Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

luzne prowadzenie +110 km/h


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 Karolek

Karolek
  • Forumowicz
  • 69 postów
  • Skąd:Warszawa
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:12, 20.02.2013

Witam

Zauwazylem dosyc dziwna przypadlosc... Powyzej 110-120 km/h kierownica robi sie mega lekka. Ale to tak mega mega jest podatna na najdelikatniejszy ruch. Strach jezdzic powyzej 130-140 km/h....

Kola sa wywazone, zbieznosc byla robiona. Wiem ze od tygodnia mam lekko skrzywiona felge ale przed tym rowniez mialem ten problem.

Ostatnio wymienilem praktycznie wszystkie gumy w zawieszeniu. Rowniez przednie amortyzatory (przed wymiana amortyzatorow tez byl problem)

Czy ktos ma moze jakis pomysl? Czy winna moze byc maglownica lub pompa wspomagania?

Pozdrawiam
  • 0

#2 Jarek

Jarek
  • Klubowicz
  • 7,399 postów
  • Skąd:Dębica i okolice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 43
Super

Napisano 14:15, 20.02.2013

czy nie masz zbyt wysokiego ciśnienia w oponach ?
  • 0

#3 Karolek

Karolek
  • Forumowicz
  • 69 postów
  • Skąd:Warszawa
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 14:46, 20.02.2013

Sprawdzalem na roznych cisnieniach. Nawet specjalnie czekalem po pare minut na stacji zebym nie ladowal powietrza na cieplych oponach.

Producent zaleca 2.5 przod 2.4 tyl ale to za duzo. Optymalnie jezdze na 2.3 przod i 2.1 tyl. Przy 2.0 przod nie probowalem ale wtedy opona robi sie troche jak flak.

Opony sa dosyc nowe (Yokohamy W drive) przejechaly dopiero 8-9 tys km

Kiedys na letnich jezdzilem na 2.4 przod i 2.3 tyl i bylo ok :)
  • 0

#4 drypaul

drypaul
  • Forumowicz
  • 79 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CM1
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 10:50, 21.02.2013

Ja miałem podobnie. Na przeglądzie okazało się, że mam już trochę luzów na sworzniach górnych wahaczy z przodu. Wymieniłem całe wahaczy i od tamtej pory jest dużo lepiej.
Oczywiście u Ciebie to może być zupełnie co innego, tak tylko mówię ;-)
  • 0

#5 Karolek

Karolek
  • Forumowicz
  • 69 postów
  • Skąd:Warszawa
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:08, 21.02.2013

Dzieki za odpowiedz ale wlasnie u mnie to chyba bedzie cos innego. Kolega kurgan zasugerowal, ze to moze byc krzyzak a tego elementu akurat nie sprawdzalem :-P

Tak btw cudowna V-tka :)
  • 0

#6 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4,932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 11:43, 21.02.2013

Karolek, i nie ruszaj! nawet mechanikowi ktory pol zycia z tym robi balbym sie powiedziec zeby cokolwiek zrobil z krzyzakiem. jak zle zrobi to na zakrecie moze Ci sie zaciac magiel i juz nie wyprostujesz. chyba nie musze mowic jakie moga byc konsekwencje?
  • 0

#7 Karolek

Karolek
  • Forumowicz
  • 69 postów
  • Skąd:Warszawa
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:56, 21.02.2013

blackfly, o tym szczerze powiedziawszy nawet nie wiedzialem :-/
  • 0

#8 blackfly

blackfly
  • Forumowicz
  • 4,932 postów
  • Skąd:jastrzebie zdroj
  • Silnik:3.0
  • Wersja:m-pakiet
  • KM:306
  • Paliwo:PB
  • Rok:2008
  • Nadwozie:e92
Reputacja: 6
Neutralna

Napisano 12:03, 21.02.2013

ja tez kiedys nie wiedzialem, ale mocno przerabialem temat magla gdy moj byl do regeneracji i nawet kazalem przykrecic mechanikowi ten krzyzak. wtedy ten powiedzial ze jak chce to da mi klucze ale on tego nie rusza bo nie chce miec mnie na sumieniu. czytalem, pytalem i niestety po rozeznaniu tematu odpuscilem. chyba lepiej zregenerowac albo kupic nowy niz ryzykowac zdrowie. szczegolnie ze luz i wycieki nie robia sie same z siebie. musi byc cos na listwie a jak cos na niej jest czy to uszczerbek czy rdza czy inne skrzywienie, to wszystko moze sie przyczynic do zablokowania przekladni.
  • 0

#9 Karolek

Karolek
  • Forumowicz
  • 69 postów
  • Skąd:Warszawa
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 12:19, 21.02.2013

u mnie wyciekow nie ma w ogole, luzu w sumie tez nie ma przynajmniej na maglu. W zasadzie bylem u masy mechanikow i dopiero jeden bardziej ogarniety w temacie zaczal od wymiany gumek. Zaczelo sie jezdzic bardzo dobrze. Teraz nawet on nie widzi nic zlego ani w ukl kier. ani w zawieszeniu. Nie mowie juz o calej reszcie diagnostow i mechanikow bo niektorzy nawet nie wiedzieli co to za samochod...

Myslalem o sprzedazy ale za duzo kasy (duzo wiecej niz wart jest rynkowo ten accord) i serca wlozylem w ten samochod a wiekszosc cd7-mek w naszym kraju sa w oplakanym stanie (przynajmniej te wystawione na otomoto, allegro). Ogolem chodzi o to ze serducho ciagnie do tego auta. Awarii jako awarii w zasadzie nie ma, silnik jest we wzorowym stanie tylko ciagle te drobnostki z ukl. kier/zawiecha, ktorych wiekszosc i tak nie potrafi zdiagnozowac :/
  • 0

#10 drypaul

drypaul
  • Forumowicz
  • 79 postów
  • Skąd:Warszawa
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:PB
  • Rok:2004
  • Nadwozie:CM1
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 12:22, 21.02.2013

Może trzeba by zbieżność jeszcze raz skontrolować... Sam nie wiem.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq