[franc1]

Witam,

czy Wasze 2.0 też tak mulą?
mój silnik f20b3 jest fatalny, ma bardzo wysoko moment i tylko jedzie.
bardzo nierównomiernie rozwija moc.
przecież to bez sensu, żeby gnieść pow. 4000 żeby jakoś tam się odpychał.
do wyprzedzania muszę redukować do dwójki, coś strasznego.
czy to normalne czy u mnie coś nie tak?
Kto to wymyślił, żeby dopuścić silnik o takiej charakterystyce do kombi?
do preludy to rozumiem ale w kredensie ?

żeby uprzedzić sugestie i pytania - auto w idealnym stanie, kat nie zapchany, kable świece itd...
sprawdziłem już wszystko, silnik pięknie pracuje ale w porównaniu do innych 2.0 to muł straszny

oczekuję wsparcia duchowego

[mlun]

Żeby honda jechała trzeba ją kręcić.

[V12]

Te 136 koni znajdzie sie pewnie gdzies przy 6 tysiacach obrotow.

[wujasss666]

franc1, ustaw się z inną 2.0 i będziesz wiedział czy Twoje 136 koni nie uciekło ze stajni

[blackfly]

V12, max moc zawsze bedzie przy najwyzszych obrotach tutaj chodzi raczej o moment obrotowy ktory w hondzie jest dosyc wysoko, to nie niemiec zeby ciagnal z dolu a na gorze sprawial wrazenie ze tloki zaraz wystrzela przez maske:P

franc1, zmierz czas do 100 i bedziesz wiedzial czy jest ok czy nie, ewentualnie start z innym 2.0 a najlepiej to na hamownie i bedziesz mial pewnosc.

[franc1]

wszystko ok, tylko przy wysokich obrotach jest już głośno...
po 4 godzinach w samochodzie mam dość.


nie wspomnę o miękkich kompletnie niewygodnych fotelach.
i wyciszeniu od zawieszenia i wiatru...
tyle lat marzyłem o aerodecku, a to niestety jak mówi Clarkson - auto z gumy do żucia jest

[wujasss666]

Mam podobne autko i tak w trasie na 5 do 120km/h jest całkiem znośnie, z 5na4 się nie redukuje przy wyprzedaniu bo to nie ma sensu wkładasz od razu 3 Co do foteli to nie wiem jak bardzo masz wysiedziane bo miałem 3 komplety tapicerki i jeden był na prawdę do dupy a pozostałe 2 wygodne. Na dobrą sprawę nie wiem z jakiego autka się przesiadłeś bo jak z pralki to niedziwne ,że wagonik się bardziej huśta

[V12]

V12, max moc zawsze bedzie przy najwyzszych obrotach tutaj chodzi raczej o moment obrotowy ktory w hondzie jest dosyc wysoko, to nie niemiec zeby ciagnal z dolu a na gorze sprawial wrazenie ze tloki zaraz wystrzela przez maske:P

franc1, zmierz czas do 100 i bedziesz wiedzial czy jest ok czy nie, ewentualnie start z innym 2.0 a najlepiej to na hamownie i bedziesz mial pewnosc.

Maxymalna moc roznie jest rozwijana, w VI gen. chyba przy 6000 obr., odcinka przy 6800).

Maxymalny moment obrotowy w VI gen. przy 4600 obr. bodajze.

Jedynym powodem dla ktorego benzyne warto zakrecic do odcinki, to zeby mial wyzsze obroty po zmianie biegu na wyzszy. Tu przykladowy wykres, wprawdzie silnika od motoru, ale ten z dostepnych na necie najbardziej przejrzysty byl

[wrc]

w opisie masz magiczne slow LPG, i podczas montazu tej instalacji mogli np. zwezyc dolot i g.... nie osiagi beda, jest taniej ale tez wolniej...

[franc1]

porównując do audi A4 kombi 1.8, to aerodeck wygrywa tylko urodą i japońskim pochodzeniem.

