[michael79]

[quote]555? daj koledze pojeździć w spokoju:)[/quote]

Z tym właśnie pojeździ w spokoju !

[ Dodano: 2010-09-26, 11:25 ]
[quote name="Afcior"]A moze tak jest dobrze.W starych sworzniach jak zlapalem za bolec to moglem nim swobodnie obracać a w nowych już nie.Już sam nie wiem.

[ Dodano: 2010-09-23, 16:56 ]
Odkręciłem dzisiaj koło,odzczepiłem drożek,odkręciłem sróbę górnego wachacza,załapalem za zwrotnicę i ruszając nią na prawo i lewo wiem że większy opór na kierownicy jest spowodowany przez cieżko chodzące sworznie.Pytanie teraz czy tak zostawić,jezdzić i mieć nadzieję że sworznie się rozruszają czy wymienić sworznie na nowe?Co radzicie?[/quote

Spróbuj strzykawką, delikatnie pod manżetkę wcisnąć trochę smaru do łożysk. Napisz jakie to sworznie bo tak to możemy sobie pogadać, niektóre są gorsze nowe niż stare zużyte.

[Seth]

555? daj koledze pojeździć w spokoju:)

Kolego jeśli coś piszesz, to może odrazu uzasadnisz swoję jakże wiele wnosząca do tematu wypowiedź

[Afcior]

Nie pamiętam jakiej firmy były te sworznie ale dałem za nie razem 34 funty.W następny weekend będę je wymiwniał na nowe bo niestety wczesniej nie mam czasu.Bardzo chętnie nabył bym sworznie firmy 555 ale nie wiem czy tu w Angli je dostanę.