Skocz do zawartości


RODO w HAKP

hamowanie silnikiem / dolot ze zderzaka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 19:59, 13.06.2010

Mam dwa, w sumie laickie pytania.
sa
1)Hamowanie silnikiem:
Czasem hamuje silnikiem - hania robi to dość skutecznie i tak mi dzisiaj przyszło do głowy - skąd silnik bierze wówczas powietrze do spalania? Przepustnica zamknięta więc mam dwie teorie

numero uno: podciśnienie z silnika otwiera przepustnicę
drugie numero uno: za pośrednictwem krokowego powietrze jest przesysane bypassem

Pytanie ciekawi mnie o tyle, że jeżeli jest to wysysane przez krokowy (jak rozumiem na krokowym w hani jest taki jakby bypass dla powietrza który otwiera sie i zamyka - tak? czy też krokowy popycha przepustnice?) to czy ostre hamowanie silnikiem nie będzie metodą żebym sobie troche przepchał krokowy bez rozbierania go (hmmm... tylko czy nie zassie mi do silnika tego syfu?)

Czy też coś źle myśle

2) Poprowadzenie dolotu ze zderzaka

Chodiz o kwestie wywalenia rezonatora i pociagniecia rury do zderzaka celem zasysania chłodniejszego powietrza (pomijam dylematy zwiazane z czyszczeniem filtra). Mianowicie - że chłodne powietrze to dobra sprawa dla silnika to jedno, ale drugie - czy może nie jest celowe wysysanie przez dolot gorącego powietrza z silnika? Innymi słowy - może taka a nie inna konstrukcja dolotu służy odsysaniu gorącego powietrza w momencie przyspieszania (otwarcie przepustnicy i wsysanie gorącego powietrza) które nie wyssane będzie tworzyło cieplną bańkę wokół bloku silnika... what do you think?

pozdr
  • 0

#2 pegal

pegal

    pegal

  • Forumowicz
  • 1802 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.8
  • Wersja:iS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 20:10, 13.06.2010

Krokowy jest bypasem dla przepustnicy. A dodatkowo przy hamowaniu silnikiem odcinany jest dopływ paliwa do wtryskiwaczy i do "jakichś tam" obrotów silnik nie spala paliwa wiec powietrze nie jest mu potrzebne.
Co do rezonatora, to mam go "wyjętego" od kilku ładnych lat (przez gościa z firmy w której modowałem Hanię za pomocą "świnki"). Efekt "modu" plus sportowa wkładaka plus brak rezonatora czyli zimne świeże powietrze był naprawdę zauważalny. "Był" bo potem proza życia zmusiła do założenia LPG i skończyło sie rumakowanie.
  • 0

#3 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:31, 13.06.2010

PEGAL: o co kaman z tą świnką?
  • 0

#4 pegal

pegal

    pegal

  • Forumowicz
  • 1802 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.8
  • Wersja:iS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 20:38, 13.06.2010

Takie szaleństwo młodości zaraz po zakupie Hanki. Układ elektroniczy wpięty między (akurat u mnie) czujnik MAP a ECU. "Oszukuje" komputer w sposób taki, że ECU "myśli" że jest większe podciśnienie w kolektorze niż w rzczywistości. Powoduje to zwiększenie dawek paliwa czyli sztuczne wzbogacenie mieszanki. Przy dobrze zrobionym dolocie i odpowiedniej ilosci dostarczonego powietrza sprawia, że "ładunek" paliwa w silniku jest większy i pośrednio zwiększa to moment obrotowy i moc silnika. Tylko, że z czasem przyszedł wniosek, że to przerost formy nad treścią i koszt przewyższa zyski na mocy i momencie. Ale cóż, nie myli sie tylko ten co nic nie robi ;-). Ale pierwsze wrażenie całkiem, całkiem... Strojenie na hamowni i wyraźna zmiana przebiegu momentu obrotowego - do sprawdzenia na wykresie. Z czasem - straciło to dla mnie znaczenie....
  • 0

#5 Guest_Anonymous_*

Guest_Anonymous_*
  • Guests

Napisano 20:41, 13.06.2010

No i pewno spalanie skoczyło drastycznie...

Sonda nie wariowała Ci od tego?
  • 0

#6 pegal

pegal

    pegal

  • Forumowicz
  • 1802 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:1.8
  • Wersja:iS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 11
Dobra

Napisano 20:48, 13.06.2010

Wbrew pozorom spalanie nie wzrosło drastycznie . Sonda nie skarżyła się nigdy. Przypominam, że skałd mieszanki był OK - silnik dostawał tyle powietrza ile potrzebował. Czyli mieszanka była zawsze stechiometryczna. ECU nie lał wachą ile wlezie. Sygnał z sondy lambda przecież go ograniczał. Ale to i tak wystarczyło aby zwiekszyć moc i moment. Pamiętaj, że każdy silnik jest sterowany do jakichś "średniówek" a poruszanie się w pewnej tolerancji zasilania moze spowodować wzrost osiagów nie powodujac trybu awaryjnego bądź drastycznie wysokiego spalania. Dlatego taką świnke stroi sie na hamowni żeby nie przegiąć :-)
  • 0

#7 Seth

Seth
  • Partner HAKP
  • 5948 postów
  • Skąd:Mińsk Maz
  • Silnik:V12
  • Wersja:Mega
  • KM:500+
  • Paliwo:PB
  • Rok:3000
  • Nadwozie:Perfekcyjne
Reputacja: 104
Wzorowa

Napisano 21:46, 13.06.2010

do "jakichś tam" obrotów silnik nie spala paliwa


do 1200 obrotów, poniżej zaczyna już je spalać
  • 0

 Zaciski hamulcowe

Serwis Hond i nie tylko, zawory, płyny, hamulce, diagnostyka HDS itp
Opinie o mnie : KLIK





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq