[Maxell]

napięcie podtrzymania baterii jest w granicach 13.5 V to dalej akumulator będzie niedoładowany bo ca/ca potrzebuje przynajmniej 16V aby się dobrze naładował, potestuje jeszcze ładowanie 16V z podpiętą instalacją do auta i napiszę czy to ma wpływ na długość ładowania (bo może się okazać że instalacja będzie pobierała jakiś minimalny prąd i ładowarka nie będzie mogła skończyć procesu ładowania i będzie ładowała w nieskończoność). Prostownik mam teliwna doctor charge 50 więc kombajn jest dość mocny, z tym że nie ma on ładowania akumulatorów ca/ca takich jak yuasa, tylko ma pb/ca i stąd może maksymalne ładowanie ma 16V, a nie tak jak pisze kolega calzone i slasz129 że ma być ładowane 16.2V, w każdym razie dziękuję za porady, bo samemu to trudno do pewnych rzeczy się przekonać takich jak lanie oleju 0w20 czy ładowanie aku 16V, i jeszcze chciałem tylko potwierdzić że pomimo ciągłego gazowania akumulatora przy 16V przez 8-10 godzin temperatura akumulatora na zewnątrz nie wzrosła powyżej 12 stopni, także jak pisał kolega calzone i potwierdził praktycznie kolega slasz129 - nie ma co martwić sie o opad masy czynnej który występuje przy zagotowaniu elektrolitu, zresztą po opadzie masy czynnej akumulator traci swoją pojemność a tu u mnie stało się coś zupełnie odwrotnego czyli akumulator po 4 latach wrócił do swoich parametrów fabrycznych.

Użytkownik Maxell edytował ten post 20:53, 02.02.2019

[Ślepak]

Jak pisałem już wcześniej ładowanie 16V czy minimalnie ponad 16,2V szkodliwe nie jest, a wręcz wskazane.

http://www.accordklu...i-gen/?p=950571

 

 

Jesteś kolejną zadowoloną osobą który tylko potwierdziła że można przywrócić do pełnej sprawności akumulator 3 czy 4 letni.

Dlatego takie ładowanie robię przed zimą i na wiosnę, wiadomo bez dobrego prostownika, najlepiej manualnego nie ma co podchodzić.

 

Do kompletu kup sobie warty polecenia tester aku autool bt360

Użytkownik ślepak edytował ten post 21:04, 02.02.2019

[Maxell]

tester tani i ciekawy, może się skuszę na niego, dzięki ślepak, nie ogarniam tylu stron wstecz, także Twoje porady dotyczące ładowania 16V uszły mojej uwadze a są bardzo cenne , mój telwin prawie od razu wskakuje na 16V i nie drgnie nawet o dziesiątą cześć volta dopóki po 10 godzinach nie skończy ładowania (prąd ładowania maleje powoli automatycznie) , także nic nie trzeba pilnować i można odłączyć go nawet po tygodniu i nic nie przeładuje, także automatyczne prostowniki mogą być, tylko muszą mieć funkcje ładowania akumulatorów ca, a rzadko która ładowarka to ma.

Użytkownik Maxell edytował ten post 21:41, 02.02.2019

[Sacrum]

Ja do "zabaw" z akumulatorami mam ładowarkę Ctek mxs 5.0, którą podłączam pewnie 6 razy w roku na auto. Funkcje recond też używam bo podbija napięcie do 15.8V i prąd 1.5A

Jednak prawdziwe ładowanie robię prostownikiem Stef-Pol EST-305 pod modernizacji. Na 3-4 pozycji pokrętła napięcie szybuje >16V a to już trzeba kontrolować i nie włączyć na kilkanaście godzin bez kontroli jak to umożliwia w/w Ctek.

@Maxell
W końcowej fazie ladujesz 16V i spore 3A, co to za aku?

