LPG a olej do silnika.

Czy jeżdżąc na LPG są zalecane inne oleje do silnika niż przy jeździe na samej benzynie? Obecnie jeżdżę na 10W40 i czeka mnie zmiana oleju, dlatego się zastanawiam, czy nie zastosować oleju zalecanego do instalek LPG.

zalecanego do instalek LPG

co przez to rozumiesz ? Moim zdaniem to bujdy...kup dobry olej typu Motul i jeździj dalej wiedząc, że silnik jest dobrze smarowany

Chodzi głównie o to, że LPG ma wyższą temperaturę spalania. Patrzyłem na opisy na allegro i niektóre oleje są dedykowane (według producentów olejów) do aut zasilanych LPG.

Gaziarzowi kiedyś o tej wyższej temperaturze wspomniałem, to powiedział, że to różnica 4 stopni. To tak samo z Valvoline MaxLife, który rzekomo jest dedykowany dla silników o przebiego > 100.000km. To zwykły marketing, samochód róznicy nie zauważy.

oj z tym maxlife valvoline to cos w tym jest, tylko nie chodzi o przebieg bo fakt żadnej różnicy ale po zalaniu maxlifem u kolegi w renault megane coupe, jego samochód brał mniej oleju. przez ostatnie 30tys 3 razy wymieniał olej i za każdym razem dolewał około1.5 l na 10000km, po zalaniu maxlife spadło to o ponad pół litry czyli musiał dolac nie cały litr na 10Kkm, czyli cos w nim jest.
ale jesli chodzi o jaki olej do silnika z gazem to zalej dobry olej firmy Motul lub Valvoline i będzie git,

Z tym maxlifem to mnie zmartwiłeś, bo skoro bierze mniej oleju, to może jest on gęstszy od typowego 10W40? Od zawsze używałem tego oleju, ale raczej się przesiądę na Motula, bo teraz mam przynajmniej powód.

To tak samo z Valvoline MaxLife, który rzekomo jest dedykowany dla silników o przebiego > 100.000km. To zwykły marketing, samochód róznicy nie zauważy.

Skąd ta pewność graniczaca z przekonaniem ? Używam MaxLife chyba od 100 kkm i złego słowa nie dam powiedzieć, stosunek cena/jakość jest super, autko zauważalnie zmieniło zapotrzebowanie na spalanie oleju w prównaniu do Mobila, silnik pracuje kulturalnie. Czemu mam nie wierzyć, że w tym oleju siedzą jakieś dodatki, które robia dobrze silnikowi o dużym przebiegu? Ten olej dostał jakąś nagrodę swego czasu w USA- chyba nie za lobbing tylko za jakieś osiągnięcia? No i ma certyfikat TUV Nord - chyba nie za piękne oczy?

A czy to prawda że silniki zasilane LPG biorą zawsze troszkę oleju od wymiany do wymiany ponieważ gaz jest bardziej "suchy " niż benzyna?Czy to tylko wyssane z palca bo opinie są podzielone.Chodzi oczywiście o minimalne branie oleju a nie 1L co 1000 km

To tak samo z Valvoline MaxLife, który rzekomo jest dedykowany dla silników o przebiego > 100.000km. To zwykły marketing, samochód róznicy nie zauważy.

Skąd ta pewność graniczaca z przekonaniem ? Używam MaxLife chyba od 100 kkm i złego słowa nie dam powiedzieć, stosunek cena/jakość jest super, autko zauważalnie zmieniło zapotrzebowanie na spalanie oleju w prównaniu do Mobila, silnik pracuje kulturalnie. Czemu mam nie wierzyć, że w tym oleju siedzą jakieś dodatki, które robia dobrze silnikowi o dużym przebiegu? Ten olej dostał jakąś nagrodę swego czasu w USA- chyba nie za lobbing tylko za jakieś osiągnięcia? No i ma certyfikat TUV Nord - chyba nie za piękne oczy?

Też uważam VML za dobry olej, ale chodziło mi o coś innego. To, że jakiś olej jest dedykowany temu czy tamtemu, to nie znaczy, że trzeba go od razu używać. Czy wszyscy mający przebiegi ponad 100k od razu leją półsyntetyk, bo jest taki dedykowany olej?
Od dawna planowałem spróbowanie syntetycznego, a teraz mam argument, żeby to zrealizować. Zmartwiło mnie po prostu zmniejszanie brania oleju. Nie wiem jak to jest z VTECiem, ale "normalne" branie oleju można zmniejszyć zdaje się tylko gęstszym olejem.

A czy to prawda że silniki zasilane LPG biorą zawsze troszkę oleju od wymiany do wymiany ponieważ gaz jest bardziej "suchy " niż benzyna?

Wg. mnie jest właśnie odwrotnie. Benzyna ma właściwosci zmywające film olejowy z gładzi więc to ona może powodować większe zużycie oleju niż LPG. Ale to tylko wyczytane i zasłyszane z opinii w środowisku ogólnomotoryzacyjnym . A tu przykład odpowiedzi na taki sam problem:

Witam,
mam pytanie:Czy jazda na LPG powoduje wieksze zuzycie oleju ?
Jezdzie samochodem WV POLO 2003 (75 km, 16V ).
Samochod byl kupiony w salonie VW w styczniu 2004.Dopiero po 2 latach 24-04-2006 (kiedy okres gwarancyjna minela) zalozylem isntalacje LPG.Samochod mial wtedy 49800km, przejechalem juz 52000 km-ow. Jestem zadowolony z intalacja LPG.
Na benzynie palil 6 litrow przecietnie a na gazie pali 7,5 litra przecietnie.
Jest tylko jeden problem co zauwazylem ze silnik uzywa wiecej oleju po miedzy przegladami. Pomiedzy 45-60 000 km starczylo dolac pol litra oleju.Przy 75-90 000 juz dolalem caly jeden litr. Teraz silnik ma juz 102 000 do wymiany zostalo jeszcze troche kilometrow..Czuje ze bede musial dolac. Litr oleju to niewielky koszt, 40-45 PLN dodatkowo na 15 000 km.Czy moze Pan mi potwierdzic czy to normalny zjawisko ze bierze wiecej oleju przy instalcji LPG.
Bylem z tym pytaniem w serwisie VW w Poznaniu powiedzial tam inzynier ze jazda na gazie LPG zniszczy silnika i niezalezaja instalaji LPG.
Prosze o informację.
Dziekuję,
Zsigmond Tornyos
P.S.
Wesolych Swiat!


2007.12.21 15:03, Ekspert: mgr inż. Dariusz Wnuk

Instalacja gazowa nie powoduje zwiększonego zużycia oleju. Opisana przez Pana sytuacja może być związana z naturalnym procesem zużywania się silnika.

Dobrze, że jest ten temat. W temacie "olej silnikowy" mamy tylko niewiele ponad TYSIĄC postów. Proponuję w tym temacie pobić ten rekord do końca roku

Myślę, że nie chodzi o bicie rekordów. Ja zaczynam się przekonywać do dwóch gatunków: Motul i Valvoline. W konsekwencji trzeba będzie wybrać jeden.

ja na Motulu miałem spadek ilości znikającego oleju...tak więc mogę polecić Valvoline nie próbowałem...może kiedyś ?

potwierdzam co powiedział Pegal. po zmianie na Valvoline Max Life 10W40 zauważyłem lepszą pracę motoru. wiem że Seth zalewa tylko motula i jest mega zadowolony. mi na 10 tyś wciąga wysokość na bagnecie czyli od wymiany do wymiany nie martwię się..

hi
co powiecie o castrol edge 5w30??