[Dudek]

Witam. Niedawno wymieniałem przegub zewnętrzny od strony kierowcy. Po tym zabiegu nadal pukało przy skręcie a nawet i na prostej. Następnego dnia na kanale sprawdziłem przegub wewnętrzny, również od strony kierowcy i okazało się, że kielich ma znaczny luz (na boki) na wieloklinie przy podporze. Więc i to postanowiłem wymienić. Razem ze szwagrem w sobotę zabraliśmy się do tego. I cóż po włożeniu nowego kielicha na wieloklin nadal jest luz, mniejszy niż przedtem ale jednak jest i dalej 'puka'. Myślę, że wieloklin jest już wyrobiony. Pytanie czy dobrze myślę i co mi radzicie z tym robić? Wymienić cały wałek pośredni a może coś z podporą jest nie tak, łożysko czy co, itd, itp... ?

Pozdrawiam

[Dudek]

Tak dzięk jest w tym rodzaju. Ale czy walnięte łożysko przy podporze byłoby przyczyną tego, że kielich krzyżaka ma luz na wieloklinie?

[Dudek]

Wymianiałem na nowe. Otóż nie mam żadnych większych wibracji czy też drgań budy jak i również kierownicy. Tylko na prostej czasem 'klika' no i przy skręcaniu. Jestem prawie w 100 proc pewnien, że winny temu jest ten luz kielicha na wieloklinie. Więc przyczyną tego luzu jest trafione łożysko? Jest to wymienialna część?

[Dudek]

Żadnych luzów nie ma, minimalny jest na sworzniu wahacza górnego.
Ten dźwięk to klikanie, trekotanie, nawet czasem takie jakby strzelanie (nigdy nie byłem dobry z dźwiękonaśladownictwa )
Też mnie to dziwi skoro wszystko jest nowe i zamontowane jak należy.
Niżej zamieszczam filmik na którym widać przypadek podobny do mojego, tyle że u mnie od strony podpory.

[Dudek]

Tak, tylko że przegub zew. też był wymieniany jako pierwszy i nic to nie pomogło. Tym bardziej, że na prostej występują trykania.
Film dałem jako przykład tego co u mnie występuje tyle, że nie w skrzyni tylko przy podporze wałka pośredniego (kielich identycznie 'lata' na wieloklinie, przed wymianą jak i po wymianie na nowy przegub wew.), który zresztą jest sztywny jak należy.
Jutro przed robotą zajade do sprawdzonego majstra i zobaczymy co na to powie.