenić i kto wie czy nie lepiej silnika poszukać. Znalazłem silnik, i zacząłem szukać kto by go włożył, "mój" mechanik stwierdził że remont będzie kosztował około 5 tysięcy a silników nie przekłada. Pojechałem do innego mechanika i mu klaruje, że panewki na wale... itd. i że trzeba silnik przełożyć. A mechanik pyta mnie skąd wiem, że to panewki a ja na to że w ASO tak sugerowali i "mój" mechanik też tak stwierdził na słuch, zaśmiał się i zapytał ile kilometrów przejechałem z tym stukaniem mówię, że około 2k do 3k. A on na to że jak by to były panewki to nie przejechałbym 50 km. kazał samochód przyprowadzić, sprawdził zawory, obsłuchał silnik stetoskopem i wyszło że stuka w okolicy pierwszego cylindra tuż pod klawiaturą. Dalej nie wiedział dlaczego stuka i poradził, że skoro mocy nie stracił więcej nie pali, to trzeba jeździć i tyle. Dodam tylko, że stuka bardziej jak się doda gazu, przy obciążeniu. Silnik olej bierze ale jak jadę autostradą z prędkością powyżej 120 km /h, jak jeżdżę spokojnie nie bierze.
Rozglądam się za nowym silnikiem k20A6. Moje pytanie: czy może to być spalanie stukowe związane z awarią elektryki?
Może ktoś miał podobny problem jadąc z prędkością pod górę bardziej stuka, jadę z góry mniej stuka, na zimnym tak jakby mniej stukało.
P.S.
Ale się rozpisałem, o kurcze.
.png)
