Skocz do zawartości


RODO w HAKP

Zdjęcie

Accord 2004r. - nadsterowność


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 skubbi

skubbi
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Czeladź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:35, 07.09.2011

Witam.
Dziś stałem się szczęśliwym posiadaczem Accorda. Rocznik 2004, 128 tyś km, 2.0 155km.
Kilka dni temu autko sprawdzone zostało w serwisie hondy ( przegląd przedzakupowy ). Wykryty został problem ze sworzniem wachacza prawego i lewym drązkiem kierownicy. Właściciel zobowiązał się do naprawy tego. Częśći zostały wymienione, ponieważ po drążku widać, że jest nowy. Na jezdzie próbnej wszystko było ok, jednak problem pojawił się w drodze do domy przy dużych koleinach na drodze. Auto wydaje się strasznie czułe, bardzo sterowne. Kierownica skręca na koleinach. Przy prędkości ok. 160km/h autko w moim odczuciu też jechało bardzo nadsterownie. Miałem uczucie jakby trochę pływało. Może to być spowodowane dużymi podmuchami wiatru, ale wolałbym się doradzić forumowiczów.
Dodam, że samochód jest na alusach i oponach 215/55/R16.

Proszę o odpowiedź co powinienem zrobić. Zastanawiam się też nad wyważeniem kół.
  • 0

#2 Jarek

Jarek
  • Klubowicz
  • 7399 postów
  • Skąd:Dębica i okolice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 43
Super

Napisano 17:40, 07.09.2011

koleiny i szerokie opony - to jest przyczyna pływania. Oczywiście zakładam ze w zawieszeniu jest wszystko OK równiez opony sa dobre - odpowiednie i równe cisnienie.
Mozesz sprawdzic geometrię - zbieznosc moze przy wymianie wspomnianych elementów cos zostało ruszone - czy na prostej drodze, równej bez kolein auto jedzie prosto ?
  • 0

#3 skubbi

skubbi
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Czeladź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 17:50, 07.09.2011

Na autostradzie na prostym odcinku podczas hamowania raczej nie czuć ściągania, ale po miejskiej drodze co do której mam wątpliwości w sprawie jej równej nawierzchni troszke jakby na prawo ciągło.
  • 0

#4 Jarek

Jarek
  • Klubowicz
  • 7399 postów
  • Skąd:Dębica i okolice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 43
Super

Napisano 19:15, 07.09.2011

jeszcze jedna sprawa, opony - rozmiar jakie masz założone maja ciut wyzsze boki niz seryjne dodatkowo w zaleznosci jakie to opony - chodzi o sztywnośc-twardość boku opona moze pływać.
Reasumując jezeli na prostej drodze bez kolein jedzie prosto i hamuje bez dodatkowych efektów to wszystko jest w normie - kazdego na miejskich wykolejonych drogach nosi ...
Mysle że nie masz zbytnich powodów do zmartwień.
Na wszelki wypadek sprawdź czy opony sa w dobrym stanie - przede wszystkim czy sa jednakowe pod wzgledem parametrów - szerokosc bieznika, profilu, indeksu nosnosci i indeksu prędkosci - to wszystko ma wpływ na sztywnosc opon.
No, i jak wspomniałem poprzednio dobrze by było sprawdzic geometrię oczywiscie przy załozeniu ze zawieszenie jest w 100% sprawne
  • 0

#5 klosz007

klosz007
  • Forumowicz
  • 1706 postów
  • Skąd:Łódź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Sport Tech
  • KM:211
  • Paliwo:PB
  • Rok:2017
  • Nadwozie:V37
Reputacja: 25
Super

Napisano 22:51, 07.09.2011

Dużo zależy od opon i chyba ich twardości - ja kupiłem obecne auto w zeszłym roku ze standardowymi 205/55R16. Opony były już słabe a felgi nie nowe więc zimą na 16-tki dałem nowe zimówki a wiosną tego roku kupiłem nowe alusy 17 cali i opony 225/45R17. Z duszą na ramieniu bo wyglądają super ale właśnie bałem się że będzie strasznie nosiło na koleinach. Tak jak w Accordzie VI gdy zmieniłem zużyte firmowe 15-tki Michelin na nowe 15-tki Bridgestone - wtedy auto zachowywało się jak gokart a opony były o tym samym rozmiarze 195 !
A tym czasem zamiana 205 na 225 w HA VII prawie nic nie zmieniła - jeżeli na koleinach zachowuje się gorzej to naprawdę niewiele.
Dla mnie z tego wniosek że można nie zmienić rozmiaru i sobie pogorszyć i można też zmienić rozmiar i nic nie pogorszyć ;-)
  • 0

Pozdrawiam,

Zbyszek

 

