[accord034]

Pierwsze słyszę

[Jarek]

u mnie przy wymianie sprzęgła było toczone koło zamachowe i szlifowane, ale cała operacja wraz z wymiana sprzęgła trwała około 5-6 godzin. Usługa nie była wykonywana w ASO, a mechanik który to robił twierdził że tak trzeba - że powinno sie tak zrobić

[Jarek]

150 tyś według licznika )

[Pejot]

Jeżeli auto stało nieużywane przez rok pod chmurką to można myśleć o przetaczaniu zamachu ale nie w aucie używanym na codzień

A tak wogóle co Cię skłoniło żeby udać się na wymianę sprzęgła za 2500 zł do ASO w 11 letnim aucie ?
Sprzęgło Exedy to koszt 400-500 zł plus wymiana u zwykłego mechanika drugie tyle ...

[klosz007]

Z tym szlifem to jest dobre pytanie bo ja miałem w Fiacie koło mocno poorane i nie było szlifowane przy wymianie sprzęgła (zaczęło ślizgać, od dawna tez szarpało przy ruszaniu), w efekcie po pół roku od wymiany znów zaczęło szarpać...

W Acc VII też mi trochę szarpie przy ruszaniu (szczególnie z dwójki) i tak się zbieram, żeby coś z tym zrobić (tj. wymiana sprzęgła) ale mój mechanik mówił mi, że szlifowanie koła (choć technologicznie możliwe/wykonalne - szlifierka do płaszczyzn) nie jest wskazane i raczej tego się nie praktykuje. I faktycznie, jak popatrzyłem do serwisówki to tam też wyraźnie piszą, że nie zaleca się szlifować koła, jeżeli ma nadmierne bicie lub jest w złym stanie to wymiana.
Nie wiem co o tym wszystkim myśleć bo mechanik robi moje auta od 10 lat i nigdy mi źle nie doradził ani nic nie sknocił. Jednak doświadczenie z pierwszego auta pozostaje w pamięci i chciałbym uniknąć powtórki z tamtej akcji.

[koliberek-ak]

gdy koło zamachowe w miejscu styku z tarczą sprzęgła ma wgłębienie i/lub ma wgłębienia od nitów, to
- nowa tarcza długo nie wytrzyma
- pomimo nowej tarczy sprzęgło będzie brać nadal "od góry"

tak jest w V gen.

mi przetoczyli wówczas koło zamachowe (czy przeszlifowali - nie wnikam w to) za 80zł - ważne że nie musiałem kupować nowego za 2000zł czy szukać po szrotach nie zużytego

i jeszcze taka ciekawostka - poprzedni właściciel auta zarzekał się, że niedawno zmieniał sprzęgło - gdy ja wymieniałem (niedługo po kupnie) stara tarcza miała już dość mocno starte nity, więc albo poprzedni nie wiedział, co mówi, albo taki jest skutek założenia tarczy na nie przetoczone i nierówne koło zamachowe

sprzęgło zmieniałem, bo brało na samej górze; nie ślizgało się, choć z testu na ślizganie wynikało, że już niewiele brakuje