.png)
Szukałem, ale niestety nie znalazłem niczego podobnego (nie wykluczam, że słabo szukałem).
Otóż wczoraj, po uruchomieniu tylnej wycieraczki to ledwo ruszyła i przesuwała się kilka razy wolniej niż normalnie.
Jak wysiadłem z samochodu i troche jej "pomogłem" to było nieco lepiej, chociaż i tak nie tak szybko jak powinno być.
Miałem nadzieję, że to jakiś jednostkowy wybryk i wszystko wróci do normy, ale jednak nie...
Do tej pory nie było z nią żadnych kłopotów.
Poczytałem już ESM'a, zdjąłem osłony wewnętrzne klapy, ale zanim się dobiorę do mechanizmu chciałbym spytać się bardziej doświadczonych co mogę popsuć, ew. na co zwrócić uwagę jak zacznę rozkręcać (oczywiście wiem, że poskładać z powrotem muszę w odwrotnej kolejności;) ).
Jeśli ktoś ma jakieś doświadczenia w temacie będe bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki...
Pozdrawiam
Tomek
P.S. jak dzisiaj umyłem tylne światła to zauważyłem, że przeźroczysty plastik od wstecznego jest jakby nadtopiony od wewnątrz i przez to jest tam delikatne wklęśnięcie do wewnątrz lampy (dokładnie na środku tego plastiku) - ma ktoś też tak??
