Wyciszenie Accord VI

Chciałbym w jakiś sposób wyciszyć swojego Accorda VI. Podczas jazdy autostrada bardzo mocno słychać jakby gdzieś w okolicach szyb wdzierał się wiatr. Przez to tworzy się szum i żeby porozmawiać to trzeba podnieść dosyć mocno głos. Też tak macie? Może to normalne w tych modelach? Co poradzicie do wygłuszania, jakaś firma która zrobi to dobrze i tanio?

Regukacja drzwi może pomoc na ryglu ale ciężko to dobrze ustawić. Najprościej odgiąć trochę przedni błotnik aby wpadające powietrze omijało drzwi. Trochę może gorzej wygladac spasowanie blotnika z drzwiami ale u mnie trochę pomogło.

Spróbuj zdjąc nadkola plastikowe i od wewnątrz wyczyścić i wygłuszyć matą piankową do car audio i zniknie troche szum

Dodatkowe uszczelki w drzwi warto zainstalowac.
Ale jednak wygluszenie drzwi robi znaczna roznice a podlogi I nadkoli to juz wgl duzo ciszej sie robi.

Spróbuj zdjąc nadkola plastikowe i od wewnątrz wyczyścić i wygłuszyć matą piankową do car audio i zniknie troche szum

To może być dobry kierunek pod warunkiem, że masz zdrowe nadkola, jak zaczniesz tam grzebać i ściągać nadkola obyś się nie załamał, że dziury i dupa blada. To miejsce lub szczególnie rdzewieć w accordach, niestety to już wiekowe auta. Podałem prosty sposób z delikatnym odgięciem błotnika. Można też coś włożyć we wnękę miedzy błotnikiem a słupkiem "A",  tu za zawiasami, tylko np gąbka trzyma wodę i może rdzewieć. Ostatnio w peugeocie 207 brata zauważyłem, że tam w nadkolu jak się otworzy drzwi za zawiasami jest wygłuszenie takie chyba ze styropianu a u nas w 6 genie nic.

Użytkownik markoluk edytował ten post 08:29, 13.05.2019

To może być dobry kierunek pod warunkiem, że masz zdrowe nadkola, jak zaczniesz tam grzebać i ściągać nadkola obyś się nie załamał, że dziury i dupa blada. To miejsce lub szczególnie rdzewieć w accordach, niestety to już wiekowe auta. Podałem prosty sposób z delikatnym odgięciem błotnika. Można też coś włożyć we wnękę miedzy błotnikiem a słupkiem "A",  tu za zawiasami, tylko np gąbka trzyma wodę i może rdzewieć. Ostatnio w peugeocie 207 brata zauważyłem, że tam w nadkolu jak się otworzy drzwi za zawiasami jest wygłuszenie takie chyba ze styropianu a u nas w 6 genie nic.

Ta tak zdaje sobie sprawe dlatego tylko na plastikowej czesci by nie dotykało blachy ktora w kazdym acco tam przewaznie jest juz nadszarpnieta lekko ,

wygluszeniw drzwi daje ale szyby sa wyzej wiec tez kwestia jeszcze dodatkowych uszczelek

Ramkę drzwi można troszkę dogiąć do uszczelek. Może to pomóc.

Na się zastanawiam nad adaptacją uszczelek z innego auta, np volvo v50 ma uszczelkę z przodu tylnich drzwi - u nas tam nie na nic, a tak na mój słuch to tam się sporo hałasu dzieje. Na razie w planie mam obklejenie cienką uszczelką okienną żeby doszczelnić połączenia. Myślałem jeszcze o taśmie dekarskiej na nadkola od środka, ale na razie na myśleniu się skończyło.
Wygłuszenie drzwi zrobiłem, poza takim bardziej „premium” dźwiękiem (nie ma gołej blachy + są cięższe drzwi) zamykania i stukania w drzwi nie widzę większej różnicy