[kardas]

a to nie odgłosy z poduszki pasażera? weźcie pasażera i w czasie jazdy niech dotyka jakichś elementów, to schowka, to poduszki,
to czegoś innego, jak coś się zmieni będzie wiadomo

druga kwestia, sprawdźcie czy macie dobrze założony schowek, po jego lewej stronie w okolicach śrub montażowych jest taki cycek
który musi trafić w dziurkę. Taki jakby punkt prowadzący by było wiadomo że jest dobrze założony.

Mi on sobie potrzaskiwał, ale podczas ostatniej wymiany filtra kabinowego złożyłem go jak trzeba i jest cisza.

Do tego przy wymianie filtru i żarówek w zegarach ułożyłem wiązki tak jak powinny być, bo niektóre były luźno.

trzecia kwestia, czy jak wam się rozgrzeje auto w środku to czy dźwięki znikają? ja też na początku jak wsiadam do auta to jest jakby więcej
odgłosów, ale jak złapie temp środek to jest cisza, a dzięki rozpórce jest ciszej

najwięcej odgłosów ma z okolic tylnej szyby, takie drobne trzaski jak guma - metal, czyli uszczelka pracuje po blasze


według mnie wykonanie wnętrza jest na wysokim poziomie w acco, zapraszam do 10-12 letnich seatów, skód, passatów, tam to jest koncert deski
a każdy kto jedzie ze mną daje komentarz, ale to auto ci cicho chodzi
serio

[Seth]

u mnie to słychać jakby pracowała przednia szyba, uszczelka, sam juz nie wiem hehe
świerszcza mam w desce odką kupiłem gdzieś w środku pod poduszką - ale jego to lubie

[marcoaccord]

Są w sklepach uszczelki drzwi klejace z gąbki. Rozebrac deske i wszystkie elementy gdzie plastik ma kontakt z plastkiem podkleic. Deske zrobiłem tym i jest spokoj szczególnie od schowka miałem koncert. Teraz przymierzam sie do drzwi od kierowcy ale troche za zimno strach zeby zatrzasków nie połamać.(półke z tyłu tez podkleiłem tym jest różnica jak cholera szczególnie subwofer dawał po plastikach) jesli chodzi o konkurencje acco w srodku to ustepuje tylko z japońców Toyocie avensis chyba. Tam jest kompletna cisza jesli chodzi o plastiki.

[kardas]

ten pod poduszką to jest w każdym w pakiecie
a szyba, no dziwne, na początek posmaruj silikonem w spraju pod uszczelką w miejscach styku,

a ręką to wiesz co można robić, a nie szyby dociskać i sprawdzać czy trzeszczą
ja tak miałem z tylną po ponownym wklejeniu, na świerzo w czasie jazdy trzaski jak cholera, na postoju pod ręką cisza
i na postoju na krzywym podłożu (inne rozłożenie sił na nadwoziu) już docisk ręką daje jakieś głosy

spróbuj zaparkować na krawężniku i wtedy coś z tą szybą

[V12]

Poza ta jedna srubka, ktora bog wie gdzie sobie lata, we wnetrzu jest cicho, jedynie po jezdzie na bruku cos wpadnie w rezonans i potrzeszczy. Dzwiek jest porownywalny do uderzania krzemieniem o krzemien.

Ile moze kosztowac takie rozebranie polowy deski rozdzielczej? Czy to skomplikowana operacja? Gdzie ew. mozna w Sz-n to zrobic? Cos czuje, ze bez tego sie nie obedzie, a dluzej z tym juz nie wytrzymam

[cob_ra]

u mnie to słychać jakby pracowała przednia szyba, uszczelka, sam juz nie wiem hehe
świerszcza mam w desce odką kupiłem gdzieś w środku pod poduszką - ale jego to lubie

dokładnie, u mnie jak zimno to tak samo.....i ni kuta nie wiem o co chodzi.....

[Valdi.]

Seth napisał/a:
u mnie to słychać jakby pracowała przednia szyba, uszczelka, sam juz nie wiem hehe
świerszcza mam w desce odką kupiłem gdzieś w środku pod poduszką - ale jego to lubie


dokładnie, u mnie jak zimno to tak samo.....i ni kuta nie wiem o co chodzi.....

ja też się pod tym podpisuję-też mam wrażenie że to szyba trzeszczy ale tylko jak na mrozie(oszroniona) a jak się nagrzeje środek to w porządku :-/ jakby coś z uszczelką szyby było nie tak

[Seth]

czekam do wiosny, jak się nic nie zmieni przy mocno plusowej temp to rozbieram całą deskę i wszystko wygłusze tam hehe i podokręcam

[V12]

W zwyklym warsztacie podjeliby sie demontazu deski, czy jest to jakas wyzsza szkola jazdy?

[Valdi.]

W zwyklym warsztacie podjeliby sie demontazu deski, czy jest to jakas wyzsza szkola jazdy?

pewnie by się podjęli ale ja bym w jakimś obcym warsztacie tego nie robił - potem by sie okazało że co drugiej śrubki by w ogóle nie było

najlepiej u znajomego mechaniora albo samemu ja się ma manuala

[Seth]

tylko samemu, bo sie zaraz moze okazac ze ci połamali niewiadomo co i niewiadomo kiedy wyjdzie ze cos połamane

[kardas]

W zwyklym warsztacie podjeliby sie demontazu deski, czy jest to jakas wyzsza szkola jazdy?

niestety pewnie po wyjeździe z od takich magików trzeszczałoby bardziej niż przed wyjazdem,
a o braku śrub dowiedziałbyś się po przejechaniu 100-200km jak deska pod spodem zaczęłaby się
rozłazić


samo złożenie też jest ważne, bo jak ostatnio demontowałem u siebie tyle


to po pierwszym skręceniu na maxa było coś tam słychać, dopiero ponowne rozłożenie
i złożenie ze skręceniem śrub na 80% uciszyło

szczególnie widać to przy obudowie liczników, jak przykręcę te trzy wkręty na górze na maxa,
to mam jakieś trzaski, jak je lekko poluzuję cisza

trochę z tym walki, ale efekt cichego wnętrza jest fajny


V12, jak będziesz chciał podjechać, to w lato za colę mogę Ci powiedzieć co gdzie jak odkręcić, ale Ty sam sobie
łamiesz zatrzaski

[V12]

Chetnie zamienie ten 1 dzwiek na np. 5 trzaskow Do lata to ja nie wytrzymam raczej nerwowo.

Jestem zielony w temacie - czy zdjecie deski po odkreceniu 3 srub i wyjeciu z zatrzaskow daje wglad na to co jest pod spodem, zeby ew. namierzyc ta srubke?

Czy mozecie kogos ze Szczecina polecic, kto by sie tego podjal?

[kardas]

zależy co chcesz demontować?

http://japancars.ru/...=B__3700&s=0.45

http://japancars.ru/...=B__3710&s=0.45

[V12]

Numer 5 - czy do zdjecia tego elementu trzeba tez kierownice odkrecic i airbag wymontowac? Sporo srubek jest przy elemencie nr 3, mysle, ze tam, po stronie pasazera jest ta nieszczesna srubka, a jestem na 99% przekonany, ze wine ponosi wykrecona, wolno latajaca srubka.

Poprzednim razem pukala srubka nr 45.