Witam
panowie , ostatnio wymieniałem filtry od gazu, a od kilku dni zacząłem jeździć troche na taryfie, ( dorywczo , ale kiedyś tez jeździłem) i spalanie przez te kilka dni wyniosło mi po mieście 14,5 l z tego co pamiętam jak jeździłem kiedyś na taxi to spalał mi średnio 12,5 l czasem masz 13,5.....jeżdżąc prywatnie po mieście ( oczywiście cały czas w tych przypadkach na klimie) spalał ok 11- 11,5l
czy coś się mogło popierniczyć podczas wymiany filtrów? żadnej nieszczelności nie znalazłem
zastanawiam się jeszcze - w tym tygodniu w Krakowie były upały ponad 32 stopinie - czy to możliwe że klima musiała aż tak obciążać silnik ze pokazało mi tak duże spalanie czy przyczyny szukać gdzie indziej ?
silnik 2,0
instalacja Landi renso
2003 rok