Ciężko odpala po dłuższym postoju

Witam, jak auto postoi tak ze 3 dni to po odpaleniu przez chwile nierówno pracuje, jak diesel i obroty od około 1100 powoli rosną do 1500-1600 i wszystko się uspokaja, wszystko trwa do 5-10s.  Dziś natomiast auto w ogóle nie chciało odpalić po postoju od wtorku. Rozrusznik kręcił żwawo i silnik już jakby zaczynał odpalać ale po puszczeniu kluczyka zaraz stawał, dopiero po długim kręceniu z trudem odpalił, i na początku pracował strasznie, telepało go itp, po paru sekundach zaczął pracować normalnie. Pod maską na osprzęcie widać wszędzie nalot wilgoci, dopiero po paru minutach pracy wszystko odparowało. 

Przyczyn może być sporo.

Czy możesz przedstawić historię serwisową jakieś 80tkm wstecz lub 2 lata ?

W pierwszej kolejności ustawienie luzów zaworowych i układ zapłonowy

Użytkownik adrionGT edytował ten post 09:32, 19.12.2015

Auto garażowane czy pod chmurką stoi? Jeśli na dworze parkowane, to możliwe, że wilgoć tak działa na przewody ( może masz juz do wymiany) lub pozostałe elementy ukł. zapłonowego. Zawory to podstawa, ale żeby tak nagle......? co nie zmienia faktu, że sprawdzić powinieneś.

Przy takich objawach zdecydowanie nie uruchamiaj autka na siłę. Proponuję zrobić ten pierwszy mały kroczek i umówić się jak najszybciej z łebskim specem od zaworów

Auto stało te 3 dni pod dachem. Jak już zapaliło i będzie użytkowanie codziennie to nie ma problemu, problem dopiero jest jak postoi 2-3 dni. Ale jak już pisałem po prostu dziwnie pracował przez chwile a dopiero wczoraj pierwszy raz miał aż taki problem z odpaleniem.

Regulacja zaworów to podstawa, a wilgoci to żaden samochód nie lubi.

Sprawdź układ zapłonowy, sprawdź aparat czy nie zbiera sie w nim wilgoć i w jakim stanie jest.

Przewody WN i świece też prześwietl.

Na początku sprawdzić podstawowe rzeczy a potem można dalej kombinować.