XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
XIV Ogólnopolski Zlot Honda Accord Klub Polska
Odpływ wody z parownika.
#1
Napisano 18:37, 19.08.2010
Chcę sprawdzić drożność odpływu, bo nie zauważyłem żeby kapało spod auto przy włączonej klimatyzacji. Z drugiej też strony, nie zalewa mi auta wewnątrz.
Jutro wjadę sobie na kanał i obadam sprawę, ale chciałbym mieć już jakieś rozeznanie. Oczywiście Accord VIgen
Do zobaczenia na trasie.
#2
Napisano 19:05, 19.08.2010
#3
Napisano 20:00, 19.08.2010
Do zobaczenia na trasie.
#4
Napisano 20:01, 19.08.2010
#6
Napisano 17:22, 20.08.2010
jak zajrzysz pod auto z prawej strony z przodu okolice początka progu to zobaczysz czarną rurke przyczepioną do podłogi
A właśnie, że nie. Jest to rurka wychodząca z filtra EVAP. Okrągła puszka pod skrzynką bezpieczników.
Odpływ z parownika znajduje się pod puszką filtra EVAP. Króciec wystaje ze ściany grodziowej.
A tutaj "rynienka" i wejście w ścianę grodziową. Czyli obudowa parownika, nad stopami pasażera. Żadnych wężyków nie ma.
Dla pewności przepchnąłem odpływ, ale nic nie siedziało. Generalnie się dziwię, że u mnie nic nie kapie przy włączonej klimatyzacji. U ojca w Vectrze kapie niemal ciurkiem.
Przy okazji pobawiłem się w archeologa i "odkopałem" klucz nasadowy 11m. Siedział między "dwururką" kolektora a misą olejową. Nasadka spadła mi przynajmniej pół roku temu albo i w zeszłym roku, podczas pracy przy aucie. Grzeczny Accordzik przechował ją dla mnie.
Jak mogę sobie nacisnąć pomógł?
Do zobaczenia na trasie.
#8
Napisano 16:42, 09.05.2011
Od kilku tygodni odnosiłem wrażenie, że klima mi coś słabo chłodzi. Objawiało się to zdeycodwanie dłuższym czasem pomiędzy uruchomieniem samochodu i klimy po wyjściu z pracy, a momentem kiedy klimatronik wyłączał obieg wewnętrzny i przechodził na powietrze z zewnątrz. Można tu oczywiście zakładać, że potrzebował więcej czasu na schłodzenie wnętrza, jednakże pragnę nadmienić że był to po prostu lekko ciepły dzień i do letnich upałów mu było daleko.
W ub. tygodniu nadal mi to nie dawało spokoju i po proacy pojechałem sprawdzić poziom czynnika. Okazało się, że poziom był prawie idealny. Gość odessał wszystko, zrobił próżnię i nabił ponownie. Wydawało mi się, że jest lepiej, ale ostatnio gdy zrobiło się cieplej - zaczęły sie pojawiać następujące symptomy ...
1. Klimatronik ustawiony np. na 22 stopnie, przy zewnetrznej temp. okolo 20-24 (i nagrzanym samochodzie) spawial, ze na starcie dmuchawa startowala jak odrzutowiec i juz po chwili zaczynalo byc zimno. Rzadko potrzebowalem schodzic ponizej 22 - 20 stopni na nastawie klimatronika. Obecnie wyglada to tak, ze startuje ale jakby jakos leniwie. Odnosze wrazenie, ze ma nizsze obroty. Oczywiscie moge go recznie podciagnac w gore, ale to juz nie jest wtedy tryb "AUTO".
2. Sojac w niedziele popoludniu w sloncu (z piecioma osobami w samochodzie), dopiero po zjechaniu do 16 stopni mozna bylo mowic o komforcie temperaturowym w srodku. Przy 22 dmuchawa byla ledwie slyszalna, przy 20-18 ruszala sie troche mocniej, ale dopiero przy 16 zaczynalo lecec w miare chlodne powietrze ktore rzeczywiscie chlodzilo wnetrze.
3. Dzisiaj (bedac w delegacji - pisze notabene z hotelu ... po przejechaniu kilkudziesieciu kilometrow na klimie przy temp. zewnetrznej okolo 23 stopnie, postawilem samochod na asfalcie na lekkim spadku terenu i specjalnie zwrocilem na to uwage odjezdzajac .... POD AUTEM NIE BYLO ANI KROPLI. Wyglada na to ze skropliny nie wydostaja sie pod samochod.