[Seraphin]

Kolego przecież to silnik 16V i jak w każdej takiej jednostce poniżej 3 tys. rpm nie ma praktycznie mocy.
To nie ropniak żeby maksymalny moment osiągnął na 2,5k i zostawił chmurę czarnego dymu za sobą

[Pawel_Aerodeck]

porównując do audi A4 kombi 1.8, to aerodeck wygrywa tylko urodą i japońskim pochodzeniem.

chyba twój. Nie wiem co jest z twoim samochodem ale ja na dynamikę nie narzekam. Wszystkie samochody z podobnego rocznika typu mondeo, vectra, passat, 626, a4 z silnikami do 2.0 zostawiłem z tyłu więc nie wiem czemu tak marudzisz.
Sprawdź lepiej ten gaz bo może rzeczywiście coś ci zmodzili i dlatego tak muli. Ja jeśli mi się nigdzie nie spieszy to zmieniam biegi przy 2300obr./min i nic mi nie muli.
Dziwię się dlaczego tak jesteś zaskoczony tym że moc czuje się dopiero od 4 tys obr. Kupując benzynę, a szczególnie hondowska benzynę powinieneś wiedzieć że te silniki całe swoje oblicze pokazują przy wysokich obrotach.
Jeśli tak bardzo drażni cię konieczność wysokiego kręcenia "żeby to jechało" to było kupić TDI.

[slasz129]

zaraz zaraz napisz jakie ty masz LPG? bo jesli zwykła powiedzmy druga generacja a nie sekwencja to ci sie wcale nie dziwię. Ja teorytycznie mam 150KM i jak miałem instalke 2 gen to autko jechało dopiero po rozpędzeniu ale fakt jak muł bagienny, ale po wywaleniu tego gazu i tej cholernej zwężki na dolocie co ci zastawia prawie połowe powietrza do silnika to autko odżyło i idzie jak strzała. Powedziałem sobie że ci co zakłądali instalke 2 gen do autka to normalnie gwałt na Hondzie był, jesli masz 2 gen i zwężke to wywal chociaż na chwilke przejedz sie i uwierz mi, nie załozysz juz tego(kosmiczna różnica).

[ipos]

Kolego przecież to silnik 16V i jak w każdej takiej jednostce poniżej 3 tys. rpm nie ma praktycznie mocy.
To nie ropniak żeby maksymalny moment osiągnął na 2,5k i zostawił chmurę czarnego dymu za sobą

W dieslu chodzi bardziej o turbodoładowanie. To turbina dodaje momentu, który maksymalną wartość osiąga w okolicach 2000 obrotów. Szczególnie czuć to w czasie ruszania jako wciskanie w fotel, bo - w zależności od skrzyni - trzeba trochę powachlować biegami. Np. moje poprzednie autko miało 90 KM i 200 Nm momentu ale lepiej wciskało w fotel niż accord ze 155 KM i 190 Nm choć accord jest i szybszy do 100-ki i szybszy w ogóle.

Warto spojrzeć na silniki benzynowe z turbo. Dzięki turbinie mają sporo momentu, np. fiatowski t-jet 1,4 - ma 120 KM ale aż 206 Nm momentu. I o ile moc ma charakterystykę benzynową czyli max moc występuje przy 5000 rpm, o tyle moment jest dieslowski, czyli przy 1750 rpm. Dzięki temu (zapewne, bo nie jeździłem) startuje jak diesel, pewnie wgniata w fotel ale można go kręcić wysoko jak benzynę.

I to jest istotne - przy jakich obrotach mamy max moc i moment bo sama liczba koni to za mało. Raz jeszcze wrócę do poprzedniego autka. Czyli moc - 90 KM ale przy 4000 rpm, moment - 200 Nm przy 1750 rpm. W praktyce, przy ruszaniu miałem ok. 800 - 1000 rpm (obroty jałowe - 800 rpm, na równym diesel ruszy bez dodawania gazu) i zanim eksplodowało turbo, toczyłem się jak wóz z kapustą, bo na tak niskich obrotach miałem zaledwie 20 koni i ze 100 Nm momentu. Jak już wkręciłem się na obroty, to trzeba było bieg zmieniać.

Po przesiadce do accorda ciężko mi uwierzyć, że muszę mieć ponad 4000 rpm, żeby wyprzedzić. W dieslu nie przekraczałem 3000 rpm w ogóle w czasie jazdy, tyle obrotów wystarczało na 130 km/h. Zapuściłem się kilka razy w okolice 4000 rpm - raz sprawdzając V max i kilka razy kręcąc wysoko na niższych biegach przed zmianą na niższy, żeby mieć po zmianie wyższe obroty na wyższym biegu ale to nie miało kompletnie sensu - dla tamtego silnika dokręcenie do 3000 rpm było optymalne.

Wybaczcie przydługą dygresję

[Cisus]

Zrób zdjęcie pod macha jak będzie zwężka to zmień na sekwencje lub załóż blosa