Nakrętki kielichów - gdzie kupić?

Cześć,

Niedawno nabyłem Accorda VI z 2002 roku i zacząłem przy nim delikatnie dłubać. Dopiero zaczynam przygodę w motoryzacji to mój 1 samochód.

Podczas próby odkrÄ™cenia nakrÄ™tek kielichów okazaÅ‚o siÄ™, że sÄ… zapieczone. BÄ™dÄ™ musiaÅ‚ je potraktować przecinakiem. 

Gdzie mogÄ™ dostać nakrÄ™tki które bÄ™dÄ… pasować? 

w ASO powinni mieć od ręki te nakrętki za 4 szt. ze 20 zł. (51,50 zł z dostawą do domu bezpośrednio z Japonii - bo przesyłka 32 zł ).

ogólnie to potraktuj je odrdzewiaczem, czy innym penetratorem i dobry klucz z udarem powinien je ruszyć bez problemu fakt, że Å‚adnie nie wyglÄ…dajÄ…, ale spokojnie bÄ™dÄ… peÅ‚nić swojÄ… funkcjÄ™ jak ich nie uszkodzisz przecinakiem (a przy okazji narobisz sobie wiÄ™cej szkód  ). jak masz dobre klucze nasadowe (tanimi bublami poomykasz nakrÄ™tkÄ™ i wtedy zostaje przecinak ), to z przedÅ‚użkÄ… muszÄ… ruszyćone nie sÄ… mocno dokrÄ™cone   albo  jak nie masz klucza udarowego ... podjedź do kogoÅ›, żeby Ci je zluzowaÅ‚.

te 20-50 zł odłóż do skarbonki na drugie auto ... w to nie radzę inwestować nawet tak małych pieniędzy

w ogóle w jakim celu chcesz je odkrÄ™cać? 

Napisz do wolka to pewnie kilogramami ma używki.

A to co pokazujesz to wcale źle nie wygląda. Weź klucz nasadowy, przywal mu młotkiem kilka razy (z wyczuciem a nie takim 5kg pełną parą) i powinna puścić. Tylko zrób to na opuszczonym aucie żeby zmorek dociskał do budy.

gwint tu raczej jest dobry, tak jak wyżej masz napisane zalej to jakimś penetratorem (nawet wd40) odczekaj, o później dobry klucz nasadowy z nasadka 6 katów (nie zakładaj 12-kątnych) i powinno nawet bez udaru puścić, to źle nie wygląda, gorsze już odkręcałem

Użytkownik rafisz edytował ten post 07:55, 22.04.2021

Napisz do wolka to pewnie kilogramami ma używki.

 

A to co pokazujesz to wcale źle nie wygląda. Weź klucz nasadowy, przywal mu młotkiem kilka razy (z wyczuciem a nie takim 5kg pełną parą) i powinna puścić. Tylko zrób to na opuszczonym aucie żeby zmorek dociskał do budy.

Kilka razy pryskałem WD40, a potem klucz i młotek i nic. Klucza udarowego niestety nie mam, ale może uda się do kogoś pożyczyć.