Witam. Streszczając kroki które przebyłem do napotkania tego problemu: Przewód klimatyzacji nieszczelny, zakłucie od nowa, uzupełnienie gazu no i działa, lecz w początkowej fazie po odpaleniu, rozgrzaniu silnika i pracy na klimie obroty jałowe trzymał trochę za nisko i lekko wibrowała karoseria, ale nie było to problemem. Problem pojawił się gdy przejechałem ponad 60 km w upałach i obroty jałowe nie spadały poniżej 1500, a po wyłączeniu klimy nawet potrafiły wzrosnąć na 1800. Linka gazu sprawdzona i nie sprawia problemów, więc zajrzałem do przepustnicy i była trochę uwalona, więc następnym krokiem było jej wyczyszczenie. Po wyczyszczeniu odłączyłem akumulator na ponad 10 minut, po czym podłączyłem i zrobiłem adaptacje wolnych obrotów według instrukcji z forum no i wentylator się uruchomił chyba ze 4 razy, uruchomiłem klime, radio i ruszyłem, ale obroty nadal się zachowują dziwnie, inaczej ale nadal dziwnie. Albo spadały do 900 i potem rosły do 1250 na sprzęgle, albo potrafiły falować. Na postoju nagrałem filmik co się dzieje przy uruchamianiu i wyłączaniu klimy, oraz raz lekko dodałem gazu i obroty bardzo leniwie się cofały. Dodam że przyspiesza dobrze, nie szarpie ani nie gaśnie. Jakieś pomysły?
Link do wideo:
https://www.veed.io/...144?panel=share
Użytkownik Greg9002 edytował ten post 20:52, 27.06.2023