Witam,
Accord VII 2.4 2005r
Mam nietypowe pytanie a jestem niestety laikiem i nie wiem, któremu mechanikowi wierzyć, z góry przepraszam za niewiedzę
Jakiś czas temu miałem wymienianą pompę wspomagania (poprzednia była nieszczelna), na używkę. Po miesiącu coś się tłukło przy pasku - napinacz do wymiany, ale mechanik mówi, że nie może zdjąć paska i że prawdopodobnie jest za krótki. Kupił taki jaki powinien być w tym modelu, i znów za krótki, wymierzył dokładnie i założył 1785, co oznacza że kółko od pompy wspomagania prawdopodobnie jest większe niż powinno, bo do tego modelu paski są krótsze (btw czy ktoś wie jakie dokładnie?). I teraz pytanie, czy poprzedni mechanik założył mi nie tę pompę (dodam że na zimnym silniku przy kręceniu na parkingu kierownica teraz chodzi zbyt ciężko, dopiero po minucie jakby wspomaganie zaskakiwało), czy też ten drugi mechanik o czymś nie wie.
Teraz na pasku 1785 już nic się nie tłucze i działa ok, poza tym wspomaganiem o którym wspomniałem. Ale czy ewentualne większe kółko przy pompie paliwa i dłuższy pasek nie powodują, że wszystkie elementy napędzane przez pasek się 'rozjeżdżają' (bo na chłopski rozum zakładam, że w takim układzie prędkości obrotowe poszczególnych elementów są odpowiednio dopasowane i zmiana jednego elementu może mieć wpływ na resztę)?
Pozdrawiam i dzięki.