Użytkownik Sacrum edytował ten post 00:08, 23.02.2019

[Maxell]

no więc jestem po wstępnych testach z napięciem 16V w akumulatorach yuasa i ...... niestety tester pokazuje że ładowanie 16V nic nie daje, a wręcz przeciwnie sprawność(żywotność lub inaczej - zdolność oddawania przez niego energii) akumulatora spada. Jedyne co możemy osiągnąć poprzez ładowanie 16V to to że akumulator bedzie miał przez jakis czas wyższe napięcie a przez to może dłużej bedzie się rozładowywał?, ale sprawaność się zmiejszyła. A wiec tak: tester to foxwell bt705 i bedzie mam potrzebny taki parametr jak soh czyli jest to sprawność akumulatora jaka została nam z fabrycznej (w tym przypadku z 760A), a więc pacjent to 4 letni akumulator yuasa 80Ah o pradzie rozruchowym 760A

1. test akumulatora rozładowanego - 12,39 V , soh 69% czyli 628A        (rezystancja wewnętrzna aku. 4.99)

2. test akumulatora naładowanego do napięcia 14,4 V - 12,79 V, soh 82% czyli 741A (rezystancja wewnętrzna aku. 4.25)

3. test akumulatora ładowanego napięciem 16V - 12.86V, soh 74% czyli 674A (rezystancja wewnętrzna aku. 4.66)

Jak więc widzimy akumulator największą sprawnośc uzyskał w teście nr.2 

 

Jako ciekawostkę to podam tylko że zaobserwowałem że ta rezystancja wewnetrzna też dobrze obrazuje stan akumulatora, bo nowe akumulatory maja rezystancje wewnętrzną ok. 2.5 , a mam jeden taki akumulator z oberwana celą to ma rezystancje 72,67 i to jest juz totalny złon , i  z moich obserwacji wynika że akumulator z rezystancja wewnetrzną powyżej 10 nadaje się  już do wymiany.

 

ps. scarum jest to yuasa 80Ah czyli ten aku. z tego testu, z tego co pamiętam to dla aku 50Ah można było ładowac go 2.5A, więc dla 80Ah to 3A krzywdy mu nie powinno zrobić.

Użytkownik Maxell edytował ten post 17:33, 24.02.2019

[Ślepak]

Zgadzam się z twoimi spostrzeżeniami co do rezystencji. Jest ona bardzo istotna,a nie tylko gęstość elektrolitu i napięcie... 

 

http://www.accordklu...-77#entry950527

[Sacrum]

Testerkiem można się pobawić.
Najbardziej miarodajne jest mierzenie gęstości elektrolitu, jeśli nie ma 1.28 to aku nie jest w 100% naładowany.
Bez okolic 16V osiągnięcie gęstości w normalnym czasie (chyba że ktoś ma 2dni na ładowanie) jest nierealne.

Maxwell, nie musisz nic się domyślać i tworzyć własnych teorii / przemyśleń.

Na YouTube jest świetny kanał "mrAkumulator" każdy kto obejrzy wnikliwie ~10 odcinków załapie o co chodzi w prawidłowym lądowaniu. Testy są rzetelne na porządnym sprzęcie.

[Ślepak]

Testerkiem można się pobawić.
Najbardziej miarodajne jest mierzenie gęstości elektrolitu, jeśli nie ma 1.28 to aku nie jest w 100% naładowany.
Bez okolic 16V osiągnięcie gęstości w normalnym czasie (chyba że ktoś ma 2dni na ładowanie) jest nierealne.

Maxwell, nie musisz nic się domyślać i tworzyć własnych teorii / przemyśleń.

Na YouTube jest świetny kanał "mrAkumulator" każdy kto obejrzy wnikliwie ~10 odcinków załapie o co chodzi w prawidłowym lądowaniu. Testy są rzetelne na porządnym sprzęcie.

 

 

O napięciu 16v już pisałem XX miesięcy temu w tym temacie, odbiło się to sporym echem, chodź po jakimś czasie okazało się że "ślepy dobrze gadał hehe" 

 

To co zrobił Maxwell j i jego przemyślenia są ciekawe, a kanał mrakumulator też już polecałem

[Sacrum]

Odnośnie ładowania ~16V z aku na aucie.
Zawsze tak robiłem ale już nie robię takie przemyślenie aby jednak w brodę sobie nie pluć chociaż wiem że nic autu się nie stanie.

