Drgania na kierownicy (mrowienie powyżej stówki)

Witam Panowie,

 

Zapodam temat juz wałkowany na forum wielokrotnie, przeczytałem juz wszystkie wątki dotyczące drgań kierownicy, natomiast w zadnym nie ma opisanego jednoznacznego rozwiązania problemu.

 

 

Otóż, coraz bardziej chodzi mi po głowie sprzedaż auta chociaz bardzo je lubie i chciałbym tego uniknąć.

Natomiast jestem trochę bezsilny.....

 

Przykład Blackfly mnie trochę przeraża i nie chciał bym wymienać pół auta z niewiadomo jakim skutkiem.

 

Otóz, mam nowiutkie opony, koła wywazone, wszystkie tarcze zemieniałem ok miesiąca temu, pilnując przy tym aby porządnie wyczyścić piasty, luzów w zawieszeniu nie ma.

 

Objawy standarodwe jak  przypadku wielu accordów na forum.

 

przy pręskosci powyzej 100wki pojawia sie na kierownicy mrowienie, czasem minimalne drganie.

 

Co ciekawe, to raz jest odczuwalne a raz nie.

 

Trochę głupieje, i nie wiem co dalej..... a sprzedać bym nie chciał bo naprawde lubie to auto.

 

Czy ktoś kto miał podobny problem usunął go i jezdzi zadowolony??

 

Proszę o pomoc )

 

z góry dzięki

 

 

 

Ooo, nawet nie musze  pisać nowego tematu, tylko się podepne. U mnie też troche "mrowi" dodatkowo przy dodaniu i odjęciu gazu łepek się kiwa, szczególnie pasażerowi. Tak jakby w układzie napędowym był luz albo silnik sie mocno przestawiał zależnie od obciążenia. Poduszka? Zniszczona i nie izoluje drgań? Która? Może to jest jakiś trop.

przeguby....?

 

dużo już o tym było pisane...

Jeździcie na standardowych alusach? Pytam bo czasami ktoś kupuje "inne" to zapomina o dystansach i pojawia sie bicie.

Ja bym spróbował jeszcze raz wyważyć opony ale w dobrym warsztacie (najlepiej dynamiczne wyważenie kół - na samochodzie), albo spróbuj tylne opony dać na przód i wtedy zobacz.

Ewentualnie podjechać do kogoś kto ma rozmiar pasujący felg i zamienić wszystkie 4 i przejechać sie -w ten sposób wyeliminujemy felgi i opony.

Ciśnienie w oponach takie same?

Końcówki drążków w jakim stanie?

Tuleje na wachaczu ?

Przegub?

Półoś?

Użytkownik taryfa edytował ten post 21:49, 30.09.2014

Jeździcie na standardowych alusach? Pytam bo czasami ktoś kupuje "inne" to zapomina o dystansach i pojawia sie bicie.

Ja bym spróbował jeszcze raz wyważyć opony ale w dobrym warsztacie (najlepiej dynamiczne wyważenie kół - na samochodzie), albo spróbuj tylne opony dać na przód i wtedy zobacz.

Ewentualnie podjechać do kogoś kto ma rozmiar pasujący felg i zamienić wszystkie 4 i przejechać sie -w ten sposób wyeliminujemy felgi i opony.

Ciśnienie w oponach takie same?

Końcówki drążków w jakim stanie?

Tuleje na wachaczu ?

Przegub?

Półoś?

Tak, jezdze na standardowych alusach (fabryczne hondy) 

Niech mechanik sprawdzi, tą dłuższą półoś od strony pasażera, czy nie ma luzow. Koła na jakiej maszynie wyważałeś? Jezeli na zwyklej, to mozesz miec nowe felgi i nowe opony a i tak moze coś bić. Jedyną wyważarką, która daje 100 pewnosci ze kolo ok. to wyważarka z testem drogowym (hunter). U mnie dopiero po wyważeniu kół przednich na niej był spokój. Wczesniej bylem u oponiarzy to wszyscy mowili, ze ok a okazalo sie na tej maszynie, ze jedno kolo jest zle wywazone i przekrecali opone odpowiednio zeby zniwelowac bicie. W wawie najtaniej wywazaja na tej maszynie kolo atrium Promenada przy jeziorańskiego. Pozdro

Jakie koszta takiego wywazania?

a Tu link dla potomnych ))

 

 

http://typeaccord.co...764-vibrations/

I to

 

https://www.heeltoea...-and-fixed.html

@Gołdziarz
Rozwiązałeś problem drgania kierownicy ?

No kurcze cały czas walcze

Czasem tracę siłę i pewnie nie jestem pierwszy, który sie zastanawia nad sprzedaniem fury.....

 

Ciekaw Jestem czy jest tu wogóle chociaz jedna osoba na tym całym forum , która sie bujała z permanetnym drrzeniem kierownicy.

 

I moze powiedziec ze rozwiazała temat całkowicie elilinujac konkretną usterkę a temat u niej nie powrocił

 

Bo duzo jest tu postów na ten temat. a konkretnego rozwiazania nadal brak.

Ja założyłem wczoraj letnie koła przednie i wibracji kiery nie ma. Założyłem ponownie koła zimowe z przodu i wibracje sa. Muszę kupic nowe opony zimowe na przód. Felgi wykluczyłem bo zmieniałem na inne i nie było poprawy.

Upewnij sie w 100% że to nie jest wina opon lub felg.

Pojedz do nich http://www.renowacjafelg.pl/
Miałem taki problem na zimówkach, drgało, denerwowało na maxa. Wszyscy wulkanizatorzy jak jeden pies mówili "felgi krzywe, opona kijowa, felgi naprawimy/wyprostujemy będzie super".
Okazało się że felgi są prościutkie i nic im nie dolega, luzów żadnych nie było w zawieszeniu, felgi oryginał.
Samo dokładne wyważenie koła pomogło. Czasem opony z kołem ciężko wyważyć, zamiast walić po 200 gram trzeba przekręcić oponę żeby zniwelować niewyważenie. Nie znam się na tym i nie znam fachowego nazewnictwa ale taka opona ma swoją nazwe.
Kilka gram przy prędkości >100kmh róbi różnice.

Dlaczego Ci polecam wyżej wymieniony "warsztat" - u nich jest zawsze sucho, maszyny są wyważone, ludzie się znają na tym co robią, sprwadzą Ci falgi, ewenualnie doradzą. Mi się nie zdażyło żeby mnie na coś naciągnęli.
Może Ci to pomoże - mi pomogło.
Jak nie to, to ja nie mam pomysłu skoro w zawiszeniu jest wszystko ok.

powodzenia

Spoko, generalnie to niedaleko nas wiec mogę podjechać .   moze przyokazji sciagna felgi i posprawdzają czy są proste .

Rozumiem ze to dobre miejsce zeby ocenic w jakim stanie są felgi

Podjadę pogadam itp itd

 

Dzieki za namiar

 

Dawno wywazałeś u nich?

Oststnio letnie u nich zakładałem, przy okazji sprawdzili mi zimowe felgi czy są proste.

Miałem ten sam problem. Po stówce, drgania. Nic nie pomagało. Wyważanie, zamiany kół, zbieżność itp. W końcu pojechałem na porządne szarpaki i znaleźli. Drążek kierowniczy lewy przód miał luz. Wymiana załatwiła sprawę. Koszt, 60zł za drążek + 40 robocizna. Teraz jeszcze geometria i będzie cacy