Poruszam się już jakiś czas swoją VII generacją i mam dosyć ponure wyniki jeśli chodzi zużycie paliwa. Nie wiem o co chodzi bo decydując się na K24 naczytałem się (także tutaj) sporo opinii o zużyciu paliwa w tym modelu i raczej nie spodziewałem się wielkiej rewolucji w stosunku do HA VI 1.8.
1.8 pod moją nogą (zmiana biegu przed 6000 tys. obr - norma, VTEC w użyciu - b. często) i w moich warunkach eksploatacji (krótkie odcinki) potrafiła dojść do 14l/100 km. Przy odrobinie umiaru - 12-13.
Tymczasem VII 2.4. Miasto, lekkie traktowanie raczej (do 5 tys obrotów i to raczej rzadko) - 17,5. W mieście przy ciężkim traktowaniu - nie sprawdzałem na tyle długich odcinkach, żeby dało się zmierzyć, na pewno jeszcze więcej. Trasa, równe tempo do 150km/h - ok. 10-11/100. Miasto + trasa (70/30) przy czym wyjazdy w trasy w sob/nd (wtedy odcinek miejski pokonuje się znacznie płynniej niż w tygodniu) - od. 13,5 do 15. Hmm..... To chyba nie są wartości typowe nawet dla 2.4 ?
Raczej dla dobrze wypasionej trzylitrówki. Po opiniach na tym forum i na innych - spodziewałem się do 14l/100 w mieście.Nie wiem co to może być (jeżeli jest nie-OK a chyba jest nie-OK).
Filtr powietrza nowy. Luz zaworów - OK. Świece - bez zarzutu, kolor izolatora, odstęp elektrod poprawny. Sprawdziłem skład spalin - OK choć akurat w wiarygodność pomiaru spalin zawsze wierzę słabo. Czyściłem też przepustnicę ale akurat z innego powodu.
Nie wiem co jeszcze może być nie tak. Podobny problem miałem w HA VI na początku - 15l/100 w mieście lekką nogą. Tyle, że tam jednak na pomiarze spalin wychodziło nie za dobrze (tyle, ze robiłem go w innym miejscu) i w efekcie na ryzyk-fizyk wymieniłem sondę lambda i zszedłem o dobre 3l/100.
Tu jest trochę problem bo zamienników lambdy brak, do ASO aż się boję zadzwonić zapytać (ile więcej niż 1000zł ?). Używka - trochę ryzyko bo nie wiadomo jaka będzie a wyłożyć 200zł a potem jeszcze ten 1000+ w ASO bez sensu.
Doradźcie coś...
