[Pudzian]

Mam taki problem z elektryką
Po podłaczeniu radia dodatkowego i wzmaka było wszystko wporzadku po nocy nie działa mi centralny kierunki i długie a jeśli otworze drzwi to działa wszystko. Wieczorem wszystko działało rano juz nie.
Czy to komputer a moze reset systemu zrobic ma ktoś sugestie na ten temat.
Doszedłem do tego ze tylko drzwi od kierowcy na to wpływaja. Ze po otwarciu wszystko działa czyli kierunki długie spryskiwacz i kontrolka od pasów oraz centralny po zamknieciu drzwi wszystko przestaje działac.

[ICI]

Trochę to dziwne. Ja bym szukał w skrzynkach bezpiecznikowych na początek.
Zdaje się, ze radio i zapalniczka mają ten sam bezpiecznik. Łatwo sprawdzić bez grzebania.

[Shaar]

a moze reset systemu zrobic

Odłączyć na noc akumulator i rano podpiąć to nie jest zła myśl, zawsze warto spróbować

[Pudzian]

Wiec tak wyciagnełem żarówkę z drzwi od pasażera i wszystko działa jak cholera!
Przejże jeszcze instalecje w drzwiach moze gdzieś wilgoci załapało lub woda może gdzieś sie dostała wiec zaczynam działac!!


Odłaczyłem akumulator na 2h podziałało jest oki tylko teraz nie działa zapalniczka mimo ze bezpiecznik jest dobry!

[ICI]

Zapalniczka już na pewno nie ma nic wspólnego z ECU. Coś masz z kablami pomieszane.
Jeśli przed grzebaniną było OK a po ..... jest uszkodzone, pozostaje jechać do człowieka który grzebał w tym radiu, niech sprawdzi co popsuł. W sumie tylko on wie czego się dotykał, gdzie grzebał i w tych miejscach trzeba szukać.

Z daleka wygląda na to, że ktoś "pożyczył" sobie istniejące wcześniej kabel np. zasilanie +12V lub kabel masy w miejscu montażu, a teraz masz tego efekty.
Ja sugerował bym wrócić do stanu poprzedniego, sprawdzić czy nadal są problemy i dopiero później ostrożnie grzebać przeróbki krok po kroku sprawdzając w którym momencie pojawi się uszkodzenie.
Zasilanie do wzmacniacza należy pociągnąć osobnym kablem, odp. przekroju (grubości) z odp. punktu rozdziału energii (skrzynki bezpiecznikowej) na OSOBNYM BEZPIECZNIKU.
A do tego potrzebny jest schemat zasilania samochodu i ktoś z głową do jego czytania.
Tego nie da się zrobić porządnie metodą "na szybko", bo wzmacniacz podejrzewam, że bierze sporo prądu i poważnie zakłóca te odbiory w które został przypadkowo wpięty.
Zbytnio nie przymierzając:
to tak jakby ktoś na szybko przywiązał linkę holowniczą do klamki drzwi. Jeśli nie urwiesz, to na pewno nie pociągniesz.
Swoją drogą cieszył bym się, jeśli już coś nie zostało uszkodzone.

To tyle gdybania na odległość, bez wglądu w układ.

Zastanawiam się jeszcze nad potrzebą montowania dodatkowego wzmacniacza do radia?
Przeciętne radio i tak daje ogłuszającą moc 40 - 50W, której nigdy jeszcze nie udało mi się wykorzystać nie czyniąc krzywdy sobie i pasażerom.
Takie skojarzenie, przepraszam:
Mam w okolicy dzięcioła, który z uporem maniaka wali dziobem w aluminiową obudowę lampy ulicznej, czyniąc od świtu nieznośny hałas.
Czyżby to wabik na samiczki?

[Pudzian]

Wiec tak wszytko podłączałem sam jest to zrobione staranie i bez żadnych niespodzianek typu ze pożyczyłem sobie (+) z zapalniczki ponieważ kostke którą otrzymałem wraz z ramką jest banalnie prosta. Nie trzeba szkoły ani matury zeby ja rozgryśc, jak ktoś ma pojecie to zrobi to bez żadnego problemu.. Zapalniczka przestała działac w momencie kiedy juz wszytko było podłaczone. Z początku myślałem ze to bezpiecznik ale on był dobry!! Nie działa równiez zapalniczka w bagażniku.. Jeśli chodzi o to awarie ze nie było kierunków itp to było spowodowane dostaniem sie wody do drzwi zdemontowałem tapicerke uszczelniłem wszystko i juz jest super. Teraz tylko ta nieszczesna zapalniczka>>

[ICI]