Infiniti Q50S 2.0t Sport Tech '17 <- HA VIII CU2 2.4 Executive '11 (polift) <- HA VII CL9 2.4 Executive '05 <- HA VI CG8 1.8i LS 4D '02 <- HA V CE8 2.0i ES '97 <- Fiat Tempra 1.6 i.e. S '95


#6 skubbi

skubbi
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Czeladź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 23:09, 07.09.2011

Sprawdzę jeszcze zawieszenie. Wystarczy na stacji diagnostycznej ?
  • 0

#7 olek1305

olek1305
  • Forumowicz
  • 404 postów
  • Skąd:NWW
  • Silnik:2.2
  • Wersja:Sport
  • KM:140
  • Paliwo:ON
  • Rok:2006
  • Nadwozie:sedan
Reputacja: 1
Neutralna

Napisano 07:57, 08.09.2011

Witam. Ja podobnie po zakupie miałem wymieniane końcówki drążków i sworznie. Nie wiem czy jest sens cokolwiek sprawdzać jeżeli na równej nawierzchni auto zachowuje się normalnie. Powiem ci szczerze że jak się przesiadłem z mojego starego auta do Acco to też na początku myślałem że coś nie tak. Prawdą jest że szerokie opony mają wpływ na owe pływanie ale wydaje mi się że po prostu ten typ tak ma. Po czasie się do tego przyzwyczaiłem i nie mam z tym problemów. Kwestia wyczucia auta i przyzwyczajenia. Zależy czym jeździłeś wcześniej. Do tego dochodzi jeszcze fakt że teraz jeżdżę z większymi prędkościami i auto zdecydowanie szybciej przyspiesza a to też ma wpływ na jego zachowanie na drodze.
  • 0

#8 Jarek

Jarek
  • Klubowicz
  • 7399 postów
  • Skąd:Dębica i okolice
  • Silnik:1.8
  • Wersja:ES
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:CG8
Reputacja: 43
Super

Napisano 08:01, 08.09.2011

Sprawdzę jeszcze zawieszenie. Wystarczy na stacji diagnostycznej ?


oczywiscie, zrobic pełna scieżkę diagnostyczną.
  • 0

#9 skubbi

skubbi
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Czeladź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 08:37, 08.09.2011

Dzięki za odpowiedzi.
Jezdziłem wcześniej VW Polo 96r 1.4, więc na pewno jezdzi się inaczej. A co do stacji diagnostycznej to tam geometria też wyjdzie ?
  • 0

#10 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 08:40, 08.09.2011

na geometrię trzeba podjechać do specjalistycznego zakładu, w zwykłych stacjach diagnostycznych mogą nie mieć sprzętu
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#11 skubbi

skubbi
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Czeladź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 11:17, 08.09.2011

Właśnie wróciłem ze stacji. Zawieszenie jest ok. Jutro rano jestem umówiony na geometrię.
Dam znać czy coś się zmieniło.
  • 0

#12 kardas

kardas
  • Forumowicz
  • 4275 postów
  • Skąd:ZS
  • Silnik:1.8
  • Wersja:LS
  • KM:136
  • Paliwo:PB
  • Rok:1999
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 4
Neutralna

Napisano 11:19, 08.09.2011

weź wydruk z geometrii :!:
  • 0
Tarjei86 napisał:Zarób i wpakuj w auto trochę więcej niż kasę wyciągniętą z odszkodowań, to pogadamy, wtedy może zrozumiesz, że takie hobby kosztuje kupę pracy, czasu i pieniędzy. I wtedy możesz debatować o tym, co się powinno robić, kiedy i jaki to ma sens, ok?

 


#13 skubbi

skubbi
  • Forumowicz
  • 60 postów
  • Skąd:Czeladź
  • Silnik:2.0
  • Wersja:Comfort
  • KM:155
  • Paliwo:LPG
  • Rok:2004
  • Nadwozie:Sedan
Reputacja: 0
Neutralna

Napisano 09:24, 09.09.2011

Właśnie wróciłem z gemoetrii. Zbieżność ustawiona, różnica wynosiła ok 4mm. Kąty podobno z przodu są nieregulowane. Stwierdzono też że są minimalnie przestawione tak jakby ktoś w krawężnik udeżył, ale tragedii podobno nie ma. Z tego co mówił to jedynym wyjściem żeby to wyeliminować to zmiana częśći zawieszenia, tylko że nie wiadomo od czego zacząć...

Tutaj zdjęcie wydruku = > http://zapodaj.net/d...651aaa.jpg.html

Zmieniłem też właśnie ciśnienie w kołach na 2.2-2.3atm. Pierwotnie było ok. 2.6. Wydaje mi się że po tych 2 operacjach ciutke się poprawiło, ale muszę pojezdzić trochę wiecej żeby to na 100% zweryfikować. Zastanawiam się jeszcze nad wyważeniem kół.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

IPB Skin By Virteq