[Damian44]

Witam mam pytanie do wtajemniczonych w automaty (mój pierwszy) jakie ma przełożenie na żywotność a może niema wpływu hamowanie skrzynia automatyczną w trybie sportowym?? załóżmy jadąc na 4 przełożeniu mając 3 tyś obrotów puszczamy gaz i redukujemy na 3 przełożenie itd. Dzięki z góry za odpowiedź.
pozdrawiam

[Malyndm]

Miałem kiedyś w omedze automata i hamowanie skrzynia z tego co słyszałem to tasak w plecy. Może nie padnie od razu aczkolwiek pomożesz jej w tym

PS. Tak samo nie wciskaj gazu i hamulca jednocześnie oraz kategoryczne nie przy zaciąganiu ręcznego. Powinno się też przy staniu na światłach wrzucać P - parking by zmniejszyć jej zużycie.

[loot]

nie powinno się na pewno wrzucać na P jeśli nie parkujesz.

[tosztotomasz]

Po pierwsze to żaden tryb sportowy, tylko raczej manualny. Po drugie, gdyby miało to w jakiś sposób szkodzić skrzyni producent napisałby o tym w instrukcji lub w ogóle programowo uniemożliwił takie działania. Automat z definicji jest idioto odporny i to czego nie można w nim robić jest ograniczone w sposób elektroniczny lub mechaniczny. To co pisze Malyndm, to jakieś bajki z poprzedniej epoki.

[hangie]

No nie do konca bajki.

W szczegolnosci proba ruszenia z wyzszych obrotow - czyli hamulec i gaz jednoczenie.
Jak najbardziej wykonalne a moze "zagotowac skrzynie".

Co do samego hamowania to nie ma to za bardzo sensu gdyz obroty Ci zjada w okolice 1k i cale hamowanie to beda raczej opory toczenia (tylko niech Ci na mysl nie przyjdzie N wrzucac). Jak chcesz hamowac skrzynia musisz uzyc specilanego trybu ktory na stale laczy silnik i dyferencjal. Kiedys to sie 1 i 2 nazywalo dla dwoch pierwszych biegow w nowym accordzie nie wiem gdzie to schowali .
Jest to przydatne przy dlugich zjazdach szczegolnie. Z 2 tez warto w zime czasem ruszac jak masz naped tylko na jedna os i dosc mocny silnik (w Legendzie sie sprawdzalo)

[tosztotomasz]

W szczegolnosci proba ruszenia z wyzszych obrotow - czyli hamulec i gaz jednoczenie.
Jak najbardziej wykonalne a moze "zagotowac skrzynie".

Ja mówię, o normalnym użytkowaniu, a nie szczeniackich zabawach.

Co do samego hamowania to nie ma to za bardzo sensu gdyz obroty Ci zjada w okolice 1k i cale hamowanie to beda raczej opory toczenia (tylko niech Ci na mysl nie przyjdzie N wrzucac). Jak chcesz hamowac skrzynia musisz uzyc specilanego trybu ktory na stale laczy silnik i dyferencjal. Kiedys to sie 1 i 2 nazywalo dla dwoch pierwszych biegow w nowym accordzie nie wiem gdzie to schowali .

Chyba nie bardzo wiesz jak wygląda automat w 7genie, jakie 1k obrotów? jedziesz z górki, chcesz przyhamować silnikiem, wrzucasz na manual i redukujesz do wybranego biegu. Obroty rosnął jak w MT i już. Jakie tryby?

[hangie]

Przy normalnym uzytkowaniu jak najbardziej jest wmiare odporna ale wlasnie nie kazdy wie co to jest normalne uzytkowanie.
W VIII nawet chyba z P nie zmienisz na nic dopoki hamulca nie wcisniesz. VII tez to juz ma ?

W VII nie mam pojecia Dlatego pisalem ze ogolnie skrzynia musi polaczyc na stale naped a ze to sie czasem/kiedys tryb 1 i 2 nazywalo a czasem sie nie nazywa tylko z automatu tak robi to juz inna sprawa.
W swojej mam niestety skrzynie reczna nad czym ubolewam ale wiecej juz tego bledu nie zrobie.