Jeśli to woda, i już nie cieknie, to OK.
Z zapalniczką nie powinno być wielkich problemów, to jeden z najprostszych obwodów w samochodzie.
Prawdopodobne usterki, to: bezpiecznik, przerwanie/upalenie kabla, uszkodzenie na kostce stykowej.
Skośne samochody są baaardzo oszczędne w miedzi. Dają tak cieniutkie kabelki, że czasem dziwi mnie, że to działa. Prawdopodobnie jest to miedź z domieszkami, albo bardzo czysta, dlatego jeszcze nie robi za spiralkę od piecyka. Dlatego pisząc, że powinieneś zasilać to z dodatkowego bezpiecznika bezpośrednio ze skrzynki, z szyny głównej zasilającej, miałem na myśli możliwość upalenia kabelka, w tym wypadku od zapalniczki.
Szukał bym usterki w pobliżu złączek, gniazda bezpiecznika.
Warto w zapalniczkę włożyć coś brzęcząco-świecącego i poruszając kablami szukać niestyczności w wiązce.
Można też podejść z drugiej strony - iść kolorem kabelka i co wtyczka sprawdzać żaróweczką z igłą czy dochodzi napięcie do tego punktu, potem metodą bi-sekcji (podzielenia kawałka na pół) nakłuwając izolację znajdujesz przerwę. Lub obserwować kolor przegrzania izolacji.
Wzmacniacz głośnikowy jest obciążeniem chimernym. Jego pobór prądu jest zróżnicowany od taktów muzyki/sygnału, przez co źle wpływa na swoje otoczenie w obwodzie zasilania pod tym samym bezpiecznikiem. Dlatego stanowczo zalecam osobny obwód brany jak najbliżej akumulatora, osobny bezpiecznik w skrzynce i nic więcej na tym obwodzie już nie wieszaj.

Wbrew pozorom podłączenie takiego "piecyka" nie jest łatwe z technicznego punktu widzenia, bo albo on będzie zakłócany przez otoczenie, albo sam będzie źródłem zakłóceń. Nie wiem ile ta zabawka ma mocy, ale zakładając, że zbliża się do 500W mocy akustycznej (bo elektrycznej nie wyciągniesz więcej jak (12^2)/4 Ohmy głośnika = 36 na kanał mnożąc przez 5 głośników daje 180 W, w zaokrągleniu przyjmijmy 200W. Czyli prąd w obwodzie 200/12 ~= 17A. Przyjmując takie szacunkowe obliczenia gniazdko zapalniczki wysiada z założenia (do 5-7A obc. ciągłego), a jeśli podwatowałeś bezpiecznik, to masz teraz mały problem.
Przekrój poprzeczny kabla zasilającego dla obciążenia 200W. Przyjmując długość kabla (do bagażnika) na 3m, dopuszczalny spadek napięcia na kablu rzędu 3%, R=0,0212 Ohm, to przekrój na 3m długości powinien być nie mniejszy jak 2,5 mm^2.

Takie przynajmniej szacunkowe obliczenia powinieneś przeprowadzić przed zabieraniem się do przeróbek. Zgadzam się z tobą, że są trywialne i żadnej specjalistycznej wiedzy mieć nie potrzeba, oprócz prawa Łoma, bo można to sobie na szybko w pamięci oszacować, przynajmniej rząd wielkości, żeby mieć pojęcie z czym ma się odczynienia.
Nie będę już cię straszył tym, że np przypadkowe poprowadzenie takiego kabla zasilania w wiązce sygnałowej komputera może mu sporo nabruździć. 200W to duża moc w samochodzie, do tego obciążenie nieliniowe (szarpane). Może mu sporo zaidukować w słabych sygnałach z czujników np.
Mam nadzieję, że jeśli nie pomogłem, to przynajmniej nie zaszkodziłem? :http://www.accordklubpolska.pl/images/smiles/icon_wink.gif-)
Powodzenia w zabawie, to dużo uczy.
I nie przejmuj się, wiedza zawsze kosztuje. :->

[Pudzian]

Ma może ktoś schemat elektryki do accorda kombi z 2003 jak ktoś ma to na maila
kosa6@wp.pl

[ICI]

Poszperaj na forum, kiedyś stąd ściągałem. Ale jeżeli już to schematy ogólne do roczników, o takich rarytasach jak kombi, czy diesel raczej możesz zapomnieć.

[muzyczka]

w strefie klubowicz masz manuala: Honda_Accord_ESM_PL_03-05 , po polsku i "wszystko" jest.. kombi też...

[ICI]

A mówimy o instrukcji obsługi (manual) czy instrukcji serwisowej ? Dla mnie to jakby 2 różne zbiory. Ale skoro w instrukcji obsługi masz schemat elektryczny, to OK.

[Pudzian]

Fajnie tylko ze ja nie mam tam dostepu. Nie jestem w klubie!!

[Mikolaj]

A mówimy o instrukcji obsługi (manual) czy instrukcji serwisowej ? Dla mnie to jakby 2 różne zbiory. Ale skoro w instrukcji obsługi masz schemat elektryczny, to OK.

wiadomo, ze chodzi o serwisowke.

[Pudzian]

Wiec tak dzieki koledze muzyczka który udostepnił mi schemat elektryki, udało mi sie rozwiązac problem i wszytko działa zapalniczka i wyświetlacz od fabrycznego radia poszedł bezpiecznik 32 (7.5 A) od ACC. Po przeglądzie całej elektryki prawie po 4 godzinach doszedłem do bezpiecznika który był spalony he he he Pozdrowionka..