Mam pewien Temat który miałem w Civic....
Niestety tutaj czyli Accord Gen 7 po lifcie sie pojawił.
Przyczytałem wątki na forum dot bicia hamulców ale nie znalazłem nic pasującego do tematu.
otóż sytuacja wyglada tak ,ze przy jezdzie na wprost nic nie bije.
Przy hamowaniu kierownica nie lata... pedał hamulca nie chodzi.
Problem pojawia sie przy dojezdzaniu do świateł przy niedużych prędkościach.. przy leciusieńko wcisnietym hamulcu.
Pojawia sie efekt chwilowego przyhamowywania tak ze mnie buja w samochodzie delikatnie do przodu i do tyłu
Ciezko to wyjaśnic
(A i jeszcze jdno widziałem , jak koleś w wulkanizacji nie mógł sciągnąc tylnego koła z piasty i tłukł ze chciałem go lać
))) Czy moze sie od czegos takiego piasta wykrzywić
czy raczej musi pójść niezły strzał? a moze to wogóle nie piasty?i czy bez sciągania piast da sie pomierzyć ich bicie ew tarcz itp. ?
Problem znika przy mocniejszym przycisnieciu hamulca. hamuje równiutko bez zadnego bujania przód tył...
Mam nadzieje ,ze mnie zrozumieliście....
I teraz tak jezdze zeby nie dohamowywać leciutko bo mnie to irytuje... tylko robie tak zeby mocniej hamowac problem znika.
Dziwne.. Civic'a sprzedałem wiec problem z głowy , natomiast Acco chce trochę pojezzić...
Aha i wydaje się jak by to był problem z Tyłem a nie z przodu...
Zagadka , ktos sie z Tym spotkał?