[premier]

Po to jest tryb manualny żeby go używać jak jest potrzeba. W dużych górach na długich zjazdach czym będziecie hamować? Hamulcami? Powodzenia. Po to w ciężarówkach montuje się retardery, działające mniej więcej (mocno mniej więcej) na podobnej zasadzie co automat przy zwalnianiu. Przy zjeździe, olej mieli się od kół, stawiajac opór, zwalnia samochód.

[Damian44]

Właśnie chodzi o w miarę normalne użytkowanie żadne ekstremalne schodzenie z obrotów tylko np. jak mi na 5 przełożeniu spadnie do np 3 tyś obr i daje 4 jest ponad 4 tyś obr znowu spada do 3 tyś daje 3 przełożenie spada do 3,5 tyś światło zmienia się na zielone i autko dużo zwinniej się zabierze spod nich. W instrukcji jest napisane że nie da sie zredukować jak obroty mogą uszkodzić skrzynie (próba kończy się migającą cyfrą biegu który chcieliśmy wrzucić a bieg zostaje wyższy) . Chodziło mi bardziej o doświadczenie użytkowników tych skrzyń czy może to przyśpieszyć zużycie skrzyni.

[Malyndm]

To co pisze Malyndm, to jakieś bajki z poprzedniej epoki.

mówię, o normalnym użytkowaniu, a nie szczeniackich zabawach.

W instrukcji jest napisane że nie da sie zredukować jak obroty mogą uszkodzić skrzynie

Jednak poprzednia epoka wiele ma do powiedzenia w tej.
Oczywiście można tak się bawić ale chcąc nie chcąc skraca to jej żywotność.
Chcąc zmieniać biegi kupuje się manual który pod względem technicznym jest mniej awarynjy, mniejsze jest spalanie i ewentualnie mniejsze koszty naprawy.

[tosztotomasz]

Oczywiście można tak się bawić ale chcąc nie chcąc skraca to jej żywotność.
Chcąc zmieniać biegi kupuje się manual który pod względem technicznym jest mniej awarynjy, mniejsze jest spalanie i ewentualnie mniejsze koszty naprawy.

Faktycznie, wiele ma do powiedzenia. A może by tak dla odmiany jakiś argument podparty dowodami, a nie własnym widzimisię.

... I prosiłbym nie wyciągać moich wypowiedzi z kontekstu i to pisanych do dwóch różnych osób tylko po to żeby skwitować to nic nie mówiącym emotem. Chcesz polemizować, rób to przynajmniej na poziomie.

[Malyndm]

Odpowiedziałem na pytanie Damian44 we własnym zakresie słyszalności opinii nie jednej osoby, która posiadała automata oraz mechaników zajmujących się naprawami owych skrzyń w okolicy do których oddawałem swoją i potwierdzili te opinie.

Kolega hangie potwierdza moje zdanie w poście po moim, na co Ty kwitujesz to słowami:

Ja mówię, o normalnym użytkowaniu, a nie szczeniackich zabawach.

Stąd moja emotikona ponieważ tyczyła się mojego zdania, które dalej podważasz twierdząc inaczej.

Biorąc pod uwagę że dalej chcesz udokumentowanych wypowiedzi a nie pisania z głowy, kolega Damian44 (nie wiem czy przeczytałeś tego posta dokładnie) podparł się instrukcją pisząc jedno zdanie w którym jest napisane - że nie...

PS. Nie jeździłem już automatem dobre 4 lata, a moja Omega była z 96r. Zapewne różni się budowa skrzyni Hondowskich od Oplowskich.
Jeśli posiadasz jakieś informacje że jednak można to przedstaw je i dopisz gdzie to wyczytałeś bo póki co krytykujesz wypowiedzi nie wnosząc nic do tematu.

[tosztotomasz]

Malyndm, bo widzisz, ja mówię cały czas tylko o jednej sprawie, czyli hamowaniu silnikiem, a Wy wtrącacie wątki poboczne, jak podnoszenie obrotów z wciśniętym hamulcem aby ruszyć "z buta". To jest właśnie szczeniacka zabawa, która na pewno odbije się negatywnie na podzespołach ASB. W tym jest zgoda. Ale ma się to nijak do tematu wątku i stąd stwierdzenie

Ja mówię, o normalnym użytkowaniu, a nie szczeniackich zabawach.

