[matawi]

Koledzy, odnośnie tematu tylnych hamulców - jest możliwe, że to właśnie one przeraźliwie wyją (nie piszczą - coś w rodzaju jak najedzie się na linie ciągłe na niektórych trasach) przy prędkości powyżej 100 km/h? Mam takie wrażenie, że to tylny prawy zacisk, bo wystarczy że w trakcie jazdy nie zdejmując nogi z gazu, musnę tylko pedał hamulca i przestaje na chwile wyć. To wycie trwa ok. nawet kilku kilometrów, zanim chyba coś nie ustali swojego położenia względem czegoś - tak to rozumuje. Kiedyś wiem, że wymieniałem łożysko w tym kole i jest dobre, bo cisza jest w całym zakresie prędkości. Wycie pojawia się przy rozgrzanych hamulcach raczej.

stawiam na kończące się klocki hamulcowe

[tomazi78]

klocki właśnie są jeszcze zdrowe, bo w zeszłym roku zakładałem i sprawdzałem niedawno, po tym jak mi się zblokował tłoczek i zjadło mi je w 3 miechy