Cześć, mam problem z halogenami
Problem polega na tym, że nie świeciły mi halogeny. Nie słychać było przekaźnika, zrzuciłem więc zderzak, odpiąłem przekaźnik i zacząłem mierzyć.
Co się okazuje, z puszki bezpieczników pod maską cały czas dochodzi mi 12V, niezależnie od tego czy manetka w aucie jest przekręcona na pozycje świateł przeciwmgielnych, czy nie. Po zapięciu innego przekaźnika halogeny świecą cały czas, dopóki nie wyjmę bezpiecznika z puszki pod maską.
Idąc po przewodach, dotarłem do tego, że wiązka dochodząca z puszki bezpieczników była uszkodzona, przetarty/przegryziony był jeden z przewodów. Po zlutowaniu problem jest dalej taki sam, dodatkowo zauważyłem już mierząc same te dwa przewody dochodzące z puchy, że jak włączam halogeny na zgaszonym silniku, to te 12v, które na tym wyprowadzeniu jest jeszcze spada...
Jakieś pomysły? Accord VII sedan, fabrycznie było to 2.0 sport bez halogenów - myślę, że dołożone są one na wiązce z diesla (przekaźnik jest pod zderzakiem)
HDS podłączony - błędów brak.
Użytkownik TheWiewioR edytował ten post 14:34, 13.06.2025
Rozwiązany