Kolega Damian44 natomiast wyczytał w instrukcji dokładnie to, co ja napisałem już wcześniej

gdyby miało to w jakiś sposób szkodzić skrzyni producent napisałby o tym w instrukcji lub w ogóle programowo uniemożliwił takie działania. Automat z definicji jest idioto odporny i to czego nie można w nim robić jest ograniczone w sposób elektroniczny lub mechaniczny.

Czyli co? A no to, że redukcja biegu, przy zbyt wysokich obrotach, może być szkodliwa z oczywistych powodów nie tylko dla ASB ale i dla silnika, dokładnie tak samo jak w MT. Więc co zrobił producent? Ograniczył takie działania programowo, czyli komputer mimo sygnału z wybieraka, nie zredukuje biegu do czasu, kiedy obroty silnika na to pozwolą. Manifestuje się to właśnie mrugającymi diodami. Napisałem to? Napisałem. Instrukcja informuje tylko dlaczego taka sytuacja może zaskoczyć kierowcę, a nie instruuje o zakazie hamowania silnikiem. To zasadniczo dwie różne sprawy. Prawda?

PS. przepraszam, że moje wypowiedzi nic nie wnoszą, składam samokrytykę

[blackfly]

Malyndm, to poczytaj najpierw zanim zaczniesz znowu wprowadzac w blad. to juz nie czasy ze powinno sie zdejmowac noge z gazu w momencie jak automat zmienia bieg a przynajmniej nie wciskac go do oporu itp itd.

w instrukcji pisze ze skrzynia ma zabezpieczenie dzieki ktoremu nie rozkrecimy silnika do 8000rpm. nigdzie nie jest nic wspomniane o tym ze nie mozna redukowac. tak samo o wrzucaniu na P na swiatlach nigdize nic nie jest napisane jedynie mozna N wrzuci ale nie trzeba.

kolejna sprawa ze trzeba wcisnac hamulec zeby zmienic tryb skrzyni.. a znasz automat gdize z P przejdziesz na D lub R nie wciskajac hamulca? bo z tego co mi wiadomo to mozesz tylko z D na N przelaczyc i z D na S o ile jest przepiac. chyba ze masz trupa i chodzi bez tego.

ojciec od dawna jezdzi tylko automatami, swego czasu sporo jezdzilem jego autami i nigdy nie zwraalem uwagi, co wiecej nieraz nawet ruszylem z hamulcem i gazem (nie mowie tu o staniu przez 5s na swiatlach az sie zmieni na zielone tylko zwyczajne przytrzymanie na ulamek sekundy i puszczenie zeby sprawniej ruszyl np przy wjezdzie na rondo). i jakos nic sie nie stalo a zawsze jezdzlem w trybie manualnym z redukowaniem pod odcinke jak i sama jazde pod odcinke. jezdzi do dzis a ojciec jeszcze nigdy nie powiedzial ze mu zepsulem automat choc inne rzeczy sie zdarzaly:)

[Malyndm]

Czyli co? A no to, że redukcja biegu, przy zbyt wysokich obrotach, może być szkodliwa z oczywistych powodów nie tylko dla ASB ale i dla silnika, dokładnie tak samo jak w MT. Więc co zrobił producent? Ograniczył takie działania programowo, czyli komputer mimo sygnału z wybieraka, nie zredukuje biegu do czasu, kiedy obroty silnika na to pozwolą. Manifestuje się to właśnie mrugającymi diodami. Napisałem to? Napisałem. Instrukcja informuje tylko dlaczego taka sytuacja może zaskoczyć kierowcę, a nie instruuje o zakazie hamowania silnikiem. To zasadniczo dwie różne sprawy. Prawda?

Zdejmując nogę z gazu hamuje się silnikiem i nie trzeba wrzucać biegów pomocniczych w postaci 1/2/3 bo służą do czego innego aczkolwiek ludzie używają po swojemu automatycznych skrzyni jak widać.

to juz nie czasy ze powinno sie zdejmowac noge z gazu w momencie jak automat zmienia bieg

a trzeba było kiedykolwiek? nawet moja stara Omega nie miała takiej skrzyni