4. Przyjechalem pod hotel i przypomnialem sobie niektore posty z Forum. Zajrzalem pod wycieraczke pasazera i rzeczywiscie na dywaniku podlogowym, tuz po lewej stronie przy nogach pasazera jest slad po zacieku ... ale niestety jest on jakby lekko tlusty (olej?)
5. Uprzedzajac ew. pytania - filtr pyłkowy właśnie mi sie sciaga razem z olejem i innymi akcesoriami - ktore beda zmieniane pod koniec tygodnia. Obecnie zamontowany ma okolo roku.
Bardzo prosze o sugestie - na co moga wskazywac powyzsze objawy ...
1. Czynnik jest nabity.
2. Pod autem nic nie chce kapac => wilgotny dywanik (kapanie do srodka z powodu zapchanego odplywu)?
Ale czy przez to klima moze slabo chlodzic?
3. Klima dziala, bo powietrze jest zdeycodowanie chlodniejsze niz z zewnatrz, ale tak jak napisalem - jakos "ospale" chodzi ... moim zdaniem za wczesnie obniza obroty dmuchawy.
Z gory serdeczne dzieki za wszelkie sugestie.
PS
Poczytam jeszcze posty dot. klimy, bo do kraju i tak wracam dopiero jutro rano, a w hotelu i tak nic innego do roboty nie mam
Pozdrawiam,
Michał
#9 Guest_Anonymous_*
Napisano 16:58, 10.05.2011
Sprawdz jeszcze drożność odpływu.
#10
Napisano 18:10, 10.05.2011
Jeżeli miałeś tłusty ślad na dywaniku to znaczy ze parownik zaczyna wypluwać olej.A to nie dobrze ,mozliwe ze parownik sie rozszczelnił.Ten olej jest pompowany razem z czynnikiem chłodzącym żeby smarował wszystkie podzespoły w klimie.
Sprawdz jeszcze drożność odpływu.
Miałem to napisać późniejszym popołudniem, ale dopiero niedawno do kompa usiadłem ...
Odebrałem dzisiaj zamówione części do samochodu (pisałem m.in. o filtrze paliwa) ... i zakupiłem m.in. nowy filtr pyłkowy. Nie chciało mi się czekać do weekendu, by wymieniać go razem z olejem i takimi tak rzeczami, więc na szybcika cyk-cyk wymieniłem. Albo jestem już zupełnie nienormalny, albo przyczyną tych dziwnych zachować klimy był właśnie stary filtr.
Po wymianie pojechałem odebrać żonkę z pracy, ustawiłem sobie tryb AUTO na 22 stopnie wewnątrz.
Będąc z krótkim rękawem lekko zaczalem marznac. Diametralna roznica
A co do odpływu to sprawdze to przed koncem tygodnia
..........
Trzeci dzień z rzędu na klimie po wymianie filtra pyłkowego. Nie ma porównania - chłodzi jak wściekły
Pozdrawiam,
Michał
#11
Napisano 23:14, 03.07.2011
Albo jestem już zupełnie nienormalny, albo przyczyną tych dziwnych zachować klimy był właśnie stary filtr
trafne spostrzeżenie
To oczywiste że zatkany filtr powoduje mniejszy dopływ powietrza do kabiny, bez różnicy czy zimnego czy podgrzanego.
Filtr kabinowy powinien być wymieniany co około 6 miesięcy i to nie tylko dla dobrego przepływu, ale również dla zdrowia,
dlatego warto kupić markowy filtr a nie tanią atrapę która natychmiast zamienia się w siedlisko wszelkich bakterii i wirusów.
Pozdrawiam
#12
Napisano 14:24, 09.09.2014
Witam,
U mnie na bank jest zapchany ten odpływ. Pod podwoziem nic nie kapie a sprawdzałem rurkę odpływową i jest drożna. U mnie tak się powaliło, że szyby parują zwłaszcza przednia jak włączę klimę nawet w słoneczny ciepły dzień Na szybie przedniej osadza się taka dziwna mazista mgiełka, wygląda to tak jakby dmuchawa zasysała wodę z obudowy parownika.Filtr kabinowy mam nowy, klima odgrzybiona a tu mi się tak porobiło. Mam pytanko czy dostanie się do parownika będzie problemem? Trzeba odkręcać schowek jak przy wymianie filtra kabinowego? Czy wystarczy samo odkręcenie tych dolnych śrub jak na 3 zdjęciu od pabla? Prawdopodobnie mam zatkany odpływ wody tu w środku gdzie jest parownik. Zapewne woda nie wylatuje na zewnątrz i stoi w tej rynience i jest automatycznie zasysana przez dmuchawę a ja to kurna muszę wąchać i wdychać eeee.
