Niestety w aucie po chamsku został wycięty katalizator, 10 metrow od kamery na parkingu...
Drodzy forumowicze czy w takiem przypadku wymieniać cały "układ wydechowy", czy mechanika moze próbować dospawać. Auto narazie stoi na parkingu pod praca. Do mechanika miałbym do pokonania jakieś 15 km.
Jechać, czy może zamawiać lawetę?
W kwestii aut jest zielony, prosiłbym Was o radę.
Dla przestrogi do zdarzenia doszło w Tczewie.
Załączam zdjęcie sprawy <a href=https://zapodaj.net/...8103645.jpg</a>
Pozdrawiam Paweł
Użytkownik kalwar edytował ten post 11:37, 08.03.2023