[[H]-CluB-]

Jak szukasz za około 300zł to ja bym widział opcje tylko używane - dobre radio naprawdę zmienia sporo dźwięk, a za 300 zl to uzywke kupisz w miare

[pablo.see]

Ja polecam sprzęt z czytnikiem kart/złączem USB. Żadnych płyt CD w aucie! Dla mnie liczy się wygoda.

[skansen]

-CluB-"]Jak szukasz za około 300zł to ja bym widział opcje tylko używane - dobre radio naprawdę zmienia sporo dźwięk, a za 300 zl to uzywke kupisz w miare

Witam,

Nie każdy jest audiofilem-dla mnie na przykład najważniejsze w radiu jest sterowanie z kierownicy. Jeśli komuś nie zależy za bardzo na jakości hi-fi w samochodzie (jakości wysokiej klasy domowego zestawu nie osiągniemy zresztą nigdy) to najtańsze nowe radio jest propozycją godną rozważenia. Nie ryzykujemy, jak w przypadku radia używanego, ze za kilka tygodni okazją będzie nasze radio. Niektóre radia z CD,po wielu kilometrach na naszych drogach są wytrzęsione i mogą mieć problemy z odczytem płyt.

[[H]-CluB-]

To ja Ci polecam Alpine jak ma być nowe http://allegro.pl/it...e_9874r_rr.html

[kamil.ekonom]

PEIYING - podobno odkrycie roku (chyba 2008), ale bym się w to nie pchał
Jak nie jesteś audiofilem to PIONEER spokojnie wystarczy (ładnie gra, ładnie wygląda i cena w miarę...).
Jak chcesz mieć uciechę z naprawdę dobrego dźwięku to tylko ALPINE (ew. CLARION)
Zanim dorobiłem się Accorda jeździłem Roverkiem starszych i tam kupiłem takie: http://allegro.pl/it...ja.html#gallery - no gra, ale rewelacji nie ma.
Dodam tylko, że jak wpadnie mi jakaś wolna gotówka w ręce i będę robił car audio to na pewno będzie to Alpine.
No ale to jest moje zdanie...

[[H]-CluB-]

Z doświadczenia ( małego ale jednak )
Miałem Clariona, Pioneera i Alpine (podobna półka cenowa)
i wg mnie alpine gra najczyściej, daje trochę mniej basu jak pioneer czy clarek, ale jakość dźwięku jest lepsza

Dla mnie teraz jest tylko jedna marka - ALPINE - mimo że narazie mam Pioneera

[kamil.ekonom]

Tu masz ciekawą stronkę, może Ci w czymś pomoże:
http://www.audiophil..._radio_wybrac_?

[kamul]

Proponowałbym Ci Kenwood'a W3041, sam takiego mam i nawet kiedyś chciałem go sprzedać, ale teraz chyba go rozbuduję i zostawię w tej cenie raczej nie znajdziesz lepszego radia. O tym modelu możesz sobie poczytać na wielu forach, ja sam bardzo go sobie chwalę, ale jak każde radio ma swoje + i -. Na pewno powiem, że jakość dźwięku, jest rewelacyjna, gdyż miałem je wcześniej w systemie C/A za jednostkę centralną, a czasem denerwuje tylko gałka obsługi.
Nie miałem też na naszych drogach takiej wyrwy, żeby to radio mi przerwało, co też jest jego bardzo dużą zaletą. Na pewno będzie lepszy od tego Sony'ego.

Jak mówię, raczej nic lepszego nie znajdziesz do 300zł. W testach był np. brany ten model z Pioneerem 4000UB i miał podobną notę, a cena jest raczej mało porównywalna

P.S Odnośnie Pieyinga, o ile głośniki u kumpla grają w miarę normalnie, o tyle radio można z przyjemnością rozbić o ścianę

[Adas]

Ja polecam sprzęt z czytnikiem kart/złączem USB. Żadnych płyt CD w aucie! Dla mnie liczy się wygoda.

No jezeli kolega przewiduje kiedyś rozbudowę, to i pewnie dostrzeże "subtelną" różnicę w dźwieku miedzy dobrym mp3 czli nawet 320 kbit/s a oryginalną płytą CD.
Jak za 300 cchesz kupić radio to dołóż pare złotych i kup używane CDA 9812rb. Za 450 zakupo dobrego egzemplarza powinien być realny.