[niemcu]

Czyli mam skręcać prąd w jakimś konkretnym momencie czy ustawić 1/10 pojemności i tak ładować, aż do momentu obserwacji spadku napięcia? U mnie napiecie raczej rosło i utrzymywało się na ponad 16v przy stosunkowo niewielkim prądzie. I nie wiem ile ten proces wysycania elektrolitu ma trwać, aby podnieść gęstość.

[Maxell]

Przy 15,5V występuje już mocne gazowane akumulatora (ubytek wody).

trzeba rozróżnić dwie rzeczy, jedną jest mocne gazowanie które jest szkodliwe dla akumulatora ze względu na wzrost temperatury która jesli przekroczy 60 stopni to już po akumulatorze, a drugą rzeczą jest wysycanie elektrolitu poprzez gazowanie ale powolne i bardzo małymi bębelkami takimi że krążą one w całym elektrolicie, można to zaobserwować jesli prawidłowo ładujemy i wciągniemy trochę elektrolitu do areometru i wtedy widać jak elektrolit jest koloru białego zamiast przezroczystego. Wysycanie elektrolitu od intensywnego gazowania można rozróżnić, po tym (w bardzo dużym skrócie jesli chodzi o akumulatory do naszych aut) że przy wysycaniu napięcie może dochodzić nawet do 16,2V (choć ja osobiście preferuję max 15.8V) ale musi byc niski prąd max. 1.5A lub niższy. Przy wysokim napięciu i wysokim prądzie zniszczymy akumulator.

 

Czyli mam skręcać prąd w jakimś konkretnym momencie czy ustawić 1/10 pojemności i tak ładować, aż do momentu obserwacji spadku napięcia? U mnie napiecie raczej rosło i utrzymywało się na ponad 16v przy stosunkowo niewielkim prądzie. I nie wiem ile ten proces wysycania elektrolitu ma trwać, aby podnieść gęstość.

prostownik może sam za Ciebie skręcić prąd, jesli ktoś chce ręcznie ustawiać prąd to
1. do 14.8V ładujemy prądem 0,1 pojemności
2. do 15.8V ładujemy prądem 0,05 pojemności
3. powyżej 15,8 V ładujemy prądem 0,03 pojemności
Ile proces wysycania w Twoim przypadku ma trwać to ciężko powiedzieć bez pomiaru gestości elektrolitu, bo to zalezy od tego jak głeboko akumulator był rozładowany oraz jaka jest kondycja akumulatora (czy stary czy nowy), również od prostownika zależy jak szybko naładuje akumulator. Ogólnie sam proces wysycania (przy wysokim napięciu) powinien trwać około 2 godzin.

 

 

/połączyłem sąsiadujące posty. Korzystamy z opcji "edytuj"

Użytkownik niemcu edytował ten post 12:08, 04.11.2020
post pod postem

[niemcu]

Akumulator mam nowy, kupiony w tym roku. Chciałem przed zimą go doładować solidnie, obserwowałem napięcie, które stosunkowo szybko podskoczyło do góry w okolice 15,5v przy prądzie tak jak mówiłem 1,5 a. I tak się ładował dobre 2,3 h. Napięcie dobiło nawet do 16,20 v przy podobnym prądzie.
I teraz z obserwacji:
- przy zmniejszeniu prądu automatycznie spada napięcie - ale czy ono wzrośnie później czy zostanie na takim poziomie?
- podczas zmiany natężenia na pokrętle w górę, napięcie również szło w górę do wartości nawet 16,5v.

Także chyba najlepiej zostawić ładowanie caly czas na prądzie 1/10 c i obserwować spadek prądu oraz wzrost napięcia. Wysycanie teoretycznie zaczyna się już od 15v w górę, kiedy to elektrolit delikatnie buzuje. Nie mam dostępu do elektrolitu w yuasie, dlatego mogę posiłkować się tylko prądem i napięciem, a raczej ich zmiennymi w czasie, do oszacowania wysycania.