#13
Napisano 13:09, 10.09.2014
Hej!
Dobra Pany pochwalę się może co zrobiłem aby pozbyć się tego uciążliwego problemu. Rozkręcenie obudowy nagrzewnicy i parownika do najłatwiejszych nie należy. Rozkręciłem praktycznie wszystkie śrubki trzymające obudowę a ta ani drgnęła. U dołu jest chyba z 5 śrub, które trzymają obudowę. Najpierw przystąpiłem do odkręcenia schowka i działałem tak jak przy wymianie filtra kabinowego. Wyjąłem filtr kabinowy, niestety nie mogłem zdjąć obudowy, udało mi się ją delikatnie podważyć i za pomocą dużej strzykawki z rurką zaaplikowałem do odpływu ( rynienki ) dosyć sporą ilość kreta którego granulki rozpuściłem wcześniej z wodą. Trzeba bardzo uważać aby się nie poparzyć, najlepiej to robić w jakiś gumowych rękawiczkach. Kret bardzo dobrze rozpuścił mi zalegający bród i stare liście, które skutecznie zapychały odpływ. Bardzo ważne jest aby po wszystkim bardzo dobrze przepłukać rynienkę wodą bo się można zatruć, kret jest bardzo drażniący na drogi oddechowe i chyba nie muszę tłumaczyć czym to grozi. Po przepłukaniu od razu zauważyłem jak woda odpływa pod podwoziem a więc udało się odetkać odpływ. Jak ktoś ma problemy z parowaniem szyb a wyczerpał już wszystkie pomysły to polecam właśnie szukać przyczyny w tym kierunku. Na razie nie zauważyłem parowania, przy włączonej jak i wyłączonej klimie nawet w pochmurny wilgotny poranek.
Pozdrawiam
markoluk
Użytkownik markoluk edytował ten post 20:06, 09.07.2015
#14
Napisano 07:47, 14.09.2014
Wczoraj też popracowałem w tym temacie. Po pierwsze, brak właśnie skroplin pod nadwoziem podczas pracy klimatyzacji (sprawdzane w byłą środę). Po drugie kłopoty z parowaniem szyb, a dostałem przyśpieszenia gdy własnie w środę odkryłem wodę pod dywanikiem kierowcy. Po przeczytaniu powyższych postów dostałem się do filtra i tu nie miła niespodzianka. Wydawało mi się że przy wymianie filtra dopełniłem wszelkiej staranności, a jednak w rynience dużo starego brudu, właściwie wilgotnej mazi. Wydłubywanie tego zajęło mi trochę czasu. Następnie zamknąłem obudowę parownika i po zdjęciu gumowego dolotu powietrza do silnika, jest łatwy dostęp przynajmniej ręką do otworu w grodzi i prowilaktycznie (brakuje mi słowa , każde będzie sie kojarzyć) powiedzmy pogrzebałem . Po włączeniu klimatyzacji na 4 zaczeło ciurkać i po chwili zrobiła sie całkiem niezła kałuża i co mnie trochę zaskoczyło wyczuwalny (wcale nie mały) podmuch zimnego powietrza do komory silnika z wspomnianego otworu. Poskładałem wszysko, żadne śrubki nie zostały, jest OK.
Tak więc jeżeli ktoś ma jakieś podejrzenie, wystarczy włączyć dmuchawę na 4 i przyłożyć ręke do otworu podmuch musi być wyczuwalny.
Natomiast nie uspokoiłem się odnośnie wody pod dywanikiem, bo z tyłu kierowcy też wilgotno. Z dugiej strony w piątek w Opolu było małe oberwanie chmury i nic więcej wody się nie pojawiło.
#15
Napisano 18:13, 15.09.2014
tez tam musze zajrzeć bo mam dosyc problem z parowaniem szyb a podczas wymiany filtra nie zerknąłem tam ech
http://www.accordklu...p=563034#563034
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych