Silnik nie odpala, problem z immobilizerem ? + Film

Witam wszystkich, 

pacjentem jest Honda Accord 1.8iS + LPG, 2000 r. Auto niestety dziś nie odpaliło, gdzie jeszcze wczoraj wszystko działało poprawnie. 

Co mogłem to sprawdziłem na szybko:

- akumulator ok, auto kręci jak zawsze 

- gdy przekręcam kluczyk to raczej słyszę pompę paliwa z tyłu auta 

- auto nie pali również na LPG 

- bezpieczniki sprawdziłem, nie zauważyłem przepalonych 

- do auta mam dwa kluczyki(czarne), ale drugi będę mógł sprawdzić dopiero we wtorek 

Dodam, że auto ma alarm "Prestige", zamontowany przez poprzedniego właściciela. 

Jeszcze nigdy nie miałem takiej sytuacji i nic na nią nie wskazywało. Do tej pory regularnie wymieniam olej, świece, ustawiam zawory, kable WN mają około 2 lat. 

Na początku sądziłem ze problemem jest immobilizer, gdyż wszystko wygląda standardowo jednak auto nie chce odpalić. Jednak już nie jestem pewien czy to problem  kluczykiem/stacyjką. 

Nagrałem film byście sami stwierdzili czy to problem nierozpoznawania klucza przez auto. (jak dla mnie to "zielony kluczyk" miga standardowo" ). 

FILM  (sory za jakość)-> https://drive.google...Cm9Y7ET6lJ/view

Z góry dzięki za wszelkie sugestie, co sprawdzić by rozwiązać tę zagadkę. 

Pozdrawiam 

Użytkownik querke edytował ten post 23:07, 04.11.2018

Nagrałem nowy film na którym widać, ze auto na chwilę "odpala" i od razu gaśnie. Wczoraj tak nie było. Może to nakieruje kogoś co jest powodem tej usterki. 

https://drive.google...FrwFGM28pn/view

Pozdrawiam  

z wciśniętym gazem próbowałeś? jest sporo zmiennych, które wpływają na taki stan rzeczy. przeważnie kostka stacyjki takie cyrki odstawia. możesz powajchować kluczykiem przy zapłonie i zobaczyć, czy jakieś dziwne zachowanie wystąpi. spróbuj też dać 3 razy na zapłon i za czwartym spróbować odpalić ... może filtr paliwa domaga się już wymiany (ewentualnie ten dziwny alarm odcina pompę). może jakiś wężyk dolotowy pod maską szlak trafił? na prawdę jest sporo możliwości i ciężko to ustalić  w prosty sposób

możesz też spróbować odpiąć wężyk dolotowy od regulatora paliwa i sprawdzić, czy wtedy odpali (może się podwiesił). na szybko tylko tyle mogę doradzić, bo ciężko to przez neta sprawdzić, a zapewne to jakaś pierdoła

Użytkownik gons edytował ten post 16:32, 05.11.2018

Dzięki za odpowiedz. Jasne rozumie, to dziwna usterka i ciężko wywróżyć coś z filmiku . 

Tak próbowałem z wciśniętym gazem, bardzo możliwe ze filtr paliwa jest do wymiany, ale czy wtedy auto nie powinno zapalić na LPG ? 

Jeszcze dziś sprawdzę wajchowanie kluczykiem i dam znać. 

Pzdr 

Na LPG powinna być ustawiona temperatura przełączenia, żeby reduktor nie zamarzł przy niższych temperaturach (no chyba, że ktoś go ręcznie z puchy do dolotu wdmu*cenzura*e albo jest dziwnie skonfigurowany ).

po jednym pompowaniu pompki słychać, że zaskakuje, ale zaraz gaśnie, co daje jakiś obraz, ale tak jak mówię ... strasznie rozmyty ten obraz jak po kilkukrotnym pompowaniu zapłonem auto zakręci na dłużej, to przyczyna będzie raczej w elektryce, albo w regulatorze paliwa (co jest dość rzadkie, ale w pewnych warunkach występuje ).

jak masz taką możliwość, wykręć świece i zobacz, czy nie są czarne, albo mokre dla pewności

jeszcze przyszedł mi do głowy taki scenariusz, że wtryski gazowe mogą lać ... możesz to sprawdzić, zakręcając butlę od gazu i wtedy próbować kilka razy odpalić na benzynie.

Dzięki za pomysły, sprawdzę i dam znać co z tego wyszło. 

Gdy uporam się z problemem opiszę co było przyczyną takiego stanu rzeczy. 

a co jej było?

tak wszystko już działa. 

Dzięki Wolek za chęci i mega profesjonalną pomoc. Szybka diagnoza, ekspresowa naprawa, bardzo polecam .  

Gonus Tobie też dziękuję za zainteresowanie się temat, mimo ze diagnozowanie na podstawie filmów to trudna, a wręcz niewykonalna. 

Dzięki i pozdrawiam