Ale dziękuje bardzo za konkretne odpowiedzi co do zakresu prądu, kiedy i jak

[Maxell]

jesli ładujesz tym ruskim prostownikiem z poprzedniej strony to  sprawdź multimetrem czy właściwie wskazuje on prąd i napięcie, jesli chodzi o Twoje pytanie to przy zmniejszaniu napięcia nie musi ono wrócić do poprzedniej wartości

[emil6]

I moj aku OEM pada po niecalych czterech latach chyba. Pierwsze objawy mial dziwne. Czasem zakrecil po trzech probach odpalenia mimo ze kontrolki nie przygasly. A dzis juz ciezko pali a kontrolka stanu aku wskazuje ze juz czas. Myślicie ze naladowanie go cos pomoże na krotka chwile?

[Maxell]

naładowanie może pomóc, ale pytanie czy masz odpowiednią wiedzę żeby to zrobić i przede wszystkim odpowiedni sprzęt, natomiast podładowanie jakimś automatycznym prostownikiem może nic nie dać. 

[emil6]

No to na miejscu nie mam innego jak automatyczny. To sobie daruje. Musialbym dac ojcu a wtedy zostaje znow bez. Dzięki za info.

[iwan]

Chciałbym zrezygnować z ELD.
Aby akumulator był ładowany normalnym napięciem nr2
ELD
1.Poziom 13,2 - 13,8v
2.Poziom 13,,8 - 14,4v
Czy to dobry pomysł ?

Wysłane z mojego WP5 przy użyciu Tapatalka

[rafisz]

dobry, pytanie jak to ogarnąć, schematów nie ma, sam kiedyś tam szukałem no i nic nie znalazłem, a rozbebeszać mi się nie chciało, no chyba że teraz coś tam można znaleźć...

[Mika11]

Chciałbym zrezygnować z ELD.
Aby akumulator był ładowany normalnym napięciem nr2
ELD
1.Poziom 13,2 - 13,8v
2.Poziom 13,,8 - 14,4v
Czy to dobry pomysł ?

 

Witam, w Polsce mamy obowiązek jeździć całą dobę na światłach mijania, a samo to wystarczy do wznowienia ładowania przez ELD.

Więc jeżdżąc po Polsce ELD raczej nie ma okazji się wykazać i jego eliminacja nic nie zmieni, co innego w krajach gdzie nie ma obowiązku jazdy na światłach mijania.

pozdro

[iwan]

Nie wszyscy jeżdżą na światłach mijania. Niektórzy mają ledy.

Wysłane z mojego WP5 przy użyciu Tapatalka

[pawlik118]

Jak miałem LEDy podpięte pod akumulator to często ładowanie przełączało się pomiędzy 12,6 a 14,4V. Po przepięciu sterownika LPG i świateł za moduł ELD (czyli tak jak powinno być) praktycznie cały czas ładowanie wynosi 14,4V. 

[niemcu]

Wyczytałem w dokumencie odnośnie ELD, że sterownik sam dostosowuje napięcie w zależności od aktualnego obciążenia czy stanu naładowania akumulatora. I według tej rozpiski ładowanie osiąga napięcie nawet 14,7.

[pawlik118]

Nigdy nie przekroczyło u mnie 14,4V, a miernik napięcia mam w daszku nad radiem, cały czas przed oczami. Widocznie obciążenie sterownikiem lpg i LEDami jest już wystarczające aby układ trwałe był w tym wyższym zakresie napięcia. 12,6V czasem też się pojawia, ale niezwykle rzadko.

[Jacek19890]

Nie jestem pewien, ale czy przypadkiem nie wystarczy odciąć jeden z przewodów od alternatora, aby mieć ładowanie pełnym napięciem? Wydaje mi się, że na coś takiego trafiłem, jak szukałem sposobu na sprawdzenie alternatora poza pojazdem.