Stary pasek ma 2280mm, zadzwoniłem do szwagra aby kupił i przywiózł 2265, który wszedł na moje oko trochę ciasno, ale wszedł. Wcześniej próbowałem założyć z żoną i może rzeczywiście za mało odciągnęła napinacz, chociaż przedłużkę miała słusznej długości. Ze szwagrem już nie próbowałem go założyć, tylko zanim przyjechał przykręciłem rolkę. Z drugiej strony wydawało mi się, że brakuje zbyt dużo. Przy następnej wymianie odkręcę dodatkową rolkę i przetnę pasek aby pomierzyć nim dokładnie długość po kołach, przytnę i będę wiedział ile wychodzi długości. Oczywiści trzeba będzie trochę odjąć na skok napinacza.
Zdjęcie z próby założenia paska 1795mm bez odciągniętego napinacza ledwie założyłem na śrubę.
Napiszę kilka słów jak zakładałem, otóż na początku pasek 2265 po przełożeniu przez wszystkie koła próbowałem wcisnąć na górne, ale nie udawało się i dodatkowo rugowały się ustawienia na pozostałych kołach pasowych. Więc odkręciłem prawe koło jezdne i założyłem pasek na wszystkie koła pasowe oprócz napędowego paska, jest to dolne z lewej strony patrząc z boku auta. Naciągnąłem ręką na nie pasek ile się dało i przytrzymałem śrubokrętem płaskim. Drugą ręką kluczem 19 z przedłużką i grzechotką kręciłem tymże kołem w prawo. Szwagier w tym czasie odciągał napinacz kluczem płasko oczkowym, oczko na śrubie a w płaski włożona druga grzechotka aby przedłużyć ramię. Tym sposobem udało się założyć szybko i sprawnie.
Użytkownik Ojciec edytował ten post 09:46, 15.04.2018