[calzone]

no więc jestem po wstępnych testach z napięciem 16V w akumulatorach yuasa i ...... niestety tester pokazuje że ładowanie 16V nic nie daje, a wręcz przeciwnie sprawność(żywotność lub inaczej - zdolność oddawania przez niego energii) akumulatora spada. Jedyne co możemy osiągnąć poprzez ładowanie 16V to to że akumulator bedzie miał przez jakis czas wyższe napięcie a przez to może dłużej bedzie się rozładowywał?, ale sprawaność się zmiejszyła. (...)

 

Jeżeli twój test jest miarodajny, a dokładniej konkluzje są właściwe, to kanał mrAkumulator może iść się paść Ich teoria "16V" bierze w łeb, bo Maxell wykazał że lepiej ładować napięciem 14,4 V...

 

Nie podważam tego, pokazał twój tester, ale wnioski są błędne. Elektroniczne "testery" obliczają rezystancję wewnętrzną i SOH każdy według własnych prywatnych algorytmów i generalnie są to jedynie estymacje. To nie są pomiary bezpośrednie, tzw. sprawność o jakiej piszesz to rezultat pomiaru innych parametrów plus jakieś tam wyliczenia. 

 

Jedynym sposobem sprawdzenia tego, jakie warunki (prąd, napięcie, czas) łącznie lepiej naładują akumulator - w sensie zgromadzą w nim więcej ładunku - to:

1. sprawdzenie gęstości elektrolitu

2. sprawdzenie czasu i prądu rozładowania na kontrolowanej rozładowalnicy

 

czyli dokładnie to, co robią w każdym teście kolesie na kanale mrAkumulator. 

 

Testy elektroniczną zabawką to można sobie ... wsadzić. Jest fizycznie niemożliwe, by akumulator naładowany do 14,4V zgromadził więcej ładunku elektrycznego niż taki sam ładowany dalej aż do napięcia 16V. Przecież to oczywista sprzeczność.

 

Twój test, niestety, jest do bani.

[piotrekk6]

Jestem w trakcie ładowania akumulatora już około 5h. Ładowanie do tej pory było prądem 1.3A, po tym czasie akumulator z 12.x V na starcie ma teraz 13.7V. Napięcie ładowania wynosi 16V.  

Podniosłem teraz prąd ładowania na 2.55A (gdzie niektóre telefony łąduje się prądem prawie 4A), bo jakoś powolne mi się wydało to ładowanie.  To stary prawilny analogowy prostownik

 

Pytanie. Czy to bezpieczne i jak długo jeszcze ładować akumulator?

[calzone]

Napięcie ładowania = 16 V a na akumulatorze masz 13,7 V? Czy mierzysz na aku po odłączeniu prostownika?

[piotrekk6]

Tak. Podczas lądowania napięcie 16V. Po odpięciu wtedy było 13.7V

[Maxell]

16V można ładować max. ok 2 godzin , z prądem też bym nie przesadzał z wykresu wynika że na poczatku tych 2 godzin 5A a na koncu 2.5A, ale 5A to za dużo, max 2.5A moim zdaniem jest wystarczające

a co do tego że na tym kanale mr.akumulator są profesjonaliści to po obejrzeniu ostatniego filmiku o formowaniu akumulatora szklanego, juz nie do końca jestem pewien ich profesjonalizmu, ponieważ nie potrafią nawet poprawnie uformować nowego akumulatora i tak naprawdę nie wiedzą nawet dlaczego tak sie stało że formowanie się nie powiodło.

Użytkownik Maxell edytował ten post 18:26, 03.03.2019

[calzone]

Po odpięciu to jest napięcie powierzchniowe, nic nie warty pomiar. Z pomiarów robionych na kanale mrAkumulator średnio wychodzi, że pełną gęstość elektrolitu przeciętnie aku uzyskuje po kilku godzinach ładowania od osiągnięcia na zaciskach 16,2 V