[miodzios]

Witam,
Niedawno zakupiłem Accordzika, data pierwszej rejestracji 2002 (prod. 2001) z puchniejącymi nadkolami. Czytałem, że Accord V ma problemy z korozją nadkoli, ale nigdzie nie czytałem, że ten problem zjada też generację VI. Autko kupiłem z komisu i udało mi się porozmawiać z poprzednim właścicielem (zdobyłem kontakt po danych na fakturze), który twierdzi, że auto nie miało żadnego poważnego wypadku.

Co o o tym sądzicie? Co z tym zrobić?

[kardas]

Sprzedać dalej albo leczyć.

Masz plastikowe nakładki na nadkola, takie co się wsuwa i osłaniają przed kamyczkami i takimi tam.

[Daniel_wafel]

Pierwsze słyszę ,aby a Acco VI lecialy nadkola
Mógłbyś jakieś foty wrzucić tych nadkoli

[miodzios]

No właśnie nie ma tych nakładek. Jutro zrobię to wrzucę.

Szkoda sprzedawać bo pozatym raczej wszystko ok. A cena była okazjonalna. Może reparaturki zdadzą egzamin...?

[Jarek]

może poważnego wypadku nie miało, ale jakaś parkingowa obcierka i robione nadkola - zdarza się.
a może taki wadliwy accord się trafił - pech.
Jakby na to nie patrzeć to czym prędzej trzeba to zabezpieczyć.

[kardas]

Może reparaturki zdadzą egzamin...?

Reperaturek nie kupisz do tego modelu. Chyba że wytniesz z jakiegoś innego i wspawasz.
Ale to i tak po dwóch latach wyjdzie. Takie uroki.

[Zigi]

a purchle masz od zewnatrz czy od wewnatrz wychodzi rdza?

Jezeli od wewnatrz to proponuje oczyscic i dobrze zakonserwowac a pozniej popytac magików z allegro ktorzy dorabiaja nadkola, moze cos uda sie dobrac, bo acco juz taki ma urok ze nie ma plastikowych wypelnien tylnych nadkoli, wiec latwo o zniszczenie powłoki zabezpieczajacej przez kamienie lecace z pod kół

a jezeli wychodzi ci to na rancie to nie ma rady jak wizyta u lakiernika, rzadnych reperaturek itp nie ma

[cob_ra]

niestety rudy i mnie dopadł, w tamtym tygodniu zdjąłem te gumy z nadkoli prawa strona oki, ale lewa to już ma bąble na zewnętrznej stronie rantu, nic tylko usiąść i zapłakać........ byłem dziś u lakiernika co pracuje w aso fiata...... i umawiam się z nim za miesiąc na wytępienie szkodnika, potem kolejny znajomy mechanik będzie lał gdzie tylko możliwe zabezpieczenie antykorozyjne.....mam nadzieje ze będzie na jakiś czas spokój....
Już wiele osób mi mówiło ze te gumy to zło, kolega co ma pralkę pod gumą jak zdjął niedawno to znalazł sól i rudego.......tylko szkoda, że tak nie konserwuje metalu jak żywność.....

[krzepa_s]

niestety to norma:(
zarówno w V jak VI genie
problem polega na tym że są źle zakonserwowane zgrzewy nadkole błotnik(oczywiście tył,szczeliwo kładizone jak popadnie z miejscami gdzie może stać spokojnie woda)
trzeba zrobić i po zabiegu nawalić od wewnątrz fluidolu ile się da, bo rud yzawsze wychodzi od wewnątrz:(
jak woda skraplająca się od wewnątrz na blachach nie trafi na golca tylko na fluidol to będzie dupa wieczna:)

[kardas]

niestety to norma:(
zarówno w V jak VI genie

Oj nie pitol, w V jak najbardziej, ale ile jest VI na forum z rudymi nadkolami?

Tu się zgłosiły 2, jak na całkiem spore forum to raczej niewiele.
Przy V się o tym już nie mówi, tylko od razu kupuje reperaturkę.

[tarjei86]

u mnie też jest taki problem....zauważyłem to dopiero jak niedawno przekładałem heble z ATR'a też muszę się za to wziąć...

[Salvius]

bo acco juz taki ma urok ze nie ma plastikowych wypelnien tylnych nadkoli

A mój ma I wydaje mi się,że były od nowości.

[majstor]

oj to juz nie nowe auta jak nie stoja w garazu i duzo jezdza to nie ma co sie dziwic , tylko co kto rozumie przez slowo ruda ja jka w wakacje zdejmowalem te gumy to widziałem nalot rdzawy ale przetarlem szmatka i to byl tylko na lot ..te gumy moze i ratuja przed kamykami i uszkodzeniami ale pod nimi masa wilgoci sie zbiera.

[kardas]

ale pod nimi masa wilgoci sie zbiera.

i soli po zimie

[majstor]

ale pod nimi masa wilgoci sie zbiera.

i soli po zimie

nie wspomne juz o